Dagmara Zielant-Woś „Zanim zgaśnie iskra” - recenzja książki

 rudne, traumatyczne doświadczenia potrafią złamać niejednego człowieka. Gdy niektórzy są w stanie uporać się z nimi przy pomocy terapii i wsparcia życzliwych osób inni potrzebują oddechu, odosobnienia i zmiany miejsca zamieszkania, by raz na zawsze odciąć się od tego, co bolesne. Taki wybór podjęła główna bohaterka powieści Dagmary Zielant-Woś „Zanim zgaśnie iskra”.

 

Autor: Dagmara Zielant-Woś
Tytuł: „Zanim zgaśnie iskra”
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-06-15
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 9788383135717
Liczba stron: 376

Ocena: 9/10

 

Dagmara Zielant-Woś „Zanim zgaśnie iskra”

Elsa była lekarką i prowadziła dobre, ustabilizowane życie. Niestety stała się ofiarą faceta, z którym współpracowała. Krzywdy psychiczne i fizyczne, które jej wyrządził, sprawiły, że bardzo długo nie potrafiła się z nimi uporać. Obcy ludzie, którzy o tym słyszeli, przyglądali się jej z mieszanką oskarżenia i współczucia. Kobieta miała dość swojej sytuacji oraz tego, że jej partner nie wykazał się cierpliwością i nie był w stanie zrozumieć tego, przez co ona przechodzi.

Bohaterka postanowiła całkowicie zmienić swoje życie. Uznała, że najlepszym dla niej rozwiązaniem będzie przeprowadzka do oddalonej, maleńkiej miejscowości. Kobieta wyprowadziła się do domku w lesie oraz zaczęła prowadzić całkowicie inne życie. Zrezygnowała z praktyki lekarskiej oraz całkowicie zamroziła swoje uczucia. Stała się samowystarczalna oraz podjęła decyzję, że nie chce już nikogo do siebie dopuszczać. Zrobiła to z troski o siebie i swoje uczucia. A jednak życie bywa przewrotne i lubi konfrontować nas z tym, co dla nas najtrudniejsze…

Konfrontacja

Pewnego dnia na progu domu Elsy pojawia się Alex. Facet jest na granicy życia i śmierci. Kobieta z jednej strony jest przerażona, wściekła i wie, że przekracza własne granice. Z drugiej jednak ma świadomość, że powinna mu pomóc. Postanawia więc przyjąć go pod swój dach i zadbać o to, by ten doszedł do siebie. Wtedy też budzi się w niej uśpiony instynkt lekarki, która chce zrobić wszystko, by pacjent wyzdrowiał i odzyskał siły.

Ta niespodziewana znajomość staje się dla obu bohaterów trudnym, ale ważnym doświadczeniem. Podobnie do Elsy i Alex boryka się z bolesną przeszłością. Dotyczy ona dzieciństwa oraz relacji z matką. Facet musi uporać się z demonami minionych lat, ale dobrze wie, że to nie takie proste… Obie poranione i zamknięte na uczucia osoby przez chwilę mieszkają pod jednym dachem. Każda ich kolejna rozmowa coraz bardziej przybliża ich do siebie. Tylko czy jest szansa na to, aby w tak poranionych sercach zrodziło się miejsce na udany związek?

Dagmara Zielant-Woś „Zanim zgaśnie iskra” – recenzja książki

Książka Dagmary Zielant-Woś ukazuje bardzo ciekawy motyw. Dwie poranione osoby to trudna konfiguracja. A jednak dorośli bohaterowie dobrze rozumieją, że nie można uciekać przez całe życie. Autorka wykreowała piękną historię, która pokazuje, że czasem ból nas kształtuje, ale to właśnie jego pokonanie i ponowne otwarcie się na świat są oznaką prawdziwej siły. Piękna, wzruszająca książka. Gorąco polecam!

 

 Co sądzisz o tej powieści? Czy to książka w Twoim guście?
Po jaki typ literatury sięgasz najczęściej?

 

 

* Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję autorce