Avon miejsce dla każdej z nas

Gdy wokół nas tak wiele różnych firm i produktów, trudno znaleźć takie, które będą nam najbardziej odpowiadać. Ja już wielokrotnie pokazywałam Wam kosmetyki czy firmy, z których usług i produktów najchętniej korzystam. Dziś po raz kolejny chciałabym powiedzieć kilka słów o rejestracji Avon, czyli firmie, która nieustannie mi towarzyszy.

Jestem konsultantką Avon

W pewnym momencie bycie konsultantką stało się dla mnie oczywiste, zarejestrowałam się do Avon. Dlaczego? Ponieważ czułam, że chcę mieć łatwy i regularny dostęp do tego, co pozwala mi o siebie dbać. Rejestracja Avon trwa tylko moment, a zyskać można bardzo dużo. Jestem kobietą i myślę, że jak większość innych pań lubię kosmetyki, dzięki którym mogę się skupić na codziennej pielęgnacji. Korzystamy z nich, idąc pod prysznic, nakładając makijaż czy szukając właściwych kremów nawilżających. Uwielbiam również perfumy, a ich w Avonie też nie brakuje. Dlaczego o tym piszę? Bo uważam, że warto wspierać te firmy, które produkują sprawdzone i pasujące nam kosmetyki. Może jesteś osobą, która właśnie zastanawia się, gdzie znaleźć właściwy peeling, szampon czy krem na noc. A może wahasz się, czy wiązać się z tą marką. Ja mogę powiedzieć, że tutaj nie zawsze chodzi o zysk. Rejestracja Avon do niczego Cię nie zobowiązuje. Nie musisz pracować i sprzedawać kosmetyków. Możesz za to być na bieżąco i zamawiać to, co najbardziej Ci służy. To chyba jedna ze wspanialszych rzeczy dla kobiety.

Cremobaza 30% krem silnie złuszczający z mocznikiem

Jesień i zima to bardzo trudny czas dla kondycji naszej skóry. Wiatr, mróz i częste zmiany temperatur w połączeniu z częstą dezynfekcją rąk sprawia, że staje się ona nadmiernie przesuszona, podrażniona i zrogowaciała. Właśnie dlatego tak ważna jest regularna pielęgnacja. Jednak znaczenie ma nie tylko to, jak często, ale także co stosujemy. Zwykłe kremy bardzo często nie są w stanie poradzić sobie z tak przesuszoną i zrogowaciałą skórą. Tutaj sprawdzą się tylko bogate i odżywcze kremy. Ciężko znaleźć je w drogeriach, ponieważ najczęściej kryją się za prostą, stonowaną szatą graficzną. Jednak to właśnie tego typu  produkty posiadają odżywczą formułę, która sprawdza się za każdym razem. Mam kilka swoich hitów tego typu, do których wracam co roku. Należy do nich chociażby Cremobaza 50% i Cremobaza 30%, o której chciałabym Ci dzisiaj opowiedzieć.

 

Jakie właściwości ma krem Cremobaza 30%?

Miałam wcześniej okazję stosować krem Cremobaza 50%, dlatego wiedziałam, że tym razem również się nie zawiodę. Cremobaza 30% ma bardzo podobne właściwości, różni się tylko zawartością mocznika, który jest głównym składnikiem obydwu preparatów. Skupmy się jednak na właściwościach kremu z 30% zawartością mocznika. Krem ma bardzo gęstą i odżywczą formułę, dzięki czemu jest na prawdę wydajny. Kosmetyk jest łatwy i przyjemny w aplikacji, jednak trzeba dać mu dłuższą chwilę do całkowitego wchłonięcia. Warto pamiętać, że jest to krem o bogatej formule. Kosmetyk dogłębnie nawilża, natłuszcza i odżywia przesuszoną skórę, a przy tym łagodzi wszelkiego rodzaju podrażnienia i złuszcza zrogowaciały naskórek. Kosmetyk pozostawia tłustą warstwę ochronną, która ma za zadania ograniczyć utratę wody z naskórka , a tym samym zapobiegać nadmiernemu jej przesuszanie. Krem  zmiękcza i wygładza skórę oraz pozytywnie wpływa na jej ogólną kondycję. W zależności od potrzeb, może być stosowany tylko na wybrane obszary takie jak łokcie, kolana, dłonie i stopy lub na cały obszar ciała. Jednak muszę tutaj zaznaczyć, że w przypadku mocno przesuszonej skóry lepiej od razu zdecydować się na krem z większą zawartością mocznika. 

 


Skład kremu Cremobaza 30 %

Aqua, Hydroxyethyl Urea, Propylene Glycol, Isopropyl Myristate, Paraffinum Liquidum, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Ammonium Lactate, Disodium Phosphate, Citric Acid, Glyceryl Caprylate.

 

 

Czy warto sięgnąć po krem Cremobza 30%?

 W okresie jesienno-zimowym Cremobaza 30% to kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji. Co prawda, ma on niższą zawartość mocznika, jednak w przypadku regularnego stosowania tego kremu, jest ona całkowicie wystarczająca. Mam bardzo wrażliwą skórę, dlatego kosmetyki, których używam muszą działać kompleksowo, a jednocześnie powinny być delikatne i posiadać dobry skład. Cremobaza 30% jest tego najlepszym przykładem. Jeżeli jeszcze nie znasz tego kosmetyku, to gorąco Ci go polecam. Jest niezawodny!

 

 

Słyszałeś już o kremie Cremobaza 30 % z mocznikiem? Jakich kosmetyków używać przy zimowej pielęgnacji?

10 komentarzy:

  1. To fakt, że czasami szata graficzna kosmetyków bywa bardzo myląca co do ich jakości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ten krem i znajduje się w mojej apteczce, wiele razy mi pomógł, więc go chwalę. Mój tata też go stosował dość często.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tym kremie, ale przyznam, że czasem by mi się przydał.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy jest ten krem, może na moje stopy by dobrze działał. Mam suchą skórę i złuszczenie by się przydało

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja stosuję kremy z mocznikiem na pękające pięty. Cóż one za cuda nie działają z ich skórą! Tego jeszcze nie znam, ale stężenie ma całkiem niezłe, wiec może się rozejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam go kiedyś, ale właśnie dla mnie tego mocznika było zbyt mało i zamieniłam na ten z większym stężeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nienawidzę swoich kolan i stóp, ale pewnie właśnie z tego powodu, że nie bardzo wiem jak o nie dbać i robię to źle

    OdpowiedzUsuń
  8. och to krem zdecydowanie dla mnie, moje ręce, jak co roku wołają o pomoc i solidne nawilżenie

    OdpowiedzUsuń
  9. Używałam tej słabszej cremobazy na popęknaa skórę na kolanach i działa cuda, ale trzeba pamiętać, że należy stosować według wskazań na ulotce :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)