Natalia Sylvester „Weź wdech i policz do dziesięciu” - recenzja książki / TaniaKsiazka.pl

W głębi nas samych, w zakamarkach naszych myśli i uczuć, skrywa się tajemnica naszej prawdziwej tożsamości. W codziennym pędzie życia łatwo jest zgubić się w gąszczu oczekiwań społeczeństwa i własnych wątpliwości. Odnajdywanie prawdziwego "ja" staje się podróżą, która wymaga oddechu i namysłu. Książka Natalii Sylvester „Weź wdech i policz do dziesięciu zabiera nas właśnie w tę fascynującą podróż. To opowieść o bohaterach, których losy snują się poprzez labirynt ludzkich relacji i emocji, a w miarę jak historia się rozwija, odkrywają, że czasem to chwilowa refleksja może naprawdę zmienić sposób, w jaki postrzegamy samych siebie i otaczający nas świat.
 
 
natalia-sylvester-wez-wdech-i-policz-do-dziesieciu-recenzja-ksiazki-nawysokimobcasie.pl
 

 

Autor: Natalia Sylvester

Tłumaczenie: Edyta Świerczyńska

Tytuł: „Weź wdech i policz do dziesięciu”

Tytuł oryginalny: Breathe and Count Back from Ten

Data wydania za granicą: 2023-07-12

Data wydania: 2023-07-12

Wydawnictwo: Wydawnictwo Young

Gatunek: literatura młodzieżowa

ISBN: 9788383214467

Liczba stron: 304

Ocena: 10/10

 

 

Natalia Sylvester „Weź wdech i policz do dziesięciu”

Verónica to młoda, siedemnastoletnia kobieta, która stawia czoła pojawiającym się na jej drodze przeciwnościom, aby w końcu dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest. Dziewczyna ma za sobą serię operacji z powodu dysplazji biodra. Zostawiły one blizny nie tylko na jej ciele.   Przypominają jej one zarówno o fizycznym bólu, jak i o wewnętrznej walce o samą siebie. Na szczęście odnajduje ona wybawienie w pływaniu, które nie tylko jest dla niej najlepszą formą rehabilitacji, ale także dostarcza jej ulgi w tym dziwnym i skomplikowanym świecie. Właśnie dlatego, dziewczyna spędza długie godziny na basenie. Tylko w wodzie czuje się szczęśliwa i wolna od ograniczeń. Gdy pływa, jest naprawdę sobą.    


Niestety, takie chwile są rzadkością, ponieważ mieszka ze swoimi konserwatywnymi rodzicami, którzy ograniczają jej wolność i za wszelką cenę próbują kształtować jej wybory zgodnie z ich oczekiwaniami. Według nich dziewczyna powinna próbować wtopić się w tłum, zgadzać się na kompromisy i spełniać marzenia innych. Jest to całkowicie sprzeczne z jej własnym pragnieniem, aby po prostu żyć na własnych warunkach.


Verónica jest jest zafascynowana Zatoką Syren, lokalną atrakcją, słynącą z podwodnych pokazów wykonywanych przez przebranych za syreny artystów. Kiedy dowiaduje się, że park rozrywki ogłasza casting, postanawia wziąć w nim udział. Verónica widzi w tym szansę, aby nie tylko spełnić swoje marzenie, ale w końcu zawalczyć o siebie i swoją niezależność. Nie jest to jednak takie proste, jak mogłoby się wydawać. Jej rodzice nigdy się na to nie zgodzą. Mimo to, dziewczyna nie zamierza się poddawać. Czuje, że to najwyższy czas, aby przejąć kontrolę nad własnym życiem.


Wyjątkowy sąsiad

Podczas, gdy  Verónica próbuje odnaleźć prawdziwą siebie, w jej życiu pojawia się nowy, fascynujący element - uroczy sąsiad Alex. Mężczyzna wprowadza się do sąsiedniego mieszkania. To właśnie Alex zwraca uwagę na Verónikę i zaczyna intrygującą rozmowę nad basenem, gdzie dziewczyna spędza wiele czasu. Alex emanuje swobodą i otwartością, co wyróżnia go w oczach Veróniki na tle konserwatywnego otoczenia, w którym dorastała. 


Choć początkowo Verónica nie jest sceptycznie nastawiona wobec nowego sąsiada, szybko okazuje się, że między nimi istnieje wyjątkowa chemia. Alex nie tylko stawia czoła życiu w sposób autentyczny, ale także zachęca Verónikę do otwarcia się na nowe doświadczenia i wyzwania. Jego obecność stanowi dla niej impuls do przewartościowania swoich dotychczasowych wyborów i podejścia do życia.Z czasem relacja między Veróniką a Alexem rozwija się. Kobieta odkrywa, że w związku może znaleźć miłość, wsparcie i akceptację, co pozwoli jej na odnalezienie własnej tożsamości i po prostu bycie sobą. Alex staje się symbolem odwagi i autentyczności, które Verónica pragnie osiągnąć w swoim własnym życiu. Kobieta wraz z upływem czasu, nabiera pewności siebie, co daje jej siłę do walki z własnymi ograniczeniami.   


 Recenzja książki Natalii Sylvester „Weź wdech i policz do dziesięciu”

Książka Natalii Sylvester „Weź wdech i policz do dziesięciu” to inspirująca historia o odwadze, dążeniu do odnalezienia własnej tożsamości, ale także o odnajdywaniu w sobie siły, dążeniu do spełniania własnych marzeń i przełamywaniu barier. Historia pokazuje, że nie można się poddawać, lecz trzeba wytrwale dążyć do obranych celów, mimo przeciwności losu. Powieść ukazuje siłę i determinację młodej kobiety, która postanawia odnaleźć swoje miejsce w świecie, pomimo wszelkich przeszkód. Książka porusza uniwersalne tematy, takie jak akceptacja samego siebie, walka z ograniczeniami oraz wzięcie życia we własne ręce. Autorka prowadzi czytelnika przez emocjonalne wyzwanie Veróniki, ukazując zarówno jej wewnętrzne zmagania, jak i triumfy. W sposób wnikliwy i wciągający, książka Natalii Sylvester opowiada historię, która angażuje czytelnika, pobudzając do refleksji nad własnymi wyborami, relacjami społecznymi i siłą wewnętrzną niezbędną do przezwyciężania trudności. To zdecydowanie trudna i wymagająca, ale jednocześnie naprawdę wartościowa pozycja. Gorąco polecam!


* Za możliwość przeczytania ksiażki dziękuję księgarni TaniaKsiazka.pl

5 komentarzy:

  1. Znakomita myśl przewodnia książki, właśnie w pędzie życia czasem tak trudno się zatrzymać i pomyśleć o sobie, o tym, co w duszy gra, o otoczeniu, niejako złapać oddech na sprawdzenie kursu życia i kształtowanie własnej tożsamości.

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda na to że mam kolejną ksiązkę ktorą sobie przeczytam w najbliższym czasie, dzięki

    OdpowiedzUsuń
  3. Kojarzę tę książkę, ale jeszcze jej nie czytałam. Mam co nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest na mojej liście do przeczytania, chętnie poszukam, czy znajdę ją na Legimi

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejna książka, którą mnie zaciekawiłaś. Zapiszę sobie na moją listę pozycji, które chcę zamówić.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)