Mafijny romans. Recenzja książki „My name is Lena”







W ostatnich latach na rynku wydawniczym brylują książki poświęcone mafijnym romansom. Wśród najchętniej czytanych pisarek tego nurtu znajduje się Alicja Skirgajłło. Dlatego dzisiaj przychodzę do Was z recenzją już czwartego tomu jej rosyjskiej serii. Tym razem opowiem o książce „My name is Lena”. Po raz kolejny czekają na Ciebie charyzmatyczni bohaterowie, miłość oraz walka o władzę.







Alicja Skirgajło „My name is Lena”

Jeśli znasz poprzednie książki z serii od Wydawnictwa Editio Red to czeka Cię przyjemne spotkanie z dawnymi bohaterami. Pojawią się również nowi, którzy namieszają… Dobra wiadomość jest taka, że nawet jeśli nie znasz poprzednich powieści to nic straconego. Doskonale odnajdziesz się w akcji i nie będziesz zastanawiać, kto odgrywa tu jaką rolę.



W książce poznajemy Lenę. To nastolatka, ale bardzo ekspresyjna i pewna siebie. Pozornie zwyczajna dziewczyna, która w rzeczywistości jest bardzo świadoma swojej społecznej pozycji. Młoda, piękna, roześmiana, będąca córką mafijnego bossa. To może oznaczać wiele kłopotów, ale i ogrom korzyści. Dziewczyna przyciąga chłopaków jak magnes. Jednak nikt nie chce podpaść szefowi mafii, więc większość z nich się wycofuje.


Mafijny romans

Kłopoty zaczynają się pojawiać, gdy Lena wpada w oko Evanowi. Facet kompletnie nie przejmuje się pochodzeniem dziewczyny i ma w nosie fakt, że ona nie jest nim zainteresowana. Początkowo facet zamierza się z nią tylko przespać. Niestety im bardziej ona odmawia, tym bardziej on się zakochuje i uświadamia sobie, że zależy mu na tej młodej i zadziornej pannie. Jednocześnie romans z nią odradzają mu jego dwaj kumple, którzy doskonale znają ojca Leny i nieraz robili z nim interesy. Wiedzą, że ten w gniewie potrafi być szczególnie okrutny…



Jeśli lubisz historie, w których na tle mafijnych rozgrywek tworzą się płomienne romanse i ludzie wybierają miłość, to ta książka również Ci się spodoba. Kolejna część serii Alicji Skirgajłło miała swoją premierę w sierpniu tego roku i w ciągu kilku miesięcy zebrała mnóstwo pozytywnych recenzji. I ja dołączam się do nich. To świetna, wciągająca powieść, która rozpala wyobraźnię, przyjemnie rozgrzewa i organizuje czas, szczególnie w tak chłodne dni.Gorąco polecam!




Znasz tę serię oraz inne powieści autorki? Jakie książki Alicji Skirgajło udało Ci się do tej pory przeczytać?








*Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Editio


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)