Każdy z nas
na co dzień nosi wiele masek. Inną do szkoły, czy pracy, inną przy sąsiadach,
inną przy rodzinie, a jeszcze inną przed samym sobą. Staramy się robić dobre
wrażenie, być mili i uprzejmi dla każdego. Dopasowujemy się do danej sytuacji,
danego miejsca. W obecnych czasach to niestety norma. Warto się jednak
zastanowić, gdzie jest wtedy miejsce dla nasze prawdziwe ja?
Oczywiście w
pewnych miejscach należy dostosować się do panujących zasad, jednak zawsze
należy kierować się w takim kierunku, jaki według nas jest odpowiedni. Być
prawdziwym i pokazać swoje myśli, uczucia. Zawsze należy decydować o
własnym losie, o tym, co będzie najlepsze dla nas, a nie iść z prądem za innymi.
Zawsze należy mieć własne zdanie i być sobą. W ten sposób na pewno będziecie
szczęśliwsi. Często ukrywamy się za maską, bo boimy się odrzucenia i braku
akceptacji. Zależy nam na akceptacji. Zdarza się, że pewne rzeczy robione dla
poklasku i aprobaty są sprzeczne z nami i naszymi przekonaniami. Czy to jest
warte wewnętrznych rozsterek i wyrzutów sumienia? Bez względu na to, co dzieje
się w Waszym życiu, z jakimi ludźmi macie do czynienia, zawsze bądźcie sobą!
Ja często od "małego" musiałam uważać na to co mówię i robię i bardzo żałuję, że poddawałam się temu co inni mi mówili co i jak mam robić. Teraz staram się częściej pokazywać to co czuję i co myślę, bo kiedyś nawet bałam się powiedzieć co myślę. Walczę ze swoją starą ja i staram się w końcu wyrażać siebie. :)
OdpowiedzUsuńfajny wpis, myślę, że z wiekiem olewamy więcej, mniej się przejmujemy i żyjemy po swojemu, sporo też zależy od charakteru. ja jestem bardzo szczęśliwa sama ze sobą i nie robię tego co ktoś mi narzuca aby się przypodobać.
OdpowiedzUsuń