Alex Lavenda „Czy to jest przyjaźń…?” - recenzja książki

 Przyjaźń - to jedno z najbardziej fascynujących i skomplikowanych uczuć, które kształtują nasze życie, wpływając na nasze wybory, emocje i sposób myślenia. Kiedy podążamy za postaciami w książkach, które poznają naturę przyjaźni, często nasuwa się pytanie, czy to, co czytamy, odzwierciedla prawdziwe odczucia i relacje, które znamy ze swojego życia codziennego. W wielu przypadkach tak. Podobnie jest w przypadku poruszającej powieści „Czy to jest przyjaźń…?” autorstwa Alex Lavendy.


Alex Lavenda „Czy to jest przyjaźń…?”

  W książce poznajemy historię czwórki przyjaciół. Mia, Ania, Kostek i Artur znają się praktycznie od dziecka. Ich więź jest silna, ale u obu dziewczyn stosunki z rodzicami są dosyć napięte. Gdy nadarza się okazja, by Ania i Mia zamieszkały razem z najlepszymi przyjaciółmi z dzieciństwa, od razu się na to decydują. Nie spodziewały się jednak, że ta jedna decyzja postawi ich świat na głowie. Wszystko układa się bezproblemowo do czasu, gdy ich długoletni przyjaciel, Kostek, zaczyna wyrastać na niesamowicie atrakcyjnego mężczyznę. Ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę, gdy  Kostek, długoletni przyjaciel, zaczyna budzić w nich uczucia, które przekraczają granice zwykłej przyjaźni. Walka między pragnieniem wyrażenia uczuć a strachem przed odrzuceniem prowadzi ich przez labirynt gdzie walka między chęcią wyrażenia miłości, a obawą przed utratą wyjątkowej więzi staje się nieuchronna. Sytuacja w jakiej się znaleźli pokazuje, jak czasem trudno jest zmierzyć się z własnymi uczuciami.  Czy w takim wypadku te uczucia powinny dojść do głosu? Ryzyko jest duże... można stracić wiele. Ale co, jeśli druga szansa nam się nie trafi, a przez nasz lęk stracimy coś wyjątkowego?


Wyjątkowa, poruszająca i autentyczna historia

„Czy to jest przyjaźń…?” to wyjątkowa, poruszająca, ale przede wszystkim autentyczna historia, która wciąga, angażuje i intryguje od pierwszych stron.  Mia i Ania są postaciami, co do których od razu czuje się pewnego rodzaju sympatię. Są to dwie szalone, żywiołowe, ale przede wszystkim sympatyczne kobiety, dzięki którym historia nabiera lekkości. Kostek i Artur, tworząc zgrany duet z dziewczynami, stanowią ekipę, z którą można przysłowiowo "konie kraść". Obfitość dialogów nadaje książce tempa, a słowne potyczki między bohaterami dostarczają sporą dawkę humoru. Alex Lavenda wykreowała bohaterów z krwi i kości, którzy tak jak my borykają się z różnymi problemami. To właśnie elementy niepewności i emocji, które pojawiają się, gdy relacje zaczynają ewoluować, sprawiają, identyfikujemy się z głównymi bohaterami. Ta historia to prawdziwe uczucia, prawdziwe dylematy i prawdziwa przyjaźń, co czyni tę pozycję niezwykle atrakcyjną, szczególnie dla czytelników, którzy poszukują książki, która rozbawi, wzruszy i skłoni do refleksji nad własnymi relacjami. Najpiękniejsze w tej historii jest to,  że może się ona wydarzyć w prawdziwym życiu.   Jeśli szukasz powieści, która wywołuje uśmiech na ustach, a przy tym jest lekka i przyjemna w odbiorze, polecam sięgnąć po tę historię.

Recenzja książki „Czy to jest przyjaźń…?” Alex Lavendy

„Czy to jest przyjaźń…?” Alex Lavendy to nie tylko opowieść o miłości i przyjaźni, ale także o odwadze, akceptacji i poszukiwaniu szczęścia we własnych uczuciach. Kostek, Mia, Ania i Artur przechodzą przez emocjonalną podróż, która pozwala im zrozumieć, że czasem warto ryzykować, by znaleźć prawdziwe spełnienie. Ta książka skłania do refleksji nad własnymi relacjami, uczuciami i decyzjami, co sprawia, że można się w pełni identyfikować z głównymi bohaterami i ich doświadczeniami. To poruszająca, zabawna i wartościowa opowieść, która pozostaje w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony. Piękna, poruszająca i emocjonalna. Gorąco polecam!



12 komentarzy:

  1. Myślę, że jest to jedna z tych książek, które mogą mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym przeczytała. Nie słyszałam wcześniej o tej książce

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam tego tytułu. Twoja recenzja zachęca mnie do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę moje klimaty. Będę miała na uwadze

    OdpowiedzUsuń
  5. Świadomość własnych emocji to szalenie przydatna sprawa w życiu, lubię obserwować, kiedy bohaterowie uczą się je przeżywać i włączać do swojego życia.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja tam nie wierze w przyjaźn między facetem a kobietą, ostatecznie zawsze jedno albo drugie sie zakocha
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  7. O tym tytule jeszcze nie słyszałam, ale książka mnie zaciekawiła, więc chętnie się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na jesienne wieczory interesującą propozycja

    OdpowiedzUsuń
  9. Co ciekawe Autorka zaczynała od bycia blogerką książkową. Fajnie jest oglądać jej literacki rozwój.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bez wątpienia warto mieć na uwadze możliwość zapoznania się z niebanalną propozycją.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie spotkałam się chyba wcześniej z tą książką, albo nie zwróciłam na nią uwagi, bo to nie jest mój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  12. Akurat książka dla mnie, z miła chęcią po nią sięgnę . Czasami lubię właśnie takie emocjonalne książki.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)