Marcel Moss „Już nikt mnie nie skrzywdzi” - recenzja książki

 Czasami dramaty, które rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami domów czy zakładów pracy mogą trwać latami, zanim ktoś się o nich dowie i zainterweniuje. Nierzadko dochodzi do tragedii, która przebudza ludzi wokół i każe zastanowić się, na jakie sygnały nie zwrócili uwagi. Taką historię poznajemy w książce Marcela Mossa „Już nikt mnie nie skrzywdzi”. Mocny kryminał, dla którego możesz zarwać noc.

 

 

 

Autor: Marcel Moss
Tytuł:
„Już nikt mnie nie skrzywdzi”
Seria: Liceum Freuda (tom 5)
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-07-12
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382808216
Liczba stron: 304


Marcel Moss „Już nikt mnie nie skrzywdzi”

Maks jest dobrym, lubianym chłopakiem, który uczy się w szkole średniej. Pewnego dnia z niewiadomych powodów traci panowanie nad sobą i w szale rzuca się z nożem na swoją rodzinę. Jego ojciec oraz matka giną na miejscu, a maleńki brat zostaje przewieziony do szpitala w stanie krytycznym. Gdy policjanci trafiają na miejsce zbrodni, uspokojony i zdziwiony Maks siedzi pośród zakrwawionych ciał i zdaje się nie rozumieć, co się przed chwilą wydarzyło.


Tydzień po aresztowaniu chłopaka Maks próbuje się powiesić. Po interwencji bohater zapada w śpiączkę, po wybudzeniu, z której początkowo niewiele pamięta. Natomiast opinia publiczna jest wstrząśnięta, a media naciskają na policję, chcąc jak najszybciej poznać prawdę oraz dowiedzieć się, dlaczego mądry i życzliwy dotychczas chłopak był w stanie dopuścić się takiej zbrodni. Śledczy czują presję, a ta z dnia na dzień staje się coraz bardziej widoczna.


Dramat za zamkniętymi drzwiami

Gdy Maks zaczyna rozmawiać z policjantami, na jaw wychodzą coraz bardziej przerażające fakty. Chłopak zaczyna opowiadać o doświadczeniach, które działy się już od jego dzieciństwa. Przed oczami śledczych zaczyna rysować się coraz bardziej przerażająca wizja, wedle której od lat to ojciec Maksa znęcał się nad chłopakiem zarówno psychicznie, jak i fizycznie… Pytanie tylko, czy bohater mówi prawdę, czy też wymyślił sobie alibi i próbuje w ten sposób wytłumaczyć swój morderczy szał.

Im dalej w las tym robi się jeszcze ciekawiej. Okazuje się, że Maks wcale nie miał tak poukładanego i szczęśliwego życia. Krzywdy, jakich doświadczał, wyrządzał mu nie tylko ojciec, ale i jego rówieśnicy. Takie sytuacje zdają się powoli wyjaśniać, dlaczego chłopak w pewnym momencie nie wytrzymał i sam wymierzył sprawiedliwość.

Ze słów chłopaka zaczyna ujawniać się także kolejna wizja, wedle której Armia Pokrzywdzonych samodzielnie wymierza karę tym, którzy krzywdzą nastolatków. Tylko problem w tym, że śledczy nigdy wcześniej o niej nie słyszeli… Kto kryje się za tą nazwą, w jaki sposób namierza krzywdzone osoby oraz co oznacza wymierzanie sprawiedliwości?


Marcel Moss „Już nikt mnie nie skrzywdzi” – recenzja książki

Książka Marcela Mossa „Już nikt mnie nie skrzywdzi” jest bardzo trudna, ponieważ pokazuje, jak wiele zła i negatywnych emocji skrywają nawet najbliższe osoby. Dobitnie pokazuje jak nagromadzony gniew i nierozwiązane problemy mogą doprowadzić do tragedii. Powieść wciąga już od pierwszych stron, a im więcej pojawia się pytań, tym trudniej ją odłożyć. Mimo że dzieje się całkiem sporo, to brakuje zwrotów akcji, więc jest to pozycja dla osób, które lubią obserwować długie i zawiłe śledztwo, w którym nic nie jest takie, jakim się wydaje. Mimo to powieść potrafi wstrząsnąć, zaskoczyć i wzruszyć, co sprawia, że to świetny kryminał, o którym po prostu nie da się zapomnieć. Gorąco polecam!



11 komentarzy:

  1. Mylę, że Marcel Moss ma talent do pisania kryminałów, chociaż przyznam, że nie wszystkie książki spod jego pióra, bo które zdarzyło mi się sięgnąć, jakoś niesamowicie mnie wciągały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na mnie ta książka wywarła wielkie wrażenie. Jest naprawdę realna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie wezmę pod uwagę tę propozycję czytelniczą w ramach spisywania książek do poznania, klimaty, w których lubię się obracać.

    OdpowiedzUsuń
  4. na dzień dzisijszy nie mam ochoty na tego typu ksiązki, za dużo dzieję się w około mnie by jeszcze dolowac się ksiązkami
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam lubię zawiłe śledztwa, więc chętnie zapoznam się z tą książką. Szkoda tylko, że nie ma zwrotów akcji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z pewnością skuszę się na tę pozycję, bo lubię klimat, który ten autor tworzy w swoich historiach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawi mnie, jakie będą dalsze zwroty w tej historii. Na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi ciekawie. Nie słyszałam jeszcze tego tytułu

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie klimaty. Chętnie poznam ta historię

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znana jest mi ta książka. Przyjemnie byłoby poczytać

    OdpowiedzUsuń
  11. Mogłabym przeczytać. Dawno nie wybierałam takich książek

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)