Każdy z Was na pewno lubi dostawać prezenty, szczególnie te prosto z serca
i ChillBox jest właśnie namiastką takiego upominku, który kupujemy, aby sprawić
sobie przyjemność. To uczucie, kiedy nie możemy się już doczekać, aż dostaniemy
się do zawartości. Wyjmując po kolei
każdy z elementów na naszych twarzach pojawia się szczery uśmiech. Otwierając lutowego ChillBoxa również nie mogłam
opanować emocji. Jeżeli jesteście ciekawi, co znalazło się w środku, to
zapraszam do dalszej części wpisu.
Luty jest niezwykłym miesiącem. W końcu to czas
Walentynek, kiedy dwie osoby pragną pokazać swoje uczucie i sprawić drugiej połówce
radość. Dlatego zespół ChillBox również chciał ofiarować swoim subskrybentom
jak najwięcej ciepła i miłości. Hasłem, jakie przyświeca tej edycji jest
malinowa miłość. Wszystkie elementy tego pudełka pozwalają na chwilę przyjemności,
bo w końcu najważniejsze, to kochać innych, ale również samego siebie.
1. MALINOWY PEELING - BALNEOKOSMETYKI
EKO
Formuła 0% parabenów, sles, silikonów, sztucznych barwników, ftalanów, olejów
mineralnych i pochodnych ropy naftowej. Balneokosmetyk z najsilniejszą na świecie leczniczą wodą siarczkową,olejem
arganowym i avocado, wyciągiem z alg i masłem Shea. Dzięki
połączeniu kryształów soli i cukru oraz kruszonych leśnych malin peeling
dokładnie oczyszcza, złuszcza martwy naskórek oraz wygładza dzięki kawałkom
suszonych pestek malin. Keratolityczne działanie wody siarczkowej wspomaga
regenerację naskórka, nadając jej świeży wygląd i blask. Wartościowe oleje:
arganowy i avocado oraz masło Shea wzmacniają barierę hydrolipidową skóry
pozostawiając niewidzialną warstwę ochronną.



Uwielbiam
peelingi, dlatego bardzo ucieszyłam się z tego produktu. Nie mogłam się mu oprzeć
i od razu postanowiłam go wypróbować. Przede wszystkim jest naturalny i
pozbawiony wszelkich sztucznych dodatków. Doskonale złuszcza martwy naskórek i
usuwa wszelkie zanieczyszczenia. Po jego zastosowaniu skóra jest nawilżona,
miękka i miła w dotyku. Malinowy zapach jest przepiękny, bardzo naturalny.
Podczas kąpieli czuję się zrelaksowana i odprężona. Peeling jest dosyć gęsty i
bardzo wydajny, więc mam nadzieję, że takie 200 gramowe opakowanie wystarczy
przynajmniej na kilka tygodni. Z niecierpliwością wyczekuję każdego spotkania z
tym pięknym aromatem i cudownym, naturalnym kosmetykiem .
Cena : 44 zł
OCENA: 10/10 <3 <3
2. BALSAM YEN - SOAP SZOP
Naturalny,
wegański, surowy mus do ciała, wytworzony ręcznie glamarye. Połączenie
nierafinowanych, czystych olejów roślinnych, w tym oleju arganowego z aromatami
słodkiego bzu i cierpkiego agrestu pozostawia skórę odżywioną, nawilżoną i
cudownie miękką.


Mam
bardzo suchą skórę, więc regularnie stosuję balsamy, dlatego bardzo
ucieszył mnie kolejny tego typu produkt
do pielęgnacji ciała. Nigdy wcześniej nie poznałam kosmetyków Soap Shop. Kiedy
zobaczyłam niewielkich rozmiarów słoiczek, miałam obawy, że po jednym użyciu
nic mi nie zostanie. Bardzo podoba mi się szata graficzna tego kosmetyku, jest
bardzo oryginalna. Kiedy otworzyłam opakowanie byłam bardzo pozytywnie
zaskoczona, gdyż było ono wypełnione po brzegi tym kosmetykiem. Już po
pierwszym użyciu bardzo go polubiłam. Balsam ma żółty kolor, przypominający
maść, wydaje się być gesty, jednak po dotknięciu okazuje się, że jest bardzo
lekki i delikatny. Podczas aplikacji na skórę nakładamy jedynie niewielką
warstwę w formie bezbarwnej, oleistej warstwy. Szybko się wchłania, jednak
pozostawia delikatny filtr ochronny. Nigdy nie stosowałam kosmetyku o takich
właściwościach, a to właśnie dzięki ni jest on tak wydajny. Pozostawia skórę
nawilżoną i jedwabiście gładką. Do tego jeszcze ten przepiękny zapach bzu <3


*Yen – Yennefer to bohaterka znanej serii książek i gier „Wiedźmin” Jest
wróżką i towarzyszy u boku głównej, tytułowej postaci.
*Mus do ciała jest laureatem nagrody Glamour 2018 tytułu Glammies2018
w kategorii Eko Kosmetyk
Cena:44 zł / 120 ml W pudełku: 22 zł / 60 ml
OCENA: 10/10 <3 <3
3. OLIWKA DO SKÓREK RASPBERRY LOVE, SHEA ELIXIR - INDIGO
Poszukujesz sprawdzonego sposobu
na subtelne wykończenie manicure’u? Oto on! Shea Elixir Indigo Raspberry
Love! Jego zaletą są nie tylko wspaniałe właściwości odżywcze, które poprawią
stan skórek i paznokci, ale również rozpieszczający zmysły, owocowy
zapach. Raspberry Love to kompozycja, która pachnie jak pyszny,
malinowy deser. Naprawdę trudno jej się oprzeć! Ten letni, mega optymistyczny
aromat napawa pozytywną energią i wywołuje uśmiech na twarzy!




Zawsze, kiedy pomaluję sobie
paznokcie, od razu mam lepsze samopoczucie. Dlatego bardzo często wykonuję
manicure zwykły i hybrydowy. Mam dość głębokie skórki i są one dla mnie dosyć
problematyczne. Bardzo ucieszyła mnie ta oliwka, bo dzięki niej moje paznokcie
w końcu będą wyglądać nienagannie. Aplikator jest niewielki, więc ilość olejku
nabierana za każdym razem nie jest zbyt duża. Preparat jest niewielki, jednak
myślę, że te 8 ml wystarczy na pewien czas. Kosmetyk doskonale pielęgnuje i
nawilża skórki, a do tego chroni je przed niekorzystnym działaniem czynników
zewnętrznych. Posiada przepiękny, słodki zapach, który dodatkowo uprzyjemnia
jego stosowanie. Póki co sprawdza się rewelacyjnie i nie mogło by go zabraknąć.
Cena: 9,99 zł
OCEANA: 10/10
4. KOREAŃSKA MASECZKA NA TWARZ „PANDA” – COSCODI
Maseczka na twarz w bezbarwnej płacie
z wodą z bambusa i ekstraktem z pereł. Formuła maseczki wzbogacona została o
witaminę B3 i Panthenol. Dzięki specjalnie zaprojektowanej tkaninie, maseczka
doskonale przylega do twarzy zapewniając bardziej intensywne wchłanianie
pielęgnacyjnych składników.
Uwielbiam maseczki i są one
nieodłącznym elementem mojej pielęgnacji. Najczęściej sięgam właśnie po
maseczki w płachcie, bo są one wygodniejsze i znacznie prostsze w aplikacji. Na
razie jeszcze z niej nie skorzystałam, ale zapowiada się całkiem dobrze. Kiedy
wyjęłam ja z pudełka, miałam nadzieję, że skoro na obrazku jest panda, to
faktycznie tak będzie. Niestety, maska jest zwykła, biała. Na pewno niebawem
pozwolę sobie na wypoczynek i relaks z jej udziałem.
Cena: 9,99 zł
OCENA: 9/10
5. ZAPARZACZ W KSZTAŁCIE SERCA
Chwila
jest jak herbata – może być czarna, czerwona, zielona, biała, czy owocowa, a
każda ma inny smak, kolor, charakter, właściwości.
Myślę,
że taki gadżet w postaci zaparzacza, to dobre rozwiązanie. Będzie idealnym
dodatkiem podczas wieczorów przy wspólnej herbatce. Bardzo mi się on podoba i
na pewno wykorzystam go już niebawem. Mam jednak obawy, że plastik nie wytrzyma
zbyt długo tak wysokich temperatur. Sprawdzę i zobacz, czy plastik się nie
stopi. Ogólnie bardzo oryginalny dodatek.
Cena: 8 zł
OCENA: 9/10
6. HERBATA OWOC RÓŻY – DARY NATURY
Owoc dzikiej róży zawiera znaczne ilości
witamin i kwasów organicznych oraz soli mineralnych. Jak podaje literatura
zielarska owoc dzikiej róży może być stosowany w chorobach zakaźnych i
przeziębieniowych, w okresie rekonwalescencji oraz przy biegunce, chorobie
wrzodowej żołądka, dwunastnicy. Polecana do picia na co dzień zamiast zwykłej
herbaty.
Po
warsztatach w herbaciarni polubiłam ten trunek i zaczęłam próbować różne jej
rodzaje. Owoc róży jest jednym z moich ulubionych, dlatego ogromnie się cieszę,
że będę mogła reflektować się przepyszną herbatą owoc róży. Po otwarciu
opakowania widać, że jest bardzo dużo głównego składnika i w ten sposób wiemy,
co pijemy. Ja jestem ogólnie przeciwna herbatom w woreczkach, bo nie mają nawet
w połowie takiego smaku, co naturalne. Z zaparzaczem to idealny duet, który
pozwala na chwilę przyjemności.
Cena: 6,50 zł
OCENA: 10/10
7. KSIĄŻKA – Matthew Jobin „Nethergrim”
„Kiedy dobro śpi,
budzą się demony. Nadchodzi Nethergrim zwany inaczej OTCHŁANNYM ZŁODZIEJEM,
czyli klątwa matek. Znikają dzieci i zwierzęta. Szepty zmieniają się w
krzyk.Troje przyjaciół wyrusza na wyprawę. Gotowi są walczyć ze złem, którego mocy
nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić…”
Jak zawsze jednym z
elementów tego pudełka jest książka. Tym razem to powieść przygodowa z
elementami fantasy. Niestety, to całkowicie nie są moje klimaty i na obecną
porę wolałabym coś lżejszego. Niemniej jednak książka jest intrygująca i na
pewno wciągnie osoby, które lubią literaturę o tej tematyce.
Cena : 37,90 zł
OCENA: 9/10
Walentynkowa edycja ChillBoxa jest idealnie
skomponowana. Jak zawsze trafiona w punkt. Wszystkie jego elementy bardzo mi
się podobają. Myślę, że nic innego nie oddałoby tak trafnie wiodącego hasła
edycji, czyli malinowa miłość. Każdy z tych produktów pozwolił mi na relaks i
wypoczynek, dzięki czemu z jeszcze większym zaangażowaniem mogę uszczęśliwiać
moich najbliższych. Jestem bardzo zadowolona z edycji ChillBoxa w lutym i już z
niecierpliwością czekam na kolejne <3
Wartość wszystkich produktów: 138,38 zł
Ogólna ocena: 9/10 <3
Co sądzicie o
lutowej edycji ChillBoxa? Subskrybujecie już to pudełko?
Wszystko z chęcią bym przetestowała na własnej skórze 😍
OdpowiedzUsuńFajne pudełko! Z pewnością jego zawartość jest malinowa, słodka i rozpieszcza zmysły :)
OdpowiedzUsuńWow, to pudełko bardzo mi się podoba. Wszystko bym wypróbowała 🙂
OdpowiedzUsuńfaktycznie pudełko taki typowo walentynkowe, podoba mi się zawartość
OdpowiedzUsuńbardzo udana edycja, malinowy peeling miałam - boski jest! Ciekawi mnie mus do ciała Soap Szop, w ogóle mam ochotę poznać tę markę bliżej
OdpowiedzUsuńBox który bardzo mi się spodobał.a fajne produkty w środku super
OdpowiedzUsuńMalinowy peeling i zaparzacz do herbaty to strzał w dzieciatke w tym.bicie
OdpowiedzUsuńZestaw idealny do pełnego i długiego relaksu. Świetna zawartość
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pudełko w tym miesiącu, książka średnia, bo fantastyki nie czytam za bardzo, ale okładka śliczna.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się spójność zawartości tego boxa, choć nie wszystko przypadłoby mi do gustu ;) Ale bardzo ciekawią mnie peeling oraz balsam do ciała, bo zapowiadają się naprawdę dobrze. Natomiast maseczkę miałam i moja skóra ją polubiła :)
OdpowiedzUsuńTen boks bardzo mnie zawsze ciekawi, ale tym razem nie widze niczego dla siebie, no moze byc fajny jedynie ten peeling :)
OdpowiedzUsuńświetna zawartość, żałuję że nie zamówiłam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zawartość trzyma się na naprawdę dobrym poziomie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny jest ten box, najbardziej interesująca zawartość z wszystkich boxów, ciekawa jestem jakie będzie marcowe :) na pewno bardzo kobiece :)
OdpowiedzUsuńten zestaw był genialny, w pełni sprostał moim oczekiwaniom :)
OdpowiedzUsuńTakie pudełka są fajną okazją, aby poznać nowe kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńTa maseczka z pandą brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńChyba koreańska maseczka zaintrygowała mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy cały zestaw , gratuluje przesyłki
OdpowiedzUsuńOglądałam już tyle wpisów z tym boxem ale Twoje zdjęcia przebiły wszystkie inne, są bardzo szczegółowe i obrazowe całą zawartość!
OdpowiedzUsuńPeeling wygląda cudnie.
Kocham peelingi i ten pierwszy mnie skusił :)
OdpowiedzUsuńMyślę że z tego pudełeczka byłabym zadowolona większość kosmetyków jest fajne do przetestowania :)
OdpowiedzUsuńTaka zawartość z pewnością zadowoliłaby mnie :)
OdpowiedzUsuńZawartość bardzo mi się podoba byłabym z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńTen box nigdy mnie jeszcze nie rozczarował ;)
OdpowiedzUsuńOj tym razem box wyszedł znakomicie! Super produkty :)
OdpowiedzUsuńświetny box i ten peeling mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńSuper jest to pudełeczko :) I jeszcze ten liścik - rewelka :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to najlepszy Box. W moim przypadku każda zawartosc jest przydatna i nie lezy w kacie
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że to pudełko to totalna rewelacja! Z wielką chęcią bym wypróbowala peeling, czy oliwkę do skórek. 😊
OdpowiedzUsuńPierwsze trzy produkty super....Mślę sobie fajny box. Niestety reszta do bani. W boxie nie powinno być książki. Ja już wiem, że mi ona nie podobałaby się.
OdpowiedzUsuńOliwka, peeling i maska :D boooskie! chociaż wszystko bym brała! a co ;) fajny box!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość, zaciekawił mnie ten peeling :)
OdpowiedzUsuńMalinowy peeling wyglada świetnie. Podobają mi się Chillboxy z miesiąca na miesiąc coraz lepsza zawartość.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się to prezentuje :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajna zawartosc, zreszta jak co miesiac chillbox zaskakuje pozytywnie
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zawartość tego boxa, widać że nie przeplacamy subskrybujac tego boxa ♥️
OdpowiedzUsuńZawartość naprawdę świetna, bardzo udany box.
OdpowiedzUsuńTen malinowy peeling prezentuje się obłędnie! Super box :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zawartość pudełeczka.
OdpowiedzUsuńFajne pudełeczko :) Chyba każdy chillbox mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńciekawa zawartośc pudełka :) ta herbatka musi być naprawdę dobra
OdpowiedzUsuńTen pierwszy z chęcią bym "zjadła" ! :)
OdpowiedzUsuńOo, takie pudełeczko chciałabym dostać. Bardzo obiecujące wnętrze.
OdpowiedzUsuń