Avon miejsce dla każdej z nas

Gdy wokół nas tak wiele różnych firm i produktów, trudno znaleźć takie, które będą nam najbardziej odpowiadać. Ja już wielokrotnie pokazywałam Wam kosmetyki czy firmy, z których usług i produktów najchętniej korzystam. Dziś po raz kolejny chciałabym powiedzieć kilka słów o rejestracji Avon, czyli firmie, która nieustannie mi towarzyszy.

Jestem konsultantką Avon

W pewnym momencie bycie konsultantką stało się dla mnie oczywiste, zarejestrowałam się do Avon. Dlaczego? Ponieważ czułam, że chcę mieć łatwy i regularny dostęp do tego, co pozwala mi o siebie dbać. Rejestracja Avon trwa tylko moment, a zyskać można bardzo dużo. Jestem kobietą i myślę, że jak większość innych pań lubię kosmetyki, dzięki którym mogę się skupić na codziennej pielęgnacji. Korzystamy z nich, idąc pod prysznic, nakładając makijaż czy szukając właściwych kremów nawilżających. Uwielbiam również perfumy, a ich w Avonie też nie brakuje. Dlaczego o tym piszę? Bo uważam, że warto wspierać te firmy, które produkują sprawdzone i pasujące nam kosmetyki. Może jesteś osobą, która właśnie zastanawia się, gdzie znaleźć właściwy peeling, szampon czy krem na noc. A może wahasz się, czy wiązać się z tą marką. Ja mogę powiedzieć, że tutaj nie zawsze chodzi o zysk. Rejestracja Avon do niczego Cię nie zobowiązuje. Nie musisz pracować i sprzedawać kosmetyków. Możesz za to być na bieżąco i zamawiać to, co najbardziej Ci służy. To chyba jedna ze wspanialszych rzeczy dla kobiety.

Początek zmian. Recenzja książki „Świąteczna szansa na miłość”

Nigdy nie jest za późno, by zmienić coś w swoim życiu. Jednak wielu z nas boi się nieznanego i to właśnie lęk powstrzymuje nas przed zmianami i sprawia, że wciąż tkwimy w tym samym miejscu. Na szczęście los wciąż podsyła nam różne okazje, dzięki którym możemy zawalczyć o lepsze jutro. Podobne rozterki mają bohaterowie książki Jenny Bayliss „Świąteczna szansa na miłość”.

 

Początek zmian. Recenzja książki „Świąteczna szansa na miłość”

 

Autor: Jenny Bayliss

Tłumaczenie: Agnieszka Myśliwy

Tytuł: „Świąteczna szansa na miłość”

Tytuł oryginalny: „A Season for Second Chances

Data wydania: 2022-10-26

Wydawnictwo: Wydawnictwo Słowne

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

ISBN: 9788382512861

Liczba stron: 456

Ocena: 8/10

 

Jenny Bayliss „Świąteczna szansa na miłość”

Jenny Bayliss „Świąteczna szansa na miłość”

W książce poznajemy Annie. Bohaterka jest właścicielką restauracji, którą prowadzi razem ze swoim mężem. Pomimo pozornie udanego i szczęśliwego życia kobieta czuje, że jest coraz bardziej przytłoczona i wypalona. Ma dorosłe dzieci, które żyją już osobno. Jej małżeństwo wisi na włosku i tylko krok dzieli je od rozpadu. Dlatego bohaterka zastanawia się nad zmianą, pragnie wpuścić do swojej codzienności trochę świeżości.

 

Recenzja książki Jenny Bayliss „Świąteczna szansa na miłość”
 

Pewnego dnia Annie znajduje ogłoszenie, które przykuwa jej uwagę. Właścicielka willi w nadmorskim miasteczku Willow Bay poszukuje osoby, która zaopiekuje się budynkiem pod jej nieobecność. Nasza bohaterka dostrzega w tym szansę. Bez większego zastanawiania się postanawia wyjechać i choć przez chwilę zmienić swoją perspektywę.

 

Fragment książki Jenny Bayliss „Świąteczna szansa na miłość”
Początek zmian

Od razu po przyjeździe Annie zakochuje się w nowym domku, nadmorskiej okolicy i ekscentrycznym nastroju całego miasteczka. Czuje, że pojawiła się we właściwym czasie we właściwym miejscu. Ma masę pomysłów, w jaki sposób może unowocześnić budynek oraz zadbać o jego estetykę. Niestety ta koncepcja nie podoba się siostrzeńcowi właścicielki willi, który liczył na to, że ją sprzeda i sam coś na tym zyska.



Recenzja książki „Świąteczna szansa na miłość” Jenny Bayliss

 Recenzja książki Jenny Bayliss „Świąteczna szansa na miłość”

„Świąteczna szansa na miłość” Jenny Bayliss od Wydawnictwa Słownego to niesamowicie urocza opowieść utrzymana w klimacie nadmorskiej miejscowości. To świetna lektura dla wszystkich, którzy by chcieli choć na chwilę przenieść się w inne miejsce. Losy bohaterki pokazują, że nigdy nie jest za późno na walkę o swoje szczęście. Po 26 latach małżeństwa kobieta zdecydowała się na zmianę. Wiedziała, że nie może się dłużej dusić i musi o siebie zawalczyć. To piękna historia, która dodaje nadziei. Gorąco polecam!

 

Sięgasz po książki zagranicznych autorów?
Co sądzisz o tej historii?

 

Początek zmian


* Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu Słownemu

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)