Uwielbiam długie i gorące kąpiele. Po
długim i męczącym dniu w końcu mogę spędzić trochę czasu sam na sam i się
zrelaksować. Na pewno każda z Was uwielbia kąpiele tak jak ja i tylko marzy,
aby zanurzyć się w wodzie i odpocząć. Kąpiel jest takim małym rytuałem, podczas
którego mogę kompleksowo zadbać o swoje ciało. W tym celu sięgam po różne
kosmetyki do kąpieli. Jednak to kule do kąpieli najczęściej lądują w
wypełnionej wodą wannie. Po prostu je ubóstwiam! Niestety, rzadko mogę pozwolić
sobie na takie szaleństwo. Do tej pory kupowałam kule do kąpieli w różnych
drogeriach. Zawsze chciałam sama stworzyć takie kąpielowe kule, ale zawsze
wydawało mi się to trudne. Aż w końcu podczas szukania idealnego kremu na
dzień, natrafiłam na stronę e-naturalne.pl. Wiecie, że uwielbiam kosmetyki
naturalne i kiedy zobaczyłam aromatyczną kulę do kąpieli, po prostu musiałam ją
zamówić. Kiedy już do mnie dotarła, zdziwiłam się, a jednocześnie bardzo
ucieszyłam. W paczce zamiast kuli do kąpieli otrzymałam gotowy zestaw do jej
przygotowania. Zabawy było przy tym co niemiara! Jeżeli jesteście ciekawi, jak
to wyglądało, to zapraszam do dalszej części wpisu!



W skład zestawu do wykonania 4 kul
dużych lub około 7 kul małych wchodzą:
- Wodorowęglan sodu - 250 g
- Kwas cytrynowy - 120 g
- Francuska glinka biała - 20 g
- Olej z avocado - 15 g
- Suszone płatki róży - 1 g
- Olejek eteryczny różany - 2 g
- Pipeta jednorazowa
- Patyczek jednorazowy
- Forma na kule fi 6 cm
- Forma na kule w kształcie półkola z pokrywką
fi 6,5 cm
- Butelka 60 ml z atomizerem do
spryskiwania masy wodą lub hydrolatem.
Sposób przygotowania:
1. Zanim przejdziemy do tworzenia kuli,
najpierw należy sprawdzić, czy otrzymany zestaw jest kompletny oraz przygotować dodatkowe składniki, które
będą niezbędne podczas tworzenia. Może to być woda lub dowolny hydrolat. Ja nie
miałam hydrolatu pod ręką, wiec tym razem wybrałam wodę.
2. Następnie musimy przygotować
stanowiska pracy z zachowaniem podstawowych zasad higieny.
3. Do szerokiej miski odmierzamy wodorowęglan
sodu, kwas cytrynowy, glinkę oraz suszone kwiaty i na koniec całość dokładnie
mieszamy. W tym wariancie dołączone do zestawu były płatki róż. Możemy je dodać
lub wybrać inne suszone płatki kwiatów wedle uznania.
4. Następnie wlewamy olej z avocado oraz
olejek eteryczny i całość ponownie mieszamy, delikatnie ugniatając masę. Już
teraz można poczuć przepiękny, różany zapach.
5. Podczas mieszania i ugniatania masy
należy ją delikatnie spryskiwać wodą lub hydrolatem. Po każdym spryskaniu
należy wymieszać masę i sprawdzić, czy już zaczyna się sklejać. Należy uważać,
aby nie przesadzić z ilością, bo cała praca pójdzie na marne.
6. Sprawdzamy lepkość, poprzez ściśniecie
masy w dłoni.
7. Kiedy masa jest już gotowa i ma
odpowiednią konsystencję, należy przełożyć masę do form w kształcie kuli.
8. Po około 20 minutach bardzo ostrożnie
wyciągamy kulę z formy. Nie należy przekręcać formy, tylko delikatnie ściągnąć
najpierw pierwszą część, a następnie drugą.
9. Kula będzie jeszcze trochę mokra.
Można ją ułożyć na papierowym ręczniku do wysuszenia.
10 Kulę można delikatnie spryskać hydrolatem. Dzięki temu stwardnieje na
wierzchu i podczas wyciągania nam się nie rozsypie.
11. Po dwóch godzinach kula jest gotowa do
użycia.
12. Dla lepszego efektu wizualnego podczas
produkcji kuli możecie dodać odrobinę barwnika/pigmentu lub inne płatki
kwiatów. Kula będzie wyglądała wtedy bardziej efektownie. Ja jednak
zdecydowałam się na prosty i naturalny wygląd moich kul.
13. Teraz musicie znaleźć jeszcze odrobinę
czasu na przyjemną relaksującą kąpiel z kulą własnego autorstwa!
Skład:
Olej
z avocado, Suszone płatki róży, Wodorowęglan sodu, Kwas cytrynowy, Francuska
glinka biała, Olejek eteryczny różany, Woda.
Wady
- Brak instrukcji wykonania. Dla niektórych
osób, które mają z tym styczność pierwszy raz może to być problematyczne.
- Odmierzone składniki starczają na 2
duże kule i trochę. Warto by było podać jaka ilość jest potrzebna na jedną
kulę. Nie każdy chce wykorzystać całość. Inną opcją byłoby dodanie trzeciej
formy.
- Wszystko jest bardzo intuicyjne i
osiągnięcie idealnej konsystencji jest na zasadzie prób i błędów.
- Ilość powstałych kul nie odpowiada
ilości podanej w opisie na stronie
Zalety
- W zestawie są wszystkie składniki
potrzebne do stworzenia kuli.
- Wszystkie składniki są dokładnie
opisane.
- Wykonanie kuli zajmuje niewiele
czasu
- Kula doskonale pielęgnuje ciało i
duszę
- Naturalny skład

Uwielbiam kule do kąpieli. Zawsze,
kiedy widzę je na sklepowej witrynie, po prostu nie mogę im się oprzeć. Przez
cały tydzień marzę tylko o długiej i relaksującej kąpieli z ich udziałem. Kiedy
wracam do domu, to jest najlepsze, co mogę zafundować swojemu ciału i duszy.
Niestety, rzadko mogę sobie pozwolić na takie szaleństwo. Natomiast kule do
wykonania w domu to dla mnie coś wspaniałego. Nie dość, że mogę się
zrelaksować, to jeszcze pękam z dumy, bo wykonałam je samodzielnie. Jak sami
widzicie, ich stworzenie nie jest wcale takie skomplikowane. Gwarantuję, że
sobie z tym poradzicie. Kule do kąpieli oprócz działania relaksacyjnego mają
także właściwości pielęgnacyjne. Po powrocie do domu nalewam wodę do wanny i wrzucam
dużą kulę. Oczywiście w zależności od potrzeb możecie wykorzystać jej połówkę
lub skusić się na mniejszą kulę. Po wrzuceniu jej do wody zaczyna musować i
wydziela wszystkie składniki, które niezbędne były do jej stworzenia. Kąpiel z
użyciem kul sprawia, że skóra jest nawilżona, odżywiona i natłuszczona, a
użycie balsamu nie jest konieczne. Dla mnie to szczególnie ważne, ponieważ przy
suchej skórze regularne balsamowanie jest po prostu niezbędne. Chociaż wtedy
nie muszę poświęcać na to czasu. Kule mają właściwości przeciwzapalne,
przeciwgrzybicze i łagodzące. Są szczególnie zalecane osobom ze skórą
trądzikową ze względu na właściwości oczyszczające i tonizujące. Istotne jest
również to, że reguluje wydzielanie sebum i wyrównuje poziom pH skóry. Taka kąpiel
sprawia, że skóra staje się miękka, jędrna i elastyczna. Regeneruje skórę i
poprawia jej ukrwienie. W rezultacie odzyskuje zdrowy i młodzieńczy wygląd.
Uwielbiam, kiedy jest w tak dobrym stanie i nie muszę się już o nią tak
martwić. Moje ciało jest w końcu odpowiednio wypielęgnowane i pięknie pachnie.
Oprócz tego jestem odprężona i zrelaksowana. Według mnie takich kul do kąpieli
po prostu nie może zabraknąć w moim domowym SPA!

Uwielbiam kule do kąpieli, a te od e-naturalne.pl
sprawiły mi ogromną przyjemność. Nie dość, że mogłam wziąć długą, relaksującą
kąpiel z kulami do kąpieli, to jeszcze sama je stworzyłam. Według mnie to
rewelacyjne zajęcie na takie ponure, zimowe wieczory. Wszystkie składniki są
dokładnie odmierzone i opisane, więc cały proces trwa dosłownie chwilę. Potem
wystarczy cieszyć się z gorącej, odprężającej kąpieli. Wybierając takie kule,
macie pewność, że są naturalne i bezpieczne dla Waszej skóry. Taki zestaw
znajdziecie na stronie e-naturalne.pl
w cenie 29,90. Oczywiście do wyboru są także inne warianty, więc na pewno Wam
się to nie znudzi. Taki zestaw to również doskonały prezent. Osoba, która
uwielbia tworzyć kosmetyki, będzie zachwycona. Ja w każdym razie bym była.
Według mnie takie kule do samodzielnego przygotowania to rewelacyjny pomysł i
na pewno będę chciała wypróbować także inne warianty. Gorąco polecam💗
Czy mieliście okazję kiedykolwiek stworzyć
takie sole do kąpieli? Czego najczęściej używacie biorąc długą, relaksującą
kąpiel?
super, kiedyś zamawiałam półprodukty i robiłam własne kosmetyki, dawno nie miałam kul.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam podobny zestaw do stworzenia kosmetyków. Pamiętam, zę zrobiłam wtedy balsam do ust.
OdpowiedzUsuńTo. Cos dla. Mnie, uwielbiam takie kule do kąpieli
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie mam wanny. Takie samodzielne kosmetyki to świetna zabawa i świadomość tego, co w produkcie mamy :D
OdpowiedzUsuńTakie własnoręczne robienie kul to na pewno świetna zabawa i dużo satysfakcji. Ale jakoś wolę kupić gotowe.
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że można zrobic samemu kule do kąpieli. Szkoda tylko że nie mam wanny.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji robić takich kul, ale uważam to za znakomity pomysł. Ja najczęściej używam soli do kąpieli, ale chętnie wypróbuję coś innego.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie 😉
Lubię ten sklep i chętnie robię tam zakupy. Ale muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś i następnym razem też będę chciała zrobić takie kule.
OdpowiedzUsuńsama muszę kiedyś takie przygotować,. tylko ostatnio na nic nie mam czasu :(
OdpowiedzUsuńFajna sprawa móc sobie samemu zrobić kule do kąpieli :) jeszcze tego nie próbowałam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńA i na prezent dla kogoś bliskiego by się nadało takie cudeńko!
Uwielbiamy takie domowe kosmetyki. Musimy sami je spróbować.
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu zastanawiam się, żeby samej zrobić takie kule ale nie mogę się zmobilizować. Uwielbiam takie dodatki do wanny :)
OdpowiedzUsuńNie mam niestety wanny takie kule służą mni jako odświeżacz w szafie .
OdpowiedzUsuńMusze kiedyś spędzić na takim rękodziele czas z moimi córkami. Mogłoby być sporo świetnej zabawy razem!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tworzyc zapachowe kule co chwile tworze jakies nowe o wspanialych zapachach i wslasciwosciach.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kule do kąpieli, a te które się samemu robi są najlepsze.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam długie, gorące kąpiele, ale rzadko mam czas, aby sobie na nie pozwolić. Raczej korzystam z żeli pod prysznic.
OdpowiedzUsuńO szkoda, że nie mam wanny... zrobiłabym sobie takie kule.
OdpowiedzUsuńNie biorę kąpieli, jakoś szkoda mi tracić na to czas w łazience i relaksuję się w inny sposób ;)
OdpowiedzUsuńNie potrzebuje kul do kąpieli ponieważ jestem w posiadaniu tylko prysznica. Kiedyś jak zrobię sobie remont łazienki to będę wiedziała jak się robi takie rzeczy samemu ;D
OdpowiedzUsuńTo brzmi świetnie! Ale mam ogromną ochotę spróbować :D
OdpowiedzUsuńMiałyśmy ją! Cudowna kula:) a ile zabawy przy jej wykonaniu!
OdpowiedzUsuń