Olejek do twarzy róża japońska i szafran ORIENTANA
Nie od dziś wiadomo, że olejki mają wielką moc. W końcu stanowią one
jeden z rytuałów piękna w Japonii. Coraz częściej mówi się na temat ich
pozytywnych właściwości. Na pewno wiele z Was wykorzystuje je do pielęgnacji
włosów, skóry czy paznokci. Przez dłuższy czas byłam do tego sceptycznie
nastawiona. Wszystko zmieniło się, kiedy po raz pierwszy zastosowałam olejek do twarzy róża japońska i szafran Orientana, który zamówiłam na stronie gobli.pl. Całkowicie zmienił moją opinie na ten temat. Tylko czy
faktycznie się sprawdził? Odpowiedź na to pytanie poznacie w dalszej części
wpisu.
Zacznę może od opakowania, które jest po prostu przeurocze. Olejek
znajduje się w niewielkiej, 55 ml, plastikowej buteleczce z nakrętką o
nietypowym kształcie. Pod nią znajduje się niewielki otwór, przez który
aplikuje się odpowiednią ilość kosmetyku. Według mnie, nie jest to zbyt wygodne
rozwiązanie i znacznie lepiej sprawdziłaby się tutaj pompka. Posiad bardzo
prostą i elegancką szatę graficzną, więc nie sposób ominąć go w sklepie.
Znajdują się na nim podstawowe informacje, więc wybierając produkt, od razu
wiemy wszystko na jego temat. Jego ogólny odbiór jest jak najbardziej
pozytywny. Wygląda po prostu fenomenalnie.
Skład: Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil,
Olea Europaea (Olive) Oil, Prunus Amygdalus (Almond) Dulcis Oil, Simmondsia
Chinensis (Jojoba) Oil, Prunus Armeniaca (Apricot) Oil, Triticum Vulgare
(Wheatgerm) Oil, Rosa Centifolia Flower Oil, Crocus Sativus (Saffron) Flower
Extract, Tocopherol.
Olej z
ziaren słonecznika -bogaty w fosfolipidy, karoten i
witaminę E. Zmiękcza, wygładza i wzmacnia skórę. Ma działanie przeciwrodnikowe
i przeciwzapalne.
Olej
sezamowy – dotlenia, odżywia, działa przeciwzapalnie.
Olej z
oliwek – bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe. Odżywia i chroni skórę,
poprawia jej ukrwienie skóry, wzmacnia barierę naskórka, doskonale
regeneruje i nawilża.
Olej ze
słodkich migdałów – działa odżywczo. Zawiera proteiny, sole mineralne oraz witaminy A, E, D
i z grupy B. Wpływa na jędrność i elastyczność skóry i opóźnia proces
starzenia. Zawiera również kwasy linolowy i oleinowy, które zmiękczają naskórek
i wzmacniają lipidową barierę ochronną skóry.
Olejek
jojoba – Odżywia, zmiękcza, nawilża i natłuszcza skórę oraz włosy. Pomaga w
leczeniu trądziku.
Olejek
z pestek moreli – nawilża i wygładza naskórek.
Olej z
kiełków pszenicy – bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy, składniki
mineralne, lecytyny, enzymy, fitosterole, karoteny. Doskonały dla skóry
zniszczonej i zmęczonej.
Olejek
z kwiatów róży stulistnej – nadaje młodzieńczy blask.
Ekstrakt
z szafranu – odżywia i odmładza skórę.
Witamina
E – hamuje
proces starzenia się skóry.
Moja przygoda z olejkami rozpoczęła się stosunkowo niedawno. Miałam wiele
obaw związanych z taką pielęgnacją. Nie wiedziałam jaki tego typu produkt
wybrać do pielęgnacji mojej skory. Kiedy sięgnęłam po olejek do twarzy róża japońska i szafran Orientana, który wcześnie
polecała mi moja znajoma, wiedziałam, że to strzał w dziesiątkę. Kosmetyk
zalecany jest szczególnie dla osób ze skórą suchą, dojrzałą, wymagającą odżywienia, ale
myślę, że równie dobrze spisze się przy skórze normalnej i mieszanej. Powinny
uważać na niego osoby ze skórą naczynkową, atopową, tłustą i skłonną do alergii.
Olejek stosowałam przez około cztery tygodnie, przy porannej i wieczornej
pielęgnacji. Olejek można wykorzystać tak naprawdę do pielęgnacji całego ciała,
jednak ja skupiłam się na jego podstawowych zastosowaniach. Doskonale sprawdza
się przy oczyszczaniu i demakijażu. Oczywiście można go również dodać do
ulubionego kremu lub glinki. Bez obaw można stosować go na wiele sposobów. Najczęściej
używałam go jako serum lub krem do twarzy. Po dogłębnym oczyszczeniu skóry,
wystarczy zaaplikować kilka kropli olejku na dłonie i rozprowadzić go po całej
twarzy (omijając okolice oczu), wykonując przy tym delikatny masaż. Przy każdym
jego zastosowaniu, towarzyszy przepiękny, ale dosyć intensywny różany
zapach. Długo utrzymuje się na skórze,
dzięki czemu pozwala się zrelaksować i odprężyć. Olejek jest bardzo
ekonomiczny, dzięki czemu niewielka ilość wystarczy do pokrycia powierzchni
całej twarzy. Trzeba dać mu dłuższą chwilę na wniknięcie w dalsze warstwy
naskórka. Jest bardzo delikatny i nie obciąża skóry tak jak inne oleje, jednak
efekt tłustej i błyszczącej się powierzchni jest nieunikniony. Olejek doskonale
nawilża, odżywia i regeneruje skórę. Zmiękcza, wygładza, ujędrnia i
uelastycznia skórę. Olejek jest szczególnie pomocny po męczący i wyczerpującym
dniu. Zastosowany wieczorem eliminuje oznaki zmęczenia, a cera jest wypoczęta,
wygląda świeżo i promiennie. Kosmetyk wyrównuje koloryt, niweluje
przebarwienia, rozjaśnia i rozświetla skórę. Koi i łagodzi wszelkiego rodzaju podrażnienie
i zaczerwienienia. Spowalnia procesy starzenia się skóry, zmniejsza zmarszczki
oraz nadaje cerze młodzieńczy blask. Rewelacja!
Musze, przyznać, że olejek do twarzy róża japońska i szafran
Orientana zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Nigdy bym nie pomyślała, że
posiada aż tak wiele właściwości. Przy
jego regularnym stosowani, skóra jest w doskonałej kondycji. Moje pierwsze
spotkanie z pielęgnacją olejkami uważam za bardzo udane. Produkt skradł moje
serce nie tylko działaniem, ale przepięknym, naturalnym różanym zapachem. Cudo!
Dla mnie istotne jest również to, że kosmetyk jest w 100% naturalny i nie
testowany na zwierzętach. Oprócz tego jest odpowiedni dla wegan i wegetarian.
Olejek możecie dostać za około 20-22 zł. Dostępny jest w wielu sklepach
stacjonarnych i internetowych, między innymi w gobli.pl, Drogeriach Natura, czy w Drogeriach Vica. Na pewno udam
się tam niebawem, aby wyposażyć się w kolejne opakowanie. Dla mnie (i mojej mamy) jest po prostu niezawodny💗
Stosowałyście już kiedyś ten
olejek? Co o nim sadzicie? Jak często używacie olejków w swojej pielęgnacji?
Za możliwość wypróbowania i zrecenzowania tego
kosmetyku dziękuję drogerii internetowej gobli.pl
Sam jego kolor zacheca do przetestowania. Lubię poznawać nowosci
OdpowiedzUsuńpielęgnację olejami stosuje od wielu lat ale w okresie jesienno zimowym, orientanę także lubię
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oleje i na bieżąco je używam. Podoba mi się skład tego i mogła bym go poznać
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki Orientany, mają fajne składy i działanie, a po olejki sięgam głównie jesienią i zimą
OdpowiedzUsuńNie używam olejków. Zamiast tego sięgam po peelingi lub jakieś kremy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oleje do pielęgnacji twarzy.
OdpowiedzUsuńSkoro jest taki dobry będę sama musiała go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten olejek, ale nie dałam rady go używać. Zapach mnie skutecznie odstraszył. Za to moja mama jest w nim zakochana.
OdpowiedzUsuńJa nie mam właściwie doświadczenia w używaniu olejków...muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńmam ten olejek ale o innym zapachu i lubię
OdpowiedzUsuńOlejek zapowiada sie bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńKilka kosmetyków tej marki mam na swojej liście
OdpowiedzUsuńKilka kosmetyków tej marki mam na swojej liście
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba skład tego olejku i jestem ciekawa jego zapachu :) Mam olejek do ciała tej marki, który jeszcze czeka na przetestowanie, ale jeśli się sprawdzi, to z chęcią skuszę się i na ten ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle ich nie używam, nie umiem się do nich przekonać ;)
OdpowiedzUsuńmam ten olejek! niedawno kupiłam, ale jeszcze nie uzywałam.
OdpowiedzUsuńStosowałam raz olejek do twarzy i odpuściłam sobie nie podobał mi się efekt na skórze
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty z roza. Swietnie sie u mnie sprawdzaja :)
OdpowiedzUsuńOrientana stawia na jakość,ale niestety u mnie olejki na twarz odpadają :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię poznawać nowe produkty a tej firmy jak i produktu jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńPewnie się zdziwisz, ale nie używałam jeszcze nic tej marki. Ciekawe czy sprawdziłyby sie u mnie te kosmetyki?
OdpowiedzUsuńLubię różane kosmetyki, marka też jest przyjazna - muszę przetestować
OdpowiedzUsuńMiałam olejek tej firmy, tylko o innym zapachu i składzie i bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuń