Każdy
z nas marzy o osiągnięciu sukcesu. Nieraz w tym celu poświęcamy zdrowie,
rodzinę i inne obowiązki. Nie mamy czasu, aby ugotować coś zdrowego i na
spokojnie zjeść. Żyjemy w ciągłym stresie, a pracy wciąż jest coraz więcej. Gdy
już wpadniemy w spiralę sukcesów, ciężko jest się z niej wydostać. Uważamy, że
tylko kolejny sukces, kolejne osiągnięcie są w stanie nas uszczęśliwić. Zatraca
się sens życia i inne wcześniej istotne wartości. Jesteśmy w stanie poświęcić
wszystko, nawet najbliższych przyjaciół czy rodzinę. Tylko, czy sukces i kariera
są tego warte?
„Jak
upolować pisarza” można
nazwać współczesnym „Diabeł ubiera się u Prady". To debiutancka powieść amerykańskiej
pisarki Sally Franson, w Polsce wydana nakładem Wydawnictwa Znak 18
lipca 2018 roku. Powieść w Stanach
zrobiła ogromne wrażenie, zarówno na krytykach, jak i zwykłych czytelnikach.

Główna
bohaterka Casey Pedergast jest dyrektorką kreatywną w prosperującej agencji
reklamowej People's Republic
Advertising. W świecie brandów i marek czuje się
jak ryba w wodzie i bezwzględnie pnie się po szczeblach kariery. Jej ulubionym
zajęciem jest głównie czytanie Instagrama, na którym spędza wiele czasu. Casey jest , młodą, atrakcyjną, ambitna, silną i
niezależną kobietą. Każdy ma jakieś wady i często nawet bardzo ukryte słabości.
Oczywiście, Casey nie jest wyjątkiem. Wiele przeżyła. Miała bardzo trudne
dzieciństwo. Nie mogła liczyć na wsparcie najbliższych. Ma zaburzone poczucie
wartości, co bezwzględnie wykorzystuje jej szefowa. Casey chce być chwalona i
czuć, że jest potrzebna. Kariera jest dla niej najważniejsza i jest w stanie
poświęcić dla niej wszystko. Jest zdeterminowana, aby osiągnąć swój cel. Wierzy
w to co robi, doskonale odnajduje się w
świecie marketingu, choć miała nieco inne plany na swoją przyszłość. Ma więcej
na koncie niż niejedna osoba w jej wieku. Tylko, czy to jest jej potrzebne do
szczęścia?
„Możesz się starać zaprzeczyć miłości, ale podobnie jak ból, to uczucie
domaga się, by w końcu przyznać, że istnieje. „
Caesy ma
przyjaciółkę Susan, z którą studiowała literaturę. Susan również jest pisarką,
jednak nie ma odwagi, aby cokolwiek opublikować. Pisze, a swoją twórczość
chowa, aby nikt jej nie przeczytał. Dla niej nie liczą się pieniądze ani
kariera. Są zupełnymi przeciwieństwami.

Caesy dostaje zlecenie, aby pozyskać najbardziej
wpływowych pisarzy. Nikt o nim nie
wie, trzymane jest w ścisłej tajemnicy. Mieli podpisać długoterminowe umowy, aby
swoją twórczością promować wybrane
marki, pisać dla nich teksty oraz reklamować je w mediach
społecznościowych. Oczywiście wiąże się to z sowitym wynagrodzeniem, które
kusi. Dzięki wrodzonemu talentowi Casey idzie jak burza. Pierwszą ofiarą jej
planu jest przystojny pisarz Ben. Ich współpraca nie kończy się na polu
zawodowym. Na horyzoncie pojawia się miłość, ale czy znajdzie się na nią
miejsce? Czy szczere uczucie ma szansę przetrwać w świecie pieniędzy, sławy i
kariery? Co wyniknie z polowania „Panny Ambitnej”na Przystojnego Pisarza? Kto zyska, a kto straci na zderzeniu
wielkiego świata literatury i reklamy? I czy jest tam miejsce na miłość? Przezabawna
i momentami gorzka opowieść, zdradzająca kulisy świata, do którego każdy z nas
chciałby zajrzeć. Czy jednak chcielibyśmy w nim zostać na dłużej?
Wszystko
komplikuje się, kiedy Casey zakochuje się w Benie. Od samego początku czuli coś do
siebie. Jest on dobrym i bardzo wartościowym człowiekiem. Ma
chorą matkę, która jest dla niego bardzo ważna. Opowiada o tym Casey, jednak ona
go nie słucha. Ben nie widzi w niej oparcia.
„- Jesteś okropny. [...]
- To ty jesteś okropna - odpowiedział i połknął swoją ostrygę. - Trwonisz
firmowe pieniądze.
- Kto powiedział, że firma stawia?
-Ty, w połowie pierwszego drinka.
- Nie, powiedziałam, że firma zapłaci, jeśli będziesz grzeczny.
- Odniosłem wrażenie, że wolałabyś, żebym nie był.”
Niestety,
to uczucie w ogóle nie powinno się zrodzić. Casey wpadła, jak „śliwka w kompot”. Związek
początkowo trzymała w tajemnicy. Bardzo ciężko jej było pogodzić pracę, która
zabierała jej wiele czasu z miłością. W firmie tworzy się dziwna i toksyczna
atmosfera. Dziewczyny z biura są bardzo zazdrosne o ten związek. Krążą też
plotki, że firma ma zostać sprzedana. Casey zaczyna się w tym gubić i
nie umie rozgraniczyć pracy i związku. Ciągle gdzieś
się śpieszy, ciągle o czymś zapomina, coś zaniedbuje. Jest typową kobietą
sukcesu, robi karierę, tylko czy w głębi duszy tego naprawdę chce?
Ważną
bohaterką w historii Casey jest jej szefowa Celester. Kobita, która wyszła z
nałogu. Jest pozbawiona emocji, wyzuta z uczuć. Jako swój cel widzi wyłącznie
dobro firmy. Nie liczy się z nikim i z niczym, choć kilka razy zaskoczyła
swoich podwładnych i wykazała się ludzkim odruchem w stosunku do Casey.
Niestety, zakończenie dobitnie ukazuje jej prawdziwe oblicze. Takim osobom nie
powinno się ufać i liczyć na ich pomoc, czy wsparcie. Wykorzystają każdy
moment, aby jeszcze bardziej pognębić daną osobę. Przykre jest to, że niestety
tak wygląda świat i często trzeba umieć liczyć na samego siebie.
Autor: Sally Franson
Tytuł: Jak upolować pisarza?
Tytuł oryginału: Lady's Guide to Selling Out
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: Miękka broszurowa ze skrzydełkami
Ilość Stron: 384
Premiera: 18.07.2018
Nie było łatwo przebrnąć przez pierwsze
strony książki. Duża ilość opisów i częste, długie wywody Casey zdecydowanie
mnie zniechęcały. Jest to spowodowane tym, że autorka pisała na podstawie
znanego schematu. Budowanie napięcia rozgrywało się dość długo. W końcu akcja osiągnęła punkt kulminacyjny i napięcie opadało. Długie opisy nie ułatwiały czytania, ale
kiedy akcja nabrała dynamiki, z ciekawością czekało się na kolejne wydarzenia w
książce. Styl pisania jest dość oryginalny, ale mimo to przypadł mi do gustu.
Myślę, że jak na debiutancką książkę jest całkiem niezła. Fabuła po
przeczytaniu trzeciego rozdziału się rozkręciła, była ciekawa i wciągająca.
Styl autorki, mimo swej oryginalności, wprowadził wyjątkowy klimat. Dodatkowo autorka wszystko okrasiła przyjemnym
humorem. Nawet żartuje sama z siebie, a także ze swoich kolegów po fachu. Powieść napisana
jest ze sporym dystansem.
Czytając notkę wydawniczą
spodziewałam się, że będzie to literatura obyczajowa lub romans. Po przeczytaniu książki zauważyłam, że nie
jest to wyłącznie książka o miłości. Książka porusza wiele ważnych tematów, na
przykład pracę w reklamie i public relations, media społecznościowe, problem
hejtu, wszelkiego rodzaju problemy, sięganie dna, przyjaźń, wzajemne
oddalanie się od siebie oraz budowanie swego życia i poczucia wartości na nowo.
Myślę, że w tej książce każdy znajdzie coś dla siebie.
W oficjalnym opisie książki napisano,
że Caesy nie polubimy od razu. Coś w tym jest. Dla mnie jest postacią dość
neutralną. Ciężko polubić osobę, która dąży po trupach do celu. Jej ironiczny
humor i cięte riposty sprawiają, że patrzymy na nią tak, jak na każdego z nas. Książka
ukazuje, jak wielkie znaczenie ma to, w jakim otoczeniu zostaliśmy wychowani i
jak ogromny wpływ ma to na nasze dorosłe życie. Wszystkie doświadczenia i to,
jak zostaliśmy ukształtowani, ma wpływ na naszą przyszłość. To, ile kosztowało wysiłku i poświęcenia jest
ogromną lekcją. Poznając historię i dzieje Caesy,
po części można zrozumieć jej postepowanie. Przez swoją naiwność sama
sprowadziła na siebie kłopoty. Casey szuka akceptacji, chce zrobić wszystko by
zasłużyć na chwilowe uznanie swojej szefowej. Nie potrzebuje być sobą, chce być
taką osobą, jakiej oczekuje właścicielka agencji, w której pracuje. Niestety
konsekwencje takiego zachowania stają się zgubne. Skutki są bolesne nie tylko
dla niej, ale i dla jej bliskich. Wątek
miłosny napędzał akcję i nadał całej tej historii trochę pikanterii. Nie
zdominował on całej treści, a wprowadził wyjątkowy klimat i świetnie
sprawdził się w roli klamry kompozycyjnej.

„Całe lato włóczyłam się po
kraju jak potłuczona. Byłam pewna, że normalny świat gdzieś tam istnieje, ale
trudno było mi go namierzyć.
Chyba właśnie na to Susan próbowała zwrócić moją uwagę: za bardzo
chciałam stać się częścią czegoś większego niż ja sama, bez względu na szersze
implikacje.”
„Historie, to najcenniejsza waluta, którą dysponujemy my, kobiety.
Wiele z nas trzymają przy życiu. Ale przestałyśmy się nimi dzielić. W zamian
papugujemy to, co mówią inni, podcinamy sobie skrzydła, a czasem w ogóle
rezygnujemy z mowy na rzecz selfie z dziubkiem i nie wiem jak wy, ale ja jestem
już tym zmęczona. Tak jestem wściekła, co więcej, w końcu odzyskałam swój
głos.”
Książka niesie za sobą wiele morałów. Nauka na błędach i skupienie
się na tym, co w życiu ważne. W nowoczesnym świecie, w którym Facebook,
Instagram i Snapchat są tak popularne, wiele innych rzeczy schodzi na dalszy
plan i przestaje mieć znaczenie. Niestety, ale sława i znajomi z
Internetu są jedynie na chwilę. Gdy masz słabszy dzień i coś Ci nie wychodzi,
odwracają się od Ciebie. Książka skupia się na wielu ważnych sprawach. Możemy z
niej wiele wynieść. Autentyczność jest najważniejsza w naszym życiu. Zostało
nam zaserwowanych dużo wartościowych prawd życiowych, nad którymi warto się od
czasu do czasu zastanowić. Autorka porusza takie tematy jak śmierć bliskich,
znaczenie przyjaźni, odpowiedzialność, relacje rodzine i problem wybaczenia. Powieść
ukazuje prawdziwy świat pisarzy i książek. Stawia literaturę i pisarzy w nowej
roli, łącząc ich ze światem social media i branżą reklamową.
Książka porusza także bardzo ważny i aktualny w obecnych czasach problem, jakim jest hejt w Internecie. Pokazano, jak wiele niebezpieczeństw niesie ze sobą korzystanie z dostępnych mediów społecznościowych i jak bardzo powinniśmy uważać na to, co tam publikujemy i co zamieszczają tam o nas inni. Należy pamiętać, że Internet i to, co się w nim
znajduje, może zostać wykorzystane zarówno do dobrych, jak i złych celów. Casey doświadczyła niestety tej ciemnej strony Internetu.

Jak upolować pisarza, to interesująca analiza rzeczywistości ludzi w wieku około 30 lat,
którzy poświecili wszystko i postawili na karierę zawodową. Autorka pokazuje
wiele zjawisk społecznych, które obecne są w XXI wieku, ale unika ich oceny. W
innym wypadku można by powiedzieć, że się wywyższa i próbuje pouczać. Na
szczęście jest od tego daleka, w obiektywny sposób pokazuje życie młodej
karierowiczki, która gubi się w natłoku obowiązków, swoich myśli i tego, czego
oczekują od niej inni. Nieraz zastanawiała się, nad swoją przyszłością. Jest
bizneswoman, korzysta z wynalazków techniki, Social Media, kupuje drogie
rzeczy, ale mam wrażenie, że nie do końca wie, dlaczego właściwie to obi. Nosi
maskę, w której czuje się dobrze, ale gdzieś wymyka się jej to spod kontroli.
"Umysł i serce są tak kruche. Na
jakiś czas straciłam oba. Tylko wyjątkowi ludzie i wyjątkowe książki – które
przypinają ci, że owszem, jakiś czas temu umarłeś, ale wciąż możesz powrócić do
życia – pomagają ci je odzyskać".
Oprawa graficzna książki momentalnie nie oczarowała. Okładka z wizerunkiem
filigranowej blondynki na różowym tle i dwuznaczny tytuł zasugerowały mi lekką
opowieść. Myślałam, że będzie to łatwa, wręcz banalna treść, której celem jest
zrelaksowanie się czytelnika. Przeżyłam jednak ogromne zaskoczenie. Książka
skłania do przemyśleń i refleksji. Wracając do szaty graficznej nasza polska
podoba mi się znacznie bardziej niż ta zagraniczna. Jest subtelna i z
odpowiednim wyrazem. Pasuje do tej książki. Dodatkowo, wygląd stron sprawia, że
czyta się ją z przyjemnością. Prosta numeracja rozdziału, tytuł, przerwa i
wciągający tekst. Wygląda niesamowicie!
Jak upolować pisarza, to zdecydowanie warta przeczytania lektura. Demaskuje pozory otaczającego świata i ujawnia jego prawdziwe oblicze. Pokazuje wartości ponadczasowe. Wszystko to w ramach lekkiej, przystępnej i
wciągającej akcji. Autorka konstruuje zdania krótkie, ale trafiające w punkt
jest zaskakujące. Dodatkowo znajomość korporacyjnego światka jest więcej niż
dobra. Bardzo spodobała mi się ta książka, jej treść i przekaz, ale także
wygląd. Myślę, że jest to pozycja obowiązkowa dla każdego, w sam raz na jeden
raz!
Książka wygląda bardzo zachęcająco, a czytając Twoją recenzję widzę, że taka jest :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie przedstawiłas fabułę tej książki - pierwszy raz o niej czytam i myślę, że to świetna propozycja na lekki wieczór.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuńJeśli jest wersja elektroniczna nie omieszkam przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMoże się na nią skuszę i przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńniby ciekawa, ale nic mnie do niej nie ciągnie
OdpowiedzUsuńDużo czytałam o tej książce zapowiada się naprawdę dobrze
OdpowiedzUsuńPo Twoim opisie wydaje się całkiem ciekawa, a pierwsze wrażenie czyli okładka jak najbardziej zachęca do przeczytania.
OdpowiedzUsuńuwielbiam „Diabeł ubiera się u Prady" .mam nadzieję, że kolejna książka też ukaże się na ekranie.
OdpowiedzUsuńmusze koniecznie po nią siegnać
OdpowiedzUsuńJa nie czytam książek.
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca ta książka i super zrecenzowana .
OdpowiedzUsuńBardzo dobra książka, miałam okazje ją przeczytać dwa razy:)
OdpowiedzUsuńRozbudowana fabuła bardzo mnie zaciekawiła! :)
OdpowiedzUsuńW roku szkolnym rzadko czytam książki - nie uwzględniając podręczników, teraz gdy nastały wakacje mam dużo wolnego czasu na nadrobienie zaległości.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Ale bardzo fajna i ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńGdzieś już słyszałam o tej książce!
OdpowiedzUsuńTym razem nic dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją przeczytać, bardzo chcę ją mieć :)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę, jak skończę swoją obecną lekturę :)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra recenzja. Chętnie sięgnę po tę pozycję :) Uwielbiam książki z dobrze napisanym wątkiem miłosnym, jednak takim, który nie dominuje całej fabuły. Ukazywanie ponadczasowych wartości to kolejny, ważny dla mnie atut. Nieczęsto zdarzają się także książki, które mimo iż zostały napisane lekkim językiem, wciąż skłaniają do refleksji. Naprawdę mnie zachęciłaś do tej lektury!
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG ♥ FANPAGE
Chętnie przeczytam tą książkę. Po takiej wyczerpującej recenzji koniecznie trzeba poznać tą lekturę :)
OdpowiedzUsuńJestem już po lekturze i również mi się podobała :-)
OdpowiedzUsuńchyba już gdzieś czytałam recenzje tej ksiązki, całkiem ok. Szkoda, że mam tak mało czasu na nie ;/
OdpowiedzUsuńTak dokładnie odpisałaś książkę jak mało kto. Nie wiem czy jest to moja tematyka
OdpowiedzUsuńświetna recenzja, z pewnością przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTa książka czeka u mnie na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńFilm "Diabeł ubiera sie u Prady" uwielbiam, a zwlaszcza szefową, która zajęta wiecznie praca straciła kontrole nad osobistym zyciem. Problem ten dotyka wiele osob zyjacych w dzisiejszych czasach. Kariera, kariera, kariera... pędząc przed siebie tracimy czesto zbyt duzo waznych chwil. Zainteresowalas mnie ta ksiazka. Spodobala mi sie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już tą recenzję kilka dni temu i jestem zdziwona że ją pozmieniałaś.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojej recenzji, też tak uważam 😃 chętnie sięgnę i ja ♥️ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, może nawet przeczytam pierwszą książkę od paru miesięcy... ;)
OdpowiedzUsuńNo i chyba jest to książka dla mnie! Chętnie bym sobie przeczytała;>
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się naprawdę ciekawie. Z chęcią ją przeczytam
OdpowiedzUsuńZ chęcia przeczytam tę książkę, ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńOj ile osób mi poleca "Jak upolować pisarza"! Nie zliczę ;-D
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa niestandardowa opinia. Ciekawa jestem jak mi by się to czytało;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i sądząc po szacie graficznej, z pewnością przyciągnęłaby moją uwagę będąc na sklepowej półce. Wart dawać książkom szansę, nawet jeżeli pierwsze kartki wydają sie bezwartościowe i nudne...czasami cierpliwość się opłaca.
OdpowiedzUsuńTrochę nie mój typ książki
OdpowiedzUsuńmoze sie kiedys skusze zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tą pozycją.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja na wakacje! :)
OdpowiedzUsuńTą recenzją bardzo zacheciłaś mnie do przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia! :D
OdpowiedzUsuń