Myślę,
że każda z nas ma od czasu do czasu problemy skórne. Zdarza się, że czasami w
kuchni coś obetrzemy, czy się uderzymy i
mamy uszkodzoną skórę. Zazwyczaj nie zwracamy na to należytej uwagi, wciągnięte
w wir codziennych obowiązków. Niedawno odkryłam maść, która jest doskonała na
każdy tego typu wypadek. Maść propolisowa o 10% stężeniu pomocna jest w wielu
problemach skórnych, doskonale sprawdza się również po ukąszeniach owadów oraz
po oparzeniach. Reguluje gospodarkę hydrolipidową, przywraca skórze
elastyczność i witalność. Działa łagodząco na skórę skłonną do podrażnień. Na
dobroczynne działanie maści wskazuje obecność propolisu o właściwościach silnie
antybakteryjnych, grzybobójczych, dezynfekujących i regenerujących naskórek. Na
dodatek zawarty w niej łatwo przyswajalny kompleks witamin A, E i F przyspiesza
proces odnowy skóry, a naturalna alantoina i D - pantenol dodatkowo ją
odżywiają i nawilżają.
Krem znajduje się w 50 ml tubce. Są na niej niezbędne
informacje o produkcie. Maść ma gęstą, żółtawą konsystencję. Maść doskonale
radzi sobie z wszelkiego rodzaju problemami skórnymi. Pomaga na otarcia,
skaleczenia, ukąszenia, zmiany skórne i ma jeszcze wiele innych zastosowań. Przyspiesza
gojenie i tworzy barierę ochronną. Maść łagodzi ból, swędzenie i pieczenie, a
także zmniejsza opuchliznę. Maść zapobiega przedostawaniu się bakterii i
grzybów , wyniszcza je u korzenia.
Bardzo dobrze się ja aplikuje. Jest bardzo ekonomiczna. Niestety, maść
ma bardzo ostry i specyficzny zapach propolisu. Potrzeba trochę czasu, aby się
wchłonęła. Przykleja się do ubrań, pozostawiając tłuste plamy. Ja najczęściej
stosuje ją na noc, bo w dzień czułabym się dyskomfortowo i bałabym się, czy za
chwilę nie pojawi się tłusta plama. Oprócz tego drobnego minusika, maść jest
niezawodna i towarzyszy mi prawie przez cały czas, odkrywając kolejne,
doskonałe jej zastosowania. Polecam!
Składniki (INCI):
Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE,Caprylic/Capric Trigliceride,Cetyl
Alkohol, Cetyl Ricinoleate Propolis, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl
Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, DMDM Hydantoin,
Allantoin, Panthenol.
Testerka Adrianna
myślę, że w każdej apteczce warto mieć taką maść
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Nigdy nie wiadomo, kiedy się może przydać :)
UsuńNie wiedziałam, że taka maść istnieje xd ale podoba mi się.
OdpowiedzUsuńTo taki must have każdej kobiety w domu :)
OdpowiedzUsuńNie lubie zapachu propolisu mógłby mi przeszkadzać.
OdpowiedzUsuńNo niestety, jest to dość charakterystyczny zapach i wiele osób rezygnuje z tego kremu, właśnie z tego powodu.
UsuńIdealna dla mnie na uszkodzenia mechaniczne po pracy ;D
OdpowiedzUsuńOd zawsze mam coś takiego w domu.
OdpowiedzUsuńprzy skaleczeniach to by mi się taka maść przydała, nie znam . bede musiala w aptece popytać.
OdpowiedzUsuńmam taka masc w domu. mama mi zawsze kazala sie nia smarowac. a jako nastolatka mialam straszne problemy skorne. do tego mylam sie woda przegotowana i mydlem szaraczkiem.
OdpowiedzUsuńOoo muszę się zaopatrzyć w taką maść :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ostatnio bardzo dużo używasz różnych maści i żeli
OdpowiedzUsuńChetnie kupie cos takiego, szczegolnie ze mam male dziecko w domu :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że jest taka maść.
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, że jest taka maść, która pomaga na wiele dolegliwości
OdpowiedzUsuńchętnie kupię tą masc - skoro dziala to warto miec ją w domu
OdpowiedzUsuńOj tak, takie maści zdecydowanie na noc. W dzień pewnie nie jest z tym przyjemnie;>
OdpowiedzUsuńMoja babcia kiedyś takiej używała i bardzo ją sobie chwaliła, więc myślę, że bardzo by się ucieszyła, gdyby znowu do niej trafiła.
OdpowiedzUsuńOo bardzo fajny wpis :) Lubimy takie maści, a z witaminami to już w ogóle. Nasza mama ma coś podobnego w szufladzie :D
OdpowiedzUsuńNie znam jej, ale fajnie wiedzieć, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńmyślę że ta maść mogłaby mi się przydać :)
OdpowiedzUsuńCzasem po prostu nie da się uniknąć negatywnych skutków (jak w tym przypadku plamienie) - tak jak piszesz, stosowanie na noc wydaje się najbardziej odpowiednie :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję że ta maść stanie się częstym gościem w naszym domu. Chciałabym ja wypróbować
OdpowiedzUsuńMam ją okropnie śmierdzi , ale jest nie zastąpiona.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że istnieje taka maść. Zaraz sobie zapisuję. Obserwuję i zapraszam do siebie w wolnej chwili
OdpowiedzUsuńBardzo przydatna maść. Muszę zakupić ją do swojej małej apteczki. :)
OdpowiedzUsuńwww.oliwia-zofia.blogspot.com
Chyba w każdym domu przyda się taka maść :-)
OdpowiedzUsuńO właśnie szukam czegoś z propolisem
OdpowiedzUsuńchętnie ją zakupię!
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta maść sprawdzi się nie tylko dla nas, ale też dla szalejących pociech ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, nie lubię gdy zostaje tłusta warstwa :/.
OdpowiedzUsuńCoraz częściej spotyka się kremy czy kosmetyki na bazie propolisu :) Ciekawy wpis!
OdpowiedzUsuńTo jest absolutny must have w każdym domu, bo takie przykrości jak ukąszenia, opuchlizny zdarzają się każdemu.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Gorvita ma aż tyle różnorodnych maści :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o istnieniu tej maści, ale w każdym domu myślę, ze coś takiego powinno być ;)
OdpowiedzUsuńBardzo myślę pomocny post !
Pozdrawiam
moda-naszym-swiatem.blogspot.com
Oj jak klei się do ubrań i brudzi to odpada :( Nie lubię czegoś takiego wrrr... W każdym razie, sam propolis uwielbiam i stosuję ale maści nie miałam. Szkoda, że ta idealna nie jest :/
OdpowiedzUsuńMuszę ją przetestować, jeszcze jej nie miałam!
OdpowiedzUsuńnie próbowałam, ale może zadziała też na opuchlizny po ukąszeniach owadów xd :P
OdpowiedzUsuńJest tez taka maść co działa jak plaster. Zasklepia się na ranie. Niestety nie pamiętam jak się nazywa. W aptece proszę zawsze o plaster w kremie ;)
OdpowiedzUsuńOooo może sam zacznę stosować, Ale chyba dla mojej dziewczyny bardziej jest przeznaczone.
OdpowiedzUsuńMuszę się zaopatrzyć w coś takiego w mojej kosmetyczce
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zapachem miodu, ale zapach propolisu na szczęście mi nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy. patrząc na skład to chętnie spróbowałabym jej nawet i na włosy.
OdpowiedzUsuńPrzydatny kosmetyk, jednak go nie znam, pierwsze widzę.
OdpowiedzUsuńTa maść to dla mnie nowość! :)
OdpowiedzUsuńOj taką maść to ja muszę mieć w swojej domowej apteczce :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatna maść, na pewno się w nią zaopatrzę.
OdpowiedzUsuńMaść propolisową zawsze dobrze mieć w domowej apteczce :)
OdpowiedzUsuń