Niestety, słoneczna, złota jesień gdzieś zniknęła, a
za oknem wieje, pada deszcz, a do tego jest szaro i ponuro. Aż nie chce się
wychodzić z domu. Jednak kolory, jakie znalazłam w nowej limitowanej serii
kosmetyków BELL Cosmic Girl, sprawiają, że jestem gotowa na każde wyzwanie. Ta seria to ogromne
zaskoczenie nie tylko dla mnie. Kolory iście kosmiczne sprawiają, że można
zapomnieć o szarudze i niepogodzie.
W kolekcji znalazły się:
- 3 metaliczna
pomadka do ust Cosmic Girl Metal Lipstick 9,99 zł
- 1 pomadka do
ust zmieniająca kolor COSMIC GIRL BLACK HOLE LIPSTICK 9,99 zł
-
2 błysczyki do ust 8,99 zł
- 2 płynne cienie 8,99 zł
- 2 bazy pod cienie
do powiek COSMIC GIRL SMOKY EYESHADOW BASE i COSMIC GIRL NUDE EYESHADOW
BASE 10,99 zł
-
Sztyft do konturowania BIG BANG
CONTOUR STICK 9,99zł
-
Optycznie wypełniający rozświetlacz w
sztyfcie FAR OUT HI-LIGHTER Bell 9,99
zł
-
6 lakierów 7,99 zł
-
Iskrzący błyszczyk do ust COSMIC GIRL
COSMOS LIP GLOSS 9,99 zł
1. Pomadki do ust
W
moim codziennym makijażu główną rolę odgrywają pomadki, dlatego nie mogłam się
oprzeć i koniecznie musiałam poznać je wszystkie. Klasyczne, wykręcane pomadki
to jeden z obowiązkowych elementów każdej kolekcji. W serii Cosmic Girl
znajdują się trzy pomadki Girl Metal Lipstick w pięknych, metalicznych, stonowanych kolorach, z brokatowym wykończeniem.
Są to typowo jesienne barwy. Doskonale
prezentują się na ustach i dodają twarzy blasku w te pochmurne dni.
01 Jupiter -
jasny, chłodny beż, nudziak <3
02 Mars - łososiowy odcień na co dzień
03 Venus - różany rose gold z nutą pomarańczy
Seria
pomadek została wzbogacona o jeszcze jedną, niezwykłą pomadkę o nazwie BLACK HOLE
LIPSTICK
Czarna Dziura. Jej opakowanie jest ciemniejsze i zdecydowanie odbiega od tych
pozostałych. Mimo to ma taką samą szatę graficzną jak wszystkie szminki, dzięki
czemu od razu widać, że należą do jednej serii. Po jej wykręceniu ukazuje nam
się czarno – szary kolor ze złocistymi drobinami. Gdy nakłada się ją na usta,
daje delikatną, półtransparentną czerń, a już po chwili dzieje się magia i
zmienia się w piękny, delikatny, pół kryjący róż.

Takie połączenie różu z
prześwitującą czernią tworzy piękny wchodzący w amarant kolor. Efekt jest oszałamiający!
Zawarte w nim srebrne drobinki odbijają światło,
dzięki czemu rozświetlają usta i optycznie je powiększają. Trzeba
jednak pamiętać, aby najpierw zniwelować suche skórki, bo czarny kolor może się
na nich osadzać. Jeżeli chce się osiągnąć ciemniejszy róż, wystarczy nałożyć
dwie warstwy pomadki. Dla mnie to ogromne zaskoczenie, bo nigdy nie miałam styczności
z taką magiczną pomadką.

Pomadki
sprawiają, że usta wyglądają tak, jak nigdy dotąd. Pozostawiają na ustach
świetlistą, połyskującą taflę wzbogaconą o metaliczny blask. Mają one bardzo
delikatną i kremową konsystencję, dzięki czemu prosto i równomiernie się je
rozprowadza na całej powierzchni ust. Zarówno pielęgnują, jak i chronią usta, a
zawarty w nich olej kokosowy działa dodatkowo wygładzająco i zmiękczająco. Dzięki temu usta są pełne miękkości
i świetnie nawilżone. Dodatkowym ich atutem jest też to, że mają piękny, bardzo
przyjemny, słodki zapach. Są średnio trwałe, jednak nie ma problemu, aby
dołożyć kolejną warstwę koloru bez lusterka. Ważne jest też to, że dają one
przede wszystkim blask, a kolor jest mało widoczny, a nawet wcale. Dzięki
błyszczącym drobinkom usta są idealnie wyeksponowane. Kolory wszystkich pomadek
są tak cudowne, typowo jesienne, że nie umiem powiedzieć, która pomadka podoba
mi się najbardziej. Myślę, że to idealne pomadki na jesienną szarugę. Dzięki
nim można dodać trochę koloru, świetlistości, która jest bezcenna w te
pochmurne dni.




Cena: 9,99 zł
2. Baza pod cienie do powiek
Każdej kobiecie zależy, aby makijaż był trwały
i dopracowany, dlatego w serii znalazły się dwie bazy pod cienie w dwóch
odcieniach. Ja postanowiłam wypróbować najjaśniejszą Nude Eyeshadow
Base do delikatniejszych odcieni, ujednolicania kolorytu skóry i
neutralizowania zaczerwienień, jednak dostępny jest jeszcze drugi w nieco
ciemniejszej barwie Smoky Eyeshadow Base, która idealnie spisuje się
przy ciemniejszym makijażu i sprawia, że kolor cieni jest znacznie
intensywniejszy.

Może ona służyć jako baza pod cienie, ale także jako korektor,
czy cień o neutralnym odcieniu. Ma przyjemną, kremową konsystencję, dzięki
czemu dobrze się ją aplikuje i rozprowadza, a efekt jest widoczny niemal natychmiast.
Gwarantuje delikatne, eleganckie I matowe wykończenie, dzięki czemu od razu
można zacząć aplikacje cieni, czy tuszu do rzęs. Wzmacnia kolor I intensywność
makijażu, a także wpływa na jego trwałość. Rewelacyjnie dopasowuje się do
naturalnego kolorytu skóry. Nie ma efektu pandy ani nieestetycznie
wyglądających plam. Pozostawia gładką I równą warstwę, przez co ułatwia
dokładną aplikacji I rozprowadzenie cieni. Niweluje wszystkie niedoskonałości,
takie jak wypryski, cienie, czy zaczerwienienia. Zapobiega kruszeniu się I
odpadaniu cieni, a także zapobiega zbieraniu się ich w załamaniach I nierównych
powierzchniach. Skóra wygląda perfekcyjnie, a w połączeniu z makijażem tworzy
niepowtarzalny I spektakularny efekt.
Cena: 10, 99 zł
3. Iskrzące
cienie do powiek w płynie GALAXY SHADOW
Drugim nieodłącznym elementem mojego makijaży są
cienie do powiek. W serii Cosmic Girl znalazły się dwa cienie do powiek w
płynie. Nigdy nie używałam tego typu kosmetyków w tej formie, dlatego byłam
wyjątkowo ciekawa, jak się sprawdzą.
·
Suprnova - łososiowe barwy i złoto miedziane tony
·
Hypernova - srebrny odcień ze złotą poświatą

Przepiękne, intensywnie, iskrzące cienie gwarantują niesamowity
i spektakularny efekt makijażu. Mają delikatną, kremową konsystencję z
opalizującymi drobinkami. Tworzą na powiece drobny, duochromowy pył, który
dodaje blasku wcześniej nałożonym, matowym cieniom. Do ich aplikacji niepotrzebne
są żadne akcesoria. Wystarczy nanieść cienie aplikatorem i dokładnie je
rozprowadzić. Dla osiągnięcia lepszych efektów można je lekko rozetrzeć. Nie
zbierają się w załamaniach powiek, nie kruszą się, ani nie rolują. Chwilę po
nałożeniu zastygają na powiece, dzięki czemu są bardzo trwałe. Dodają
makijażowi niezwykłego błysku. Na powiece zauważyć można miliony błyszczących drobinek,
które świecą jak gwiazdy na nocnym niebie. Wyglądają oszałamiająco z podkładem,
ale i bez. Są uniwersalne, dzięki czemu można połączyć je z wieloma różnymi
matowymi cieniami, osiągając w ten sposób zupełnie wiele oryginalnych i
niepowtarzalnych połączeń. Są uniwersalne, a jednoczenie jedyne w swoim
rodzaju. Idealnie sprawdzą się jako element efektownego i spektakularnego
makijażu na ważny wieczór, czy zbliżające się Andrzejki, Boże Narodzenie i Sylwester.
Jeżeli skusicie się na użycie tych cieni, to gwarantuję Wam, że będziecie
wyglądać niesamowicie! Nikt nie będzie w stanie oprzeć się takiemu blasku i
seksapilowi. Dzięki nim każda kobieta poczuje się piękna i wyjątkowa!

Cena: 8,99 zł
4. Bronzer i rozświetlacz - konturowanie na mokro
BELL COSMIC
GIRL, Sztyft do konturowania
Z wielu względów unikam konturowania twarzy i nie rozglądam się za tego
typu kosmetykami. Podczas zakupów wyjątkowo zaciekawiły mnie sztyfty do
konturowania. Nigdy nie używałam kosmetyków tego typu, a tym bardziej w takiej
formie, poza tym konturowanie na mokro również było mi zupełnie obce. Mimo
wszystko postanowiłam dać szanse obu tym kosmetykom i sprawdzić, czy się dla
mnie nadają. Dzięki nim modelowanie owalu twarzy z całą pewnością jest znacznie
prostsze i bardziej precyzyjne.

Sztyft do konturowania Bell Big Bang Contour Stick to kolejny bardzo
ważny element w codziennym makijażu, którego nie mogło zabraknąć. Jest
niezwykle praktyczny i wygodny w stosowaniu. Forma sztyftu znacznie ułatwia
precyzyjną aplikację, niepotrzebne są dodatkowe akcesoria. Bronzer ma przyjemną, bardzo komfortową
konsystencję. W prosty sposób można zaznaczyć strefy, którym chcemy nadać
ciemniejszy kolor, osiągając w ten sposób efekt optycznego wyszczuplenia.
Matowy bronzer o naturalnym, chłonnym odcieniu doskonale sprawdza się przy podkreślaniu kości policzkowych, tworząc
tym samym niezwykłą głębię makijażu. Sztyft można stosować jako podstawę w
konturowaniu na mokro, ale również osobno, do pokreślenia kluczowych stref. Chłodny
brąz doskonale dopasowuje się do koloru karnacji i dodaje jej trochę koloru i
blasku. Nie tworzy na twarzy plam podczas aplikacji, nie ściera się, ani nie
osypuje. Nie jest tłusty ani klejący, więc bez obaw możemy założyć nawet białą
bluzkę. Jest szybki i prosty w aplikacji, dlatego bez problemu wykonać go można
tuż przed wyjściem do kina, czy teatru. Jest bardzo trwały i efektowny, a
dzięki możnej pigmentacji jest ekonomiczny i można wykonać również intensywne i
mocne konturowanie. Ja jednak zdecydowanie wolę naturalne i subtelne
podkreślenie. Bardzo się do tego kosmetyku przekonałam i sądzę, że może być
miłą odmianą w kobiecej kosmetyczce.

Cena: 9, 99 zł
BELL COSMIC GIRL FAR
OUT HI-LIGHTER, Optycznie wypełniający rozświetlacz w sztyfcie

W tej niezwykłej,
iskrzącej serii oczywiście nie mogło zabraknąć rozświetlacza w sztyfcie, który
nada twarzy niezwykłego blasku i uroku. Rozświetlacz to perłowo-różowy sztyft o chłodnym odcieniu, który niesamowicie
wygląda na jasnej karnacji. Sprawdzi się on również przy ciemniejszej cerze,
nadając jej lekką poświatę. Forma sztyftu i jego kremowa konsystencja znacznie
ułatwia aplikację. Nie klei się i nie jest tłusty, a do tego nie ściera
wcześniej nałożonych warstw makijażu. Wystarczy nanieść na skórę odrobinę
kosmetyku i rozetrzeć go palcami. Nie potrzebne są rżane akcesoria. Bez problemu można nanieść trochę
świetlistości na kości policzkowe, łuk brwiowy, łuk kupidyna, czy grzbiet nosa.
Zostaną one podkreślone i odpowiednio uwypuklone. Zapewnia efekt
optycznego wypełnienia. Tworzy na skórze jednolitą, połyskującą taflę w brązowo
– miedzianym odcieniu. Dzięki niemu skóra wygląda zdrowo i promiennie, a owal
twarzy wyrównany i bardziej wymodelowany. W prosty i szybki sposób można
stworzyć efektowny makijaż.
Cały zestaw ma dość uniwersalne barwy, dzięki
czemu przypadnie do gustu każdej kobiecie. Można stworzyć wraz z nimi wiele efektownych
połączeń. Nie tworzą na twarzy nieestetycznych plam i pasków. Każdy poradzi
sobie z ich aplikacją i zobaczy, że dzięki nim jest to dużo prostsze i
przyjemniejsze. Nie podkreślają porów i innych niedoskonałości. Pielęgnują
twarz i jej nie wysuszają, sprawiając, że jest gładka i miła w dotyku. Jestem
nimi oczarowana i chyba zacznę regularnie konturować twarz.
Cena: 9,99 zł
5. BELL COSMIC GIRL STAR STRUCK NAIL ENAMEL, Metaliczne
lakiery do paznokci

Całość dopełniają holograficzne
lakiery Star Struck, które wpisują się w
jeden z najgorętszych trendów tego sezonu. Znajdują się w niej lakiery
wypełnione milionem iskrzących się drobinek. Jena część lakierów jest w pełni
kryjąca (1,2 i 6), dlatego dwie warstwy spokojnie wystarczą do pełnego krycia.
Są dobrze napigmentowane, a dodatkowo
zostały wzbogacone o mnóstwo drobin odbijających światło, dzięki czemu efekt
jest oszałamiający. Pod wpływem światła przy odpowiednim kącie nachylenia można
zauważyć ich drugi, równie świetlisty, bardziej metaliczny odcień. Nadają
paznokciom niezwykłego blasku i głębi, który nadają opalizujące drobinki. Druga
grupa lakierów to biżuteryjne topy, które do złudzenia przypominają efekt
syrenki, czy holochromu. Stanowią one
idealne wykończenie, dające lśniący połysk matowemu lakierowi. Doskonale
sprawdzą się na co dzień, jak i w stylizacjach wieczorowych. Lakiery są bardzo
trwałe, bardzo szybko schną i dają niesamowity efekt. Pozostawiają na płytce
paznokcia gładką, jedwabistą warstwę bez smug i grudek, a nietypowy kształt
pędzelka znacznie ułatwia aplikację. Tak pomalowane paznokcie mienią się w
świetle, tworząc niesamowity, kosmiczny wygląd. Nie umiałabym zdecydować, który
podoba mi się najbardziej, każdy jest niezwykły i bardzo oryginalny. Wszystkie są pełne uroku <3

W kolekcji znajdziemy aż sześć
hipnotyzujących odcieni:
01 Martian Love - głęboki róż, srebrzysty blask
02 Rocket Star - złoto-malinowa czerwień z metalicznym
połyskiem
03 Golden Aurora - jasnoróżowy i złocisty pył
04 Asteroid Rain - zielono-niebieski pył zanurzony w bordowej
bazie
05 Meteor Shower - niebiesko-fioletowe drobiny otoczone śliwkową
bazą
06 Sattlite Luna - mleczny błękit ze złocistą poświatą
Cena: 7,99 zł
6. Błyszczyki do ust
W ofercie dostępne były również dwa
gwieździste błyszczyki, jednak nie znalazły się one w moim zestawie. Są to
błyszczyki z iskrzącymi drobinkami, które zapewniają efekt tafli szkła na
ustach. Daje niesamowity efekt, a do tego nawilża i chroni usta przed
wysuszeniem. Poza tym chronią wargi przed wysuszeniem.
Cena: 9,99 zł
Jak sami widzicie, nowa kolekcja Cosmic Girl
jest niezwykle kosmiczna. Wypełniona blaskiem i metalicznymi kolorami na pewno
spodoba się wielu z Was. Wszystkie te kosmetyki są idealnym uwieńczeniem
przepięknej, wieczorowej stylizacji. Na pewno znajdziecie w niej coś idealnego
dla siebie. Ja zakochałam się w szminkach i cieniach w płynie. Są po prostu
obłędne! Wszystkie te kosmetyki znajdziecie w Strefie Piękna w Biedronce
jeszcze do końca listopada. Radzę się pośpieszyć, bo wiele osób docenia ich
oryginalność. Jestem nimi oczarowana i z niecierpliwością czekam na zimowe
nowości.
Co sądzicie o serii
Cosmic Girl? Który kosmetyk najbardziej przypadł Wam do gustu?
Bardzo ładne lakiery do paznokci:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cieplutko z Niemiec:)
https://lifestyleworldblog.blogspot.com/
kosmetyki bell są tanie i idealne dla osób, które poznają świat makijażu .
OdpowiedzUsuńTe cienie chętnie bym sama przetestowała i zeby zobaczyc jak się sprawdza na mojej powiece ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. Iskrzące cienie do powiek chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńkuszące nowosci, lakiery Bell to najlepszy lakiery jakie mozna dostać
OdpowiedzUsuńPiekne kolory ma ta linia, ostatanio odkrylam u siebie Bell Hypoalergenic, wiec mam ochote znow poznac cos tej marki :D
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna jest ta limitka. Podobają mi się zwłaszcza lakiery do paznokci.
OdpowiedzUsuńZ Bell wkraczalam w swiat makijazu. Wszystkie nowe pojawiajace sie linie bardzo mi sie podobaja. Lakiery sa super. Jeszcze niedawno nie przepadalam za metalicznymi, ale zmienilam ostatnio zdanie. Znikaja z Biedronki w tempie blyskawicznym.
OdpowiedzUsuńŚwietne są te cienie do powiek:) Idealne na karnawał:)
OdpowiedzUsuńGdy byłam młodsza, uwielbiałam wszystko co skrzące i perłowe. Pamiętam, jakim hitem na przełomie lat 80/90 były perłowe lakiery do paznokci. Teraz stawiam na naturę, ale paznokcie lubię kolorowe.
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tej linii ale warto się przyjrzeć. Cienie do powiek bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńJak zawsze opakowania kosmetyków tej marki robią wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńLakiery i szminka kameleon to moje hity z tej serii :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych cieni płynnych :)
OdpowiedzUsuńale wszystko się błyszczy, z całą pewnością spodobają się mojej mamie. Już ma lakiery z tej serii
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta kolekcja Bell :) myślę że na imprezę albo np. na Sylwestra :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kolejna świetna seria - brawo Bell! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna seria, najbardziej zainteresował mnie sztyft do konturowania. Cały czas zastanawiam się nad jego zakupem.
OdpowiedzUsuńZ tej serii najbardziej podobają mi się lakiery :) Zwłaszcza Asteroid Rain - piękny jest!
OdpowiedzUsuńTa kolekcja Bell, zresztą, jak każda jest świetna <3
OdpowiedzUsuńMi ta kolekcja bardzo się spodobała.
OdpowiedzUsuńWow, piękna kolekcja. U nas pogoda jeszcze jest przyjemna.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości szczególnie lakiery mają piękne kolorki.
OdpowiedzUsuńTa seria jest totalnym hitem jeśli chodzi o Bell :D
OdpowiedzUsuńKolejna fajna seria produktów od Bell :)najbardziej podobają mi się szminki :)
OdpowiedzUsuńJa z tej serii najbardziej lubie lakiery do paznokci. Sa rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej kolekcji i bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę markę! Szminki mi się podobają :) Tym bardziej za taką cenę! Rewelacja 😊 Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńrozświetlacz, bazy i cienie chętnie bym przetestowała, zerknę czy ta seria limitowana jest u mnie w biedronce :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona z tej serii :)
OdpowiedzUsuńfajna, błyszcząca kolekcja, najbardziej ciekawi mnie rozświetlacz i bronzer
OdpowiedzUsuńLakiery mają bardzo ładne kolory.
OdpowiedzUsuńWiem,że nie na temat recenzji, jednak strasznie podobają mi się te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńblog youtube
Co rusz to ta marka wypuszcza nowości kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie bardzo przepadam za ich produktami ale jest kilka perełek ze standardowej kolekcji, na które bym się w końcu skusiła
Znam dobrze ta serię . Bardzo mi odpowiada
OdpowiedzUsuńco za piękna gama kolorystyczna idealnie na święta czy sylwestra!!
OdpowiedzUsuńSztyfty do konturowania ciekawie wyglądają.
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ta kolekcja, ale ja juz mam za duzo tych kosmetyków idę teraz w stronę droższych :)
OdpowiedzUsuńKolekcja bardzo ciekawa, ale niewiele kolorów bym dla siebie wybrała. :)
OdpowiedzUsuńFajne te nowości, zwłaszcza cienie i szminki mi sie podobają.
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja. Kolory pomadek bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTe płynne cienie do powiek prezentują się calkiem spoko ��
OdpowiedzUsuńładnie
OdpowiedzUsuńTe pomadki są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńTej serii nie znam, ale ogólnie lubię markę :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, kosmiczna kolekcja, która pięknie się prezentuje :) Najbardziej ciekawi mnie baza pod cienie oraz te cienie w płynie, bo wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńTa linia mnie urzekła przepiękne te pomadki w kolorach ziemi i ta czarna oraz te lakier do paznokci opalizujące :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze jest limitowana jest tak urocza ze bede żałować jak.sie skończy
OdpowiedzUsuńJak wczesniejsze linie mi sie podobały tak ta juz niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńZ takimi kosmetykami nawet deszczowa i szara jesień staje się lepsza. Marka Bell jest godna polecenia
OdpowiedzUsuńsporo tego tam masz! bardzo ładne odcienie - ja wybieram matowe wykończenia.
OdpowiedzUsuńwieki nic nie miałam z marki Bell... nic nadal mnie nie kusi. Na szczęście dla mojego portfela :)
OdpowiedzUsuńKolejna bardzo udana kolekcja marki Bell.
OdpowiedzUsuńMam kilka perełek z marki Bell i bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuń