Avon miejsce dla każdej z nas

Gdy wokół nas tak wiele różnych firm i produktów, trudno znaleźć takie, które będą nam najbardziej odpowiadać. Ja już wielokrotnie pokazywałam Wam kosmetyki czy firmy, z których usług i produktów najchętniej korzystam. Dziś po raz kolejny chciałabym powiedzieć kilka słów o rejestracji Avon, czyli firmie, która nieustannie mi towarzyszy.

Jestem konsultantką Avon

W pewnym momencie bycie konsultantką stało się dla mnie oczywiste, zarejestrowałam się do Avon. Dlaczego? Ponieważ czułam, że chcę mieć łatwy i regularny dostęp do tego, co pozwala mi o siebie dbać. Rejestracja Avon trwa tylko moment, a zyskać można bardzo dużo. Jestem kobietą i myślę, że jak większość innych pań lubię kosmetyki, dzięki którym mogę się skupić na codziennej pielęgnacji. Korzystamy z nich, idąc pod prysznic, nakładając makijaż czy szukając właściwych kremów nawilżających. Uwielbiam również perfumy, a ich w Avonie też nie brakuje. Dlaczego o tym piszę? Bo uważam, że warto wspierać te firmy, które produkują sprawdzone i pasujące nam kosmetyki. Może jesteś osobą, która właśnie zastanawia się, gdzie znaleźć właściwy peeling, szampon czy krem na noc. A może wahasz się, czy wiązać się z tą marką. Ja mogę powiedzieć, że tutaj nie zawsze chodzi o zysk. Rejestracja Avon do niczego Cię nie zobowiązuje. Nie musisz pracować i sprzedawać kosmetyków. Możesz za to być na bieżąco i zamawiać to, co najbardziej Ci służy. To chyba jedna ze wspanialszych rzeczy dla kobiety.

Okno na świat


Wraz z rozpoczęciem wakacji, zaczynają się pierwsze  wyjazdy w góry, nad morze, czy za granicę. Jednak zanim to zrobimy, należy pamiętać, aby zadbać o porządek w domu. Gdy wrócimy wypoczęci, dom nadal będzie czysty i wysprzątany. Dobrze wiemy, że jest to bardzo pracochłonne, jednak z odpowiednimi produktami może być to dużo prostsze i mniej czasochłonne. Długo szukałam, aż w końcu znalazłam idealne preparaty do zadań specjalnych od Betterware – Lubię To!





Okna po wiosennym sprzątaniu dawno się już opyliły, dlatego warto umyć je ponownie. W moim przypadku nie jest to takie proste, ponieważ mam okna dachowe. Aby je wyczyścić, muszę wejść po drabinie i uważać, aby się nie przewrócić. Grapefruit Window Cleaner, czyli grejpfrutowy płyn do mycia okien sprawdza się najlepiej. Jest on także niezawodny w czyszczeniu luter, glazur, kabin prysznicowych i innych powierzchni szklanych. Doskonale czyści, nie pozostawiając smug i zacieków. Dzięki unikalnej recepturze zapobiega osiadaniu pary wodnej i ułatwia spływanie kropel wody z czyszczonych powierzchni szklanych. Należy rozpylić płyn na szybie i przetrzeć szmatką, w razie potrzeby powtórzyć. Preparat zamknięto w przeźroczystej, plastikowej butelce o pojemności 500 ml. Trzyma się ją bardzo wygodnie. Spryskiwacz dozuje odpowiednią ilość płynu. Preparat ma intensywny czerwony kolor, wpadający w róż, o zapachu grejpfruta. Po umyciu okien całe pomieszczenie przepięknie pachnie.


 Z takim płynem sprzątanie to przyjemność. Znacie ten preparat? Jakiego obecnie stosujecie?

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)