„Ocean uczuć. Zaplątane drogi” to druga w cyklu książka Marioli Sternahl. Autorka przedstawia historię bohaterki, która znajduje w sobie odwagę, by walczyć o swoje bezpieczeństwo, spokój ducha i szczęście. Jej pozornie zwyczajne losy mogą stać się motorem napędowym do działania dla wielu innych kobiet, które wciąż mają wątpliwości i zastanawiają się, kiedy i czy w ogóle zrobić ten pierwszy krok…
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw8t6sQkI5Y2YaUNXIG3EWwVREbBBEVwdq0g0X1IJNSNxPi9jml5pcxTHnZ_MKUaQkxpq7VZxTK1OhOC6FlkNXLNl18Q7h3Oq7H89sx2uqnmAKBYOw8mi1XMU2H1-HPs7KWg302yKsRZoBZWMOL7k_q9RCXTwMcFp3R18z_HxxVwKitS-NIARstW6Svw/w640-h640/Mariola%20Sternahl%20%E2%80%9EOcean%20uczu%C4%87.%20Zapl%C4%85tane%20drogi%E2%80%9D%20%20.jpg)
Autor: Mariola Sternahl
Tytuł: „Ocean uczuć. Zaplątane drogi”
Seria: Ocean uczuć (tom 2)
Data wydania: 2022-12-06
Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 9788383132358
Liczba stron: 386
Ocena: 8/10
Mariola Sternahl „Ocean uczuć. Zaplątane drogi”
W książce poznajemy Annę. To kobieta, która znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Na co dzień żyje w Krakowie z małą córeczką i mężem alkoholikiem. Przemoc i awantury są jej codziennością. Pewnego dnia bohaterka odnajduje w sobie siłę, by wreszcie powiedzieć stop i zawalczyć o swoje szczęście. Zabiera dziecko, najpotrzebniejsze rzeczy i raz na zawsze postanawia zamknąć ten bolesny rozdział swojego życia.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3Pq0Boierjznb1JTckJGDB4403f843MlzUxnozbV_IuQ6WYlgWusp3vcPBNjaj5HFingJQ4VWCFDURToPPJ3JKBO_DrFnhwiSyO2VOPt4wUYj2j8UyWsIK5z97tna1qI5EeW3vUds9vOvlwPFeiQTfK2OLLdcqe1jPMmKbD42JZnTti_W8OqgwBIypQ/w640-h640/Recenzja%20ksi%C4%85%C5%BCki%20Marioli%20Sternahl%20%E2%80%9EOcean%20uczu%C4%87.%20Zapl%C4%85tane%20drogi%E2%80%9D%20%20.jpg)
Kobieta wie, że musi ochłonąć i zacząć żyć od nowa. Początkowo jej azylem staje się dom rodziców. Anna wyjeżdża do Austrii, gdzie mieszka jej matka. Tam chce wypocząć, wyciszyć się i uporać z negatywnymi emocjami. W trakcie pobytu wpada na pomysł, aby wyjechać na kilka tygodni do Toskanii. Ma nadzieję, że pobyt w takim miejscu ułatwi jej rozstanie i pomoże odnaleźć radość.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGdJmXbuZVlvtGLCZCt1QcnWI19JGf5bgDFjvwHilAprjtPw9U3q-d9Mg6OfSNfkUozysVkxHX2vxbU75sCrMyDbk-da-Wspq2vNILar74pkhuOn4RvygtzhKoGPH9t3kYLkosMYbafxAB-2dPspTRx9IhGB3G__d3dJ2Wz0u6OE-3ZqsP_IiBa0GWSw/w640-h640/Recenzja%20ksi%C4%85%C5%BCki%20%E2%80%9EOcean%20uczu%C4%87.%20Zapl%C4%85tane%20drogi%E2%80%9D%20Marioli%20Sternahl%20%20.jpg)
Nowe życie
Kobieta jest zachwycona Toskanią. Rozkoszuje się smakowitym jedzeniem i spędza dni na podróżach oraz zwiedzaniu światowych zabytków. Wreszcie czuje się bezpieczna. Korzysta z ciszy i stara się jak najwięcej chłonąć. Przechadzając się włoskimi uliczkami docenia życie bez ciągłych awantur, alkoholu i przemocy. Rozumie, że podjęła najlepszą możliwą decyzję i jest z niej dumna. Nie spodziewa się jednak, że życie szykuje dla niej kolejną niespodziankę… Ledwie kilka tygodni po rozstaniu z mężem spotyka Frederico. To fotograf, który zwrócił jej uwagę. Czy to możliwe, że w tak trudnym okresie życia kobieta odnalazła bratnią duszę?
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoqS8ghQ-_H8rBM6CpSoHLI5pFxbPatakFYfxneOhtLgnbChRm-4eDxV-M6_dQunSI4BuEBC9oHmCHjNpqq1YZuwfyKtdI_pFc5HstACa-sIBfpLPSzY4Pp2Qo25c6fHcojOmdx8NKaSVBxUQ7ZEiC6Gb6453wEnjAncnCUTsSrHTrXF65QKQ3I02Sxg/w640-h640/Fragment%20ksi%C4%85%C5%BCki%20Marioli%20Sternahl%20%E2%80%9EOcean%20uczu%C4%87.%20Zapl%C4%85tane%20drogi%E2%80%9D%20%20.jpg)
Recenzja książki Marioli Sternahl „Ocean uczuć. Zaplątane drogi”
Książka Marioli Sternahl „Ocean uczuć. Zaplątane drogi” od Wydawnictwa Novae Res porusza trudny, ale bardzo ważny temat. Pokazuje, że życie z przemocowym partnerem wyniszcza. Dlatego też decyzja bohaterki o rozstaniu budzi dumę i może stać się bodźcem do zmian dla tych kobiet, które tkwią w toksycznych relacjach. I choć mało kto ma możliwość wyjechać do innego kraju i korzystać z uroków Toskanii, to zawsze znajdzie się sposób na to, aby uciec. Ta lektura daje nadzieję i pokazuje, że odejście od partnera to nie koniec, ale początek szczęścia i szansa na to, by wreszcie żyć tak, jak się chce. Gorąco polecam!
Przepis na kwiaty smażone w cieście
Składniki:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglcsWjLl9Smx2RR43qfPZzwX6gthm5UhWaBqpmXqeLU2i4EV9oY9EJaTk4hmUSxPLKpvVt4DgLJE1BOYi-2roA9zjB7584TTAtf3J7y7ReAqraERYSDBLiG4rjhIe8DT7EIefMoGeU0v3OR8HRqFkhK91Tk331a7tnXB6mktjn6FbXNUZ_GPJoOtCG0Q/w640-h640/Przepis%20na%20kwiaty%20sma%C5%BCone%20w%20cie%C5%9Bcie.jpg)
Przygotowanie:
Kwiaty układamy na papierze w chłodnym miejscu i tak pozostawiamy na godzinę. Mieszamy jajka z mąką i połową płynu i roztrzepujemy w misce, potem ucieramy tak, aby nie było grudek i w miarę potrzeby dodajemy tyle z pozostałych płynów, aby uzyskać konsystencję gęstej śmietany. Odstawiamy na pół godziny. Używamy generalnie ciasto takie jak do smażenia innych warzyw. W dużym rondlu rozgrzewamy sporą ilość oleju i zanurzając w nim kwiaty, smażymy na złoty kolor. Najlepiej smażyć na oliwie z oliwek, ale możemy użyć również innego tłuszczu. Jeżeli zdecydowaliśmy się smażyć dorodne kwiaty cukinii, możemy je nafaszerować delikatnym twarożkiem. Po usmażeniu układamy na papierze maślanym lub lnianej ściereczce i po kilku minutach przenosimy na półmisek, dekorując płatkami chabrów, groszku pachnącego, rumianku, szałwii powabnej i innych kwiatów z polnej łąki antysmogowej. W wersji na słodko podajemy okraszone cukrem pudrem, cynamonem lub polane syropem klonowym.
Smacznego!
Miałaś okazję przeczytać tę serię? Co o niej sądzisz? Jaką książkę godną uwagi udało Ci się ostatnio przeczytać?
* Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję portalowi DuzeKa.pl, gdzie recenzja pojawiła się pierwotnie, a także autorce Marioli Sternahl oraz Wydawnictwu Novae Res
Ostatnio bardzo wciągnęła mnie piękna, lecz smutna opowieść w książce "Światło między oceanami", polecam Ci przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTej książki nie znam, ale historia piękna - chętnie przeczytam :)
Czytałam i bardzo mi się podobała, również zachęcam do jej poznania, przyjemnie się przy niej zrelaksowałam.
UsuńSiostra też miała okazję czytać tę lekturę i również bardzo jej się podobała.
OdpowiedzUsuńUrocza okładka, a i sama powieść wygląda obiecująco. Chętnie przeczytam jeśli tylko nadarzy się okazja :)
OdpowiedzUsuńraczej ta propozycja nie jest dla mnie :) ale na pewno znajdzie wielu swoich zwolenników
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Taka życiowa jest ta książka i myślę że by mi się podobała.
OdpowiedzUsuńCóż tym razem muszę ci podziękować. Niestu książka nie jest dla mnie, ale z chęcią polecę ją mojej siostrze.
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki i raczej tego nie zmienię. Od pewnego czasu sięgam najczęściej po kryminały i thrillery.
OdpowiedzUsuń