Jak trudno zapomnieć o jednonocnej przygodzie? Recenzja książki „Flip Trick” Amo Jones



Wyobraźcie sobie, że właśnie decydujecie się na jednonocną przygodę z nieznajomym. Jak sama nazwa mówi, powinna być to rozrywka, której wpierw doświadczamy, a zaraz później wkładamy między bajki, bo przecież to, co przeżyliśmy, nie było niczym zobowiązującym. „Flip Trick” zagranicznej autorki Amo Jones dowodzi jednak, że jest to tylko teoria, która nie zawsze się sprawdza…











Autor: Amo Jones

Tłumaczenie: Kamil Maksymiuk

Tytuł: „Flip Trick”

Tytuł oryginalny: „Flip Trick”

Wydawnictwo: Wydawnictwo NieZwykłe

Data wydania za granicą: 2020-09-01

Data wydania:2022-09-01

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 337




Recenzja książki „Flip Trick” Amo Jones

Amethyst Lilly Tatum właśnie stała się świeżo upieczoną studentką, której w oko wpada chłopak jej marzeń – przystojny i wytatuowany. Dziewczyna idzie więc za głosem serca i robi to, czego nie robiła jeszcze nigdy – decyduje się na jednorazową przygodę na jedną noc. Po wszystkim dziewczyna uświadamia sobie, że zostawiła u nowopoznanego chłopaka telefon, który nie krępuje się go użyć i wysyłać pikantnych SMS-ów do jej przyjaciółki – choć skierowane są one bezpośrednio do Amethyst. Studentka nie ma jednak zamiaru ciągnąć romansu z chłopakiem i zdecydowanie bardziej woli poświęcić swoją uwagę pasji i nowym znajomym.



Jak trudno zapomnieć o jednonocnej przygodzie?


Niestety, sprawy nabierają jednak zupełnie innego obrotu. Gdy studentka poznaje nowego partnera swojej mamy, okazuje się, że mężczyzna ma syna. Chyba nie muszę Wam mówić, kim jest? Na domiar złego na jaw wychodzi fakt, że chłopak, z którym Amethyst przeżyła przygodą, ma dziewczynę… Czy mogło być gorzej?









„Nasze spojrzenia się skrzyżowały, a intensywność jego wzroku sprawiła, że na moment wszystko inne zniknęło. Serce tłukło mi się w klatce jak oszalałe, a oddech stał się płytki, wręcz urywany. Jego wzrok prześlizgnął się na moje usta.”








„Flip Trick” Amo Jones

Jeśli miałabym napisać, co wywołało we mnie największy szok podczas lektury „Flip Trick”, byłaby to jedna rzecz – Maddox, czyli wspomniany kochanek na jedną noc, od samego początku wiedział, kim jest Amethyst i że ich znajomość nie zakończy się na jednorazowym wyskoku. Student „cieszy się” opinią kobieciarza, jest zawodowym pięściarzem. Amethyst z kolei to dziewczyna uchodząca za chłopczycę, a to ze względu na swoją pasję, jaką jest jazda na desce. Polubiłam ją za stanowczość i fakt, że dobrze wie, czego chce. Relacja tych dwojga rozwija się na kartach książki w sposób co prawda ciekawy, ale – jak dla mnie – zbyt szybki. Buduje to pewnego rodzaju chaos, ale nie oznacza to, że irytował mnie rozwój fabuły. Wręcz odwrotnie! Spotykamy się tu z całą gamą wydarzeń i emocji. Muszę przyznać, że relacja Amethyst i Maddoxa bywała niezwykle toksyczna, co może zaciekawić tych z Was, którzy interesują się tego rodzaju relacjami. Amo Jones zdecydowanie potrafi wodzić czytelnika za nos. W tej książce serwuje nam zdrady, sekrety, trudne prawdy, rozstania i powroty. Co więcej, wszystko to można okrasić brakiem przewidywalności, co osobiście uważam za wielki atut tej pozycji. Gorąco polecam!









Sięgacie czasami po książki zagranicznych autorów? Co sądzicie o okładce tej książki? Zainteresowała Was ta pozycja?






* Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłemu


1 komentarz:

  1. Czasami tak bywa... Że sprawa przybiera zupełnie inny obrót niż byśmy sobie tego życzyły... Ale czasem to może wyjść nam na dobre

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)