Alicja Wlazło „Jesień smakuje miłością” - recenzja książki

Gdy złote liście opadają z drzew, a chłodny powiew jesiennego wiatru przewiewa przestrzeń, w sercach dwójki poszukujących bliskości ludzi rozkwita niezwykła opowieść o miłości. Sezon, w którym natura przybiera odcienie ciepłej palety, staje się tłem dla fascynującej podróży, którą proponuje Alicja Wlazło w swojej powieści „Jesień smakuje miłością”. Przywołując obraz jesieni, autorka zaprasza czytelników do magicznego świata pełnego emocji, nadziei i odkrywania zakamarków własnego serca.

 



Autor: Alicja Wlazło
Tytuł: „Jesień smakuje miłością”
Data wydania: 2021-10-01
Wydawnictwo: Wydawnictwo Plectrum
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 9788396212061
Liczba stron: 276
Ocena: 8/10





Alicja Wlazło „Jesień smakuje miłością”

Łucja, młoda kobieta, z oddaniem pracuje w urokliwej bieszczadzkiej kawiarni pod nazwą Czerwony Kasztan. Pomimo że praca ta przynosi jej radość i przyjaciół, życie prywatne Łucji jest naznaczone bólem i rozczarowaniem. Obwinia się za śmierć babci, którą straciła w trakcie studiów, a dodatkowo odkrywa, że jej ukochany partner jest niewierny. Ta seria ciosów sprawia, że Łucja jest skonfliktowana z przeszłością i teraźniejszością. Z drugiej strony mamy Adama, zranionego przez zdradę narzeczonej. Postanawia on rozpocząć nowe życie, opuszczając Kraków, by wynająć mieszkanie nad kawiarnią, gdzie planuje prowadzić kurs malowania. To miejsce ma mu pomóc w zapanowaniu nad demonami przeszłości i odnalezieniu równowagi w życiu. W trakcie kursu malowania los sprawia, że Łucja i Adam spotykają się. Wspólne pasje i sztuka stają się mostem między ich duszami. Razem eksplorują różne techniki malarskie, a ich prace stają się wyrazem ich wewnętrznych światów. Malowanie staje się terapią, pomagając im wyrazić emocje, których nie potrafią ująć słowami.






Im więcej czasu spędzają razem, tym bardziej Łucja i Adam się wzajemnie inspirują. Ich pasja do sztuki przekłada się na głębsze emocje i więź. Niemniej jednak oboje noszą ze sobą ból i bagaż z przeszłości, co utrudnia im otwarcie się na nową miłość.Podczas podróży po malarskim świecie, bohaterowie odkrywają również piękno Bieszczad i magiczną aurę jesieni otaczającą to miejsce. Autorka wspaniale opisuje malownicze krajobrazy, pozwalając czytelnikowi poczuć się, jakby sam przeniósł się w te urokliwe okolice. Ważnym aspektem jest także to, że przebywając nad kawiarnią, Łucja i Adam nawiązują nowe przyjaźnie z lokalnymi mieszkańcami, co pomaga im przezwyciężyć smutek i odnaleźć się na nowo. Podróż po Bieszczadach staje się nie tylko poszukiwaniem miłości, ale także odkryciem samego siebie i swojego miejsca w świecie. Czy Łucja i Adam zdołają przezwyciężyć przeszłość, uwolnić się od bólu i otworzyć na nową miłość? Czy sztuka stanie się kluczem do gojenia ich ran i znalezienia wspólnego szczęścia? To pytania, które pozostają nierozstrzygnięte, a czytelnik odkrywa je, przewracając kolejne strony tej wciągającej powieści.





Malownicze tło historii

Alicja Wlazło charakteryzuje się wyjątkowym stylem pisania, który utrzymuje czytelnika w napięciu od pierwszej strony. "Jesień smakuje miłością" nie tylko ukazuje piękno miłości, ale także pokazuje, że uczucie potrafi zaskoczyć nas w najmniej oczekiwanych momentach. W powieści tej autorka podkreśla także znaczenie przyjaźni jako wsparcia w trudnych chwilach. Bohaterowie odnajdują w przyjaciołach i Bieszczadach cenną opokę, która pomaga im pokonać smutek i znaleźć sens w nowych pasjach i relacjach. Opisy piękna Bieszczad i magicznej aury jesieni przyciągają czytelnika, tworząc malownicze tło dla emocjonalnych losów bohaterów. Ta powieść to nie tylko opowieść o miłości, ale także o odkrywaniu życiowych wartości i przezwyciężaniu przeciwności.







Recenzja książki Alicji Wlazło „Jesień smakuje miłością”

Tytuł „Jesień smakuje miłością” sam w sobie mówi wiele. Książka Alicji Wlazło to idealna propozycja na jesienne wieczory, by w cieple własnego koca i przy filiżance gorącej herbaty oddać się tej opowieści. To historia, która niesie ze sobą nadzieję, pasję i miłość, sprawiając, że czytelnik wierzy w siłę uczucia zdolną pokonać wszelkie trudności losu. To także przypomnienie o znaczeniu przyjaźni, która może okazać się wsparciem w najtrudniejszych chwilach. Ta lekka i wzruszająca powieść to podróż do urokliwych Bieszczad, gdzie piękno przyrody splata się z emocjami bohaterów, pozostawiając z uśmiechem na twarzy i sercem pełnym ciepła. Gorąco polecam!



Co sądzisz o tej pozycji? Masz ją w planach? A może już udało Ci się ją przeczytać?





* Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu Plectrum

4 komentarze:

  1. Zapowiada się świetnie. Czuję że mi się spodoba

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie moje klimaty. Ale polecę książkę mamie - ona takie lubi!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie poznałabym tą lekturą, chociażby ze względu na miejsce akcji. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybym ją znalazła dałbym jej szansę. Nie czytałam książek tej autorki

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)