Małgorzata Starosta „Wigilijna zagadka” - recenzja książki

 W magiczny czas Bożego Narodzenia, gdy strony książek przywodzą na myśl ciepło kominkowego blasku i śnieżne pejzaże, często szukamy urokliwych opowieści o miłości, przyjaźni i magii świąt. Jednak w tej górze uroczych świątecznych lektur zdarza się czasem odkryć perełkę o nietypowym smaku. „Wigilijna zagadka” autorstwa Małgorzaty Starosty to jedna z tych nielicznych książek, które łączą w sobie nie tylko atmosferę Bożego Narodzenia, ale również ekscytujący wątek kryminalny.  daj się w literacką podróż na malowniczą wyspę Vaila w szkockim archipelagu Szetlandów, gdzie sztorm szaleje wokół, a atmosfera zapowiada niezwykłą noc. 

 


Autor: Małgorzata Starosta
Tytuł: „Wigilijna zagadka”
Data wydania: 29.11.2023
Wydawnictwo: EmpikGo
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788327284228
Liczba stron: 216
Ocena:8/10


Małgorzata Starosta „Wigilijna zagadka”

Akcja powieści rozpoczyna się 22 grudnia, gdy sześcioro nieznanych sobie ludzi otrzymuje zaproszenie  na malutką wyspę Vaila od obcego im Herberta Andertona. Wszyscy goście są związani pewnymi tajemnicami, a każda z nich ma swoje własne powody, by pojawić się na odległej wyspie. 


Wszystko zaczyna się od podróży do Lerwick, skąd mają zostać przetransportowani na Vailę promem. Już w trakcie tej podróży atmosfera robi się gęsta od niepewności, a  każdy z nich zaczyna się zastanawiać, co tak naprawdę ich czeka. Kiedy docierają na wyspę, zostają przywitani nie tylko sztormem, który szaleje wokół, ale również przez enigmatycznego gospodarza, Herberta Andertona.


W miarę jak wieczór przedświąteczny się rozwija, goście odkrywają, że zostali zaproszeni nie tylko na tradycyjną kolację wigilijną. Miliarder Anderton ma dla nich przygotowaną nietypową rozrywkę – muszą wspólnie rozwikłać tajemniczą zagadkę. To, co miało być spokojnym świętowaniem, szybko zamienia się w nietypowe śledztwo, gdzie każdy z gości ma swoje sekrety, a atmosfera na wyspie staje się coraz bardziej napięta.


W centrum wydarzeń stoi sierżantka Sarah MacLeod, jedna z zaproszonych gości, która od samego początku przeczuwała kłopoty. Jak się okazuje, to właśnie ona jest kluczem do rozwikłania tej niezwykłej zagadki. Osoby zaproszone na wyspę, reprezentują różne dziedziny życia, a zjawiając się na wigilijnej kolacji, wkraczają w świat zagadek, ukrytych relacji i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Atmosfera Świąt Bożego Narodzenia łączy się z napięciem detektywistycznej intrygi, tworząc niezwykłe środowisko, w którym muszą działać. Jak dalej potoczą się ich losy? Co łączy tych pozornie obcych sobie ludzi? Jakie są prawdziwe intencje tajemniczego Herberta Andertona? Czy Sarah MacLeod odkryje prawdę?

Świąteczna powieść kryminalna

Na szczególną uwagę zasługuje na pewno warto zwrócić uwagę na to, jak została stworzona powieść. Czas, w którym mają miejsce opisane wydarzenia nie jest wskazany, co sprawia, że mogą mieć miejsce w poprzedniej epoce, ale równie dobrze, dziać się tu i teraz. Język używany przez autorkę jest elokwentny, a styl utrzymany w klasycznym tonie kryminału. Dialogi pomiędzy postaciami są błyskotliwe, pełne gry słownej i przepychanek językowych. Autorce udało się stworzyć interesujące postacie, z którymi czytelnik stopniowo się zżywa, odkrywając ich tajemnice i motywacje.


Miejsce akcji, czyli szkocka wyspa Vaila, dodaje powieści specyficznego uroku. Klimatyczny zamek, zimowy krajobraz i świąteczna aura tworzą scenografię idealną dla tego nietypowego śledztwa. Dodatkowo, nawiązania do klasyki kryminału oraz filmów detektywistycznych sprawiają, że powieść jest nie tylko ciekawą lekturą, ale także gratką dla miłośników gatunku.

Recenzja książki Małgorzat Starosty „Wigilijna zagadka”

  „Wigilijna zagadka” to nie tylko kryminał, ale pełna zagadek opowieść, która rozwija się jak burza, snując się przez kolejne tajemnice i nieoczekiwane wydarzenia. Mistrzowskie dialogi, świetne kreacje postaci i dopracowana intryga kryminalna robią niesamowite wrażenie. Mroczna atmosfera, świąteczny klimat, nietypowe postacie i liczne zwroty akcji trzymają w napięciu do ostatniej strony, gwarantując w ten sposób niezapomniane doznania literackie. Ze swojej strony gorąco polecam!






5 komentarzy:

  1. fajna propozycja i myślę ze by mi się ją dobrze czytało, zapisuje tytuł na grudzień

    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się, że tytuł powinien mi się spodobać, zawiera to, co cenię w tym gatunku, chętnie się za nim rozejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo osób poleca twórczość tej autorki, więc mam co nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję się zainteresowana. Mogłabym poczytać

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że lubisz książki z motywem świątecznym i czytasz ich naprawdę sporo.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)