Avon miejsce dla każdej z nas

Gdy wokół nas tak wiele różnych firm i produktów, trudno znaleźć takie, które będą nam najbardziej odpowiadać. Ja już wielokrotnie pokazywałam Wam kosmetyki czy firmy, z których usług i produktów najchętniej korzystam. Dziś po raz kolejny chciałabym powiedzieć kilka słów o rejestracji Avon, czyli firmie, która nieustannie mi towarzyszy.

Jestem konsultantką Avon

W pewnym momencie bycie konsultantką stało się dla mnie oczywiste, zarejestrowałam się do Avon. Dlaczego? Ponieważ czułam, że chcę mieć łatwy i regularny dostęp do tego, co pozwala mi o siebie dbać. Rejestracja Avon trwa tylko moment, a zyskać można bardzo dużo. Jestem kobietą i myślę, że jak większość innych pań lubię kosmetyki, dzięki którym mogę się skupić na codziennej pielęgnacji. Korzystamy z nich, idąc pod prysznic, nakładając makijaż czy szukając właściwych kremów nawilżających. Uwielbiam również perfumy, a ich w Avonie też nie brakuje. Dlaczego o tym piszę? Bo uważam, że warto wspierać te firmy, które produkują sprawdzone i pasujące nam kosmetyki. Może jesteś osobą, która właśnie zastanawia się, gdzie znaleźć właściwy peeling, szampon czy krem na noc. A może wahasz się, czy wiązać się z tą marką. Ja mogę powiedzieć, że tutaj nie zawsze chodzi o zysk. Rejestracja Avon do niczego Cię nie zobowiązuje. Nie musisz pracować i sprzedawać kosmetyków. Możesz za to być na bieżąco i zamawiać to, co najbardziej Ci służy. To chyba jedna ze wspanialszych rzeczy dla kobiety.

Jak trudno zapomnieć o jednonocnej przygodzie? Recenzja książki „Flip Trick” Amo Jones

Wyobraźcie sobie, że właśnie decydujecie się na jednonocną przygodę z nieznajomym. Jak sama nazwa mówi, powinna być to rozrywka, której wpierw doświadczamy, a zaraz później wkładamy między bajki, bo przecież to, co przeżyliśmy, nie było niczym zobowiązującym. „Flip Trick” zagranicznej autorki Amo Jones dowodzi jednak, że jest to tylko teoria, która nie zawsze się sprawdza… 

 

Jak trudno zapomnieć o jednonocnej przygodzie Recenzja książki „Flip Trick” Amo Jones
 

„Flip Trick” Amo Jones
 

Autor: Amo Jones

Tłumaczenie: Kamil Maksymiuk

Tytuł: „Flip Trick”

Tytuł oryginalny: „Flip Trick”

Wydawnictwo: Wydawnictwo NieZwykłe

Data wydania za granicą: 2020-09-01

Data wydania:2022-09-01

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 337


Recenzja książki „Flip Trick” Amo Jones

 Recenzja książki „Flip Trick” Amo Jones

Amethyst Lilly Tatum właśnie stała się świeżo upieczoną studentką, której w oko wpada chłopak jej marzeń – przystojny i wytatuowany. Dziewczyna idzie więc za głosem serca i robi to, czego nie robiła jeszcze nigdy – decyduje się na jednorazową przygodę na jedną noc. Po wszystkim dziewczyna uświadamia sobie, że zostawiła u nowopoznanego chłopaka telefon, który nie krępuje się go użyć i wysyłać pikantnych SMS-ów do jej przyjaciółki – choć skierowane są one bezpośrednio do Amethyst. Studentka nie ma jednak zamiaru ciągnąć romansu z chłopakiem i zdecydowanie bardziej woli poświęcić swoją uwagę pasji i nowym znajomym.  


Jak trudno zapomnieć o jednonocnej przygodzie?

Niestety, sprawy nabierają jednak zupełnie innego obrotu. Gdy studentka poznaje nowego partnera swojej mamy, okazuje się, że mężczyzna ma syna. Chyba nie muszę Wam mówić, kim jest? Na domiar złego na jaw wychodzi fakt, że chłopak, z którym Amethyst przeżyła przygodą, ma dziewczynę… Czy mogło być gorzej?

 

 Fragment książki „Flip Trick” Amo Jones

 

„Nasze spojrzenia się skrzyżowały, a intensywność jego wzroku sprawiła, że na moment wszystko inne zniknęło. Serce tłukło mi się w klatce jak oszalałe, a oddech stał się płytki, wręcz urywany. Jego wzrok prześlizgnął się na moje usta.”

 

Fragment książki  Amo Jones „Flip Trick”

„Flip Trick” Amo Jones

Jeśli miałabym napisać, co wywołało we mnie największy szok podczas lektury „Flip Trick”, byłaby to jedna rzecz – Maddox, czyli wspomniany kochanek na jedną noc, od samego początku wiedział, kim jest Amethyst i że ich znajomość nie zakończy się na jednorazowym wyskoku. Student „cieszy się” opinią kobieciarza, jest zawodowym pięściarzem. Amethyst z kolei to dziewczyna uchodząca za chłopczycę, a to ze względu na swoją pasję, jaką jest jazda na desce. Polubiłam ją za stanowczość i fakt, że dobrze wie, czego chce. Relacja tych dwojga rozwija się na kartach książki w sposób co prawda ciekawy, ale – jak dla mnie – zbyt szybki. Buduje to pewnego rodzaju chaos, ale nie oznacza to, że irytował mnie rozwój fabuły. Wręcz odwrotnie! Spotykamy się tu z całą gamą wydarzeń i emocji. Muszę przyznać, że relacja Amethyst i Maddoxa bywała niezwykle toksyczna, co może zaciekawić tych z Was, którzy interesują się tego rodzaju relacjami. Amo Jones zdecydowanie potrafi wodzić czytelnika za nos. W tej książce serwuje nam zdrady, sekrety, trudne prawdy, rozstania i powroty. Co więcej, wszystko to można okrasić brakiem przewidywalności, co osobiście uważam za wielki atut tej pozycji. Gorąco polecam!

 

Playlista z książki „Flip Trick” Amo Jones
 

 Sięgacie czasami po książki zagranicznych autorów? Co sądzicie o okładce tej książki? Zainteresowała Was ta pozycja?

 

 

* Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłemu

1 komentarz:

  1. Czasami tak bywa... Że sprawa przybiera zupełnie inny obrót niż byśmy sobie tego życzyły... Ale czasem to może wyjść nam na dobre

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)