Wakacje w pełni.
Spędzając wakacje w domu, zawsze jest mnóstwo do zrobienia. Ponieważ w lipcu byłam dość zajęta, pomyślałam, że drugi miesiąc wakacji poświęcę na relaks i
wypoczynek. Uznałam, że warto by było sobie jakoś to ułatwić, szczególnie,
że jestem osobą, która ciągle musi coś robić. W tym celi zakupiłam lipcową edycję ChillBox 2018. Nigdy
wcześniej nie miałam takiego pudełka i byłam bardzo ciekawa, co się w nim
znajdzie. Była to dla mnie ogromna niespodzianka. Jesteście ciekawi? To zapraszam!
1.
Nawilżająco-odżywczy
krem do twarzy z masłem mango - MIYA Cosmetics
Nawilża i odżywia. Poprawia elastyczność. Łagodzi i koi. Masło mango nawilża i
odżywia skórę, poprawiając jej elastyczność. Olejek z pestek winogron, witamina
E, prowitamina B5 łagodzą i koją podrażnienia, pozostawiając skórę gładką i
odżywioną. Dzięki lekkiej, kremowej formule QuickAbsorb szybko się wchłania i
nadaje się pod makijaż. Idealne nawilżenie skóry po całym dniu opalania <3!
Kosmetyki marki MIYA
Cosmetics miałam okazję poznać już jakiś czas temu. Używałam serię czterech
kremów o różnych zapachach. Ten z mango przypadł mi do gustu najbardziej, dlatego cieszę
się, że znalazł się w tym pudełku. Krem pięknie pachnie. Jest delikatny dla
skóry, bardzo szybko się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną i odżywioną.
Sprawdza się przy każdym rodzaju cery, ponieważ jest lekki i nie zapycha porów.
Jest całkowicie naturalny i przyjazny nawet dla przesuszonej skóry. Nie zawiera
silikonów, parafiny, olejków mineralnych, PEG-ów i sztucznych barwników. Dla
mnie jest rewelacyjny!
Cena: 29,99 zł
2.
Czarne mydło
Savon Noir do kąpieli – Maroko Sklep
Naturalne
czarne mydło SAVON NOIR wytwarzane jest tradycyjnymi metodami w Maroku z
czarnych oliwek, oleju oliwnego, wody oraz wodorotlenku potasu niezbędnego w
procesie zmydlania. Swoje cenne właściwości zawdzięcza właśnie obecności oleju
z oliwek (w której my zakochaliśmy się będąc w Grecji <3) Dodatkowo jest to
pierwszy element rytuału Hammam popularnego w krajach tureckich.
Miałam już
okazję poznać kilka produktów z Maroko Sklep, jednak to czarne mydło jest dla
mnie całkowitą nowością. Nigdy nie miałam styczności z czarnym mydłem o takiej
konsystencji. Jest bardzo gęste. W rzeczywistości ma bardzo ciemną, zielonkawą barwę. Zapach mydła jest trudny do określenia. Mydło pachnie bardzo charakterystycznie. Jego woń różni się zdecydowanie od zapachów mydeł, które używałam do tej pory. Pachnie bardzo
naturalnie. Wraz z rękawicą używaną do całego rytuału Hammam, tworzy idealne
połączenie. Doskonale usuwa martwy naskórek, nawilża i odżywia skórę. Sprawia,
że jest gładka i miła w dotyku. Zapewnia właściwy przebieg procesów
regeneracyjnych. Jest odpowiednie dla każdego typu skóry. Oczyszcza pory i
normalizuje wydzielanie sebum. Jego stosowanie jest niesamowicie przyjemne. Zawiera
wyłącznie naturalne składniki, dzięki czemu nie podrażnia skóry. Mogą go
stosować nawet osoby z cerą problematyczną i przetłuszczającą się. Mydło stało
się nieodłącznym elementem mojej codziennej pielęgnacji.
Cena: 15,25 zł
3.
Rękawica Kessa
– Maroko Sklep
Rękawica
Hammam używana jest wraz z czarnym mydłem- savon noir do pielęgnacyjnego i
złuszczającego zabiegu marokańskiego hummamu. Pozwala wygładzić ciało i
pobudzić krążenie. Nadaje skórze jędrność, elastyczność i gładkość. Rękawicę
należy używać nie częściej niż dwa razy w tygodniu, najlepiej używać w
połączeniu z czarnym mydłem. Poleca się wziąć 5-cio minutową kąpiel, aby
zmiękczyć naskórek oraz namoczyć rękawice. Następnie należy nałożyć czarne
mydło, dokładnie rozprowadzić je na ciele aż osiągnie lekko pienistą
konsystencję. Dla lepszego efektu warto
poczekać 5 minut. Potem należy wycisnąć uprzednio zmoczoną Rękawicę Kessa i
okrężnymi ruchami z góry do dołu masować ciało. Podczas masażu można dostrzec
na rękawicy włókna martwego naskórka, co oznacza, że zabieg przynosi oczekiwane
efekty. Na koniec spłukujemy z siebie pozostałości czarnego mydła.
Rękawica jest
drugim elementem rytuału Hammam. Wraz z czarnym mydłem doskonale pielęgnuje
skórę i ją oczyszcza. Pomaga usunąć martwy naskórek. Oprócz tego masuje i
pobudza mikrokrążenie skóry. Dzięki temu, że rękawicę można włożyć na dłoń, w
wygodny sposób można pielęgnować skórę. Nigdy nie używałam takiej rękawicy,
dlatego bardzo dobrze, że znalazłam ją w tej edycji.
Cena: 18,49 zł
4.
Głęboko
oczyszczająca maseczka bąbelkująca – Purederm
Musująca maseczka do
twarzy, która dzięki bąbelkom powstającym w trakcie jej działania, usuwa
zanieczyszczenia z porów skóry i głęboko ją dotlenia. Po aplikacji płachty na
skórę, w trakcie kontaktu z powietrzem, żelowa konsystencja maski zaczyna
musować i zmienia się w detoksykującą piankę, która wnika w głąb porów skóry.
Maska ma działanie oczyszczające i zmniejsza widoczność porów skóry. Reguluje
wydzielanie sebum i działa odświeżająco. Idealne odświeżenie w letnie dni <3
Głęboko oczyszczająca
maseczka w płacie zapewnia efekt świeżości i promiennego wyglądu skóry.
Wzbogacona o pył wulkaniczny, kolagen i kwas hialuronowy, jest doskonałym
sposobem na domowy zabieg dotleniający. Po nałożeniu na twarz, jej żelowa
konsystencja zamienia się w tysiące drobnych pęcherzyków powietrza, które
wnikają głęboko w pory, ułatwiając wchłanianie składników aktywnych.
Formuła maseczki
zawiera:
- Pył wulkaniczny – intensywnie oczyszcza i ściąga pory, usuwa toksyny oraz nadmiar sebum.
- Kolagen i kwas hialuronowy – mają właściwości odmładzające i wygładzające.
- Ekstrakt z papai i cukru trzcinowego – pomagają delikatnie złuszczyć martwy naskórek, rozjaśniając skórę.
Uwielbiam maseczki,
ale nigdy nie miałam styczności z taką bąbelkującą. Nie mogłam się doczekać jej efektów, więc wypróbowałam ją już na samym początku. Maseczkę bardzo łatwo
się nakłada, forma płachty zdecydowanie to ułatwia. Już po chwili miliony bąbelków
pielęgnowały moją skórę. Było to niesamowite uczucie. Maseczka odpowiednio oczyszcza, tonizuje,
nawilża i ściąga pory. Skóra jest nawilżona i miła w dotyku. Wygląda świeżo i
promiennie. To idealny rytuał SPA. Można się odprężyć i zrelaksować. Mogę się
cieszyć efektem doskonale oczyszczonej, dotlenionej, miękkiej i nawilżonej
skóry.
Cena: 12,90zł
5.
Maseczka
Rozświetlająca Peel-Off z Kurkumą – Calaya
Cudownie pachnąca
maseczka do samodzielnego stworzenia! Nowa baza do maseczki peel-off zapewni
Twojej skórze poprawę kolorytu, zastrzyk składników mineralnych i regenerację.
Maseczka oczyszcza, rewitalizuje i ujędrnia cerę. Zachwyci Cię jej intensywny,
żółto-pomarańczowy kolor.
Jak już wcześniej
mówiłam, uwielbiam maseczki, dlatego bardzo się cieszę, że znalazło się w tym
pudełku ich aż tyle. Baza pell-of to specjalnie skomponowana mieszanka
naturalnych składników (agar agar, kurkuma, żółta glinka illite), działająca
rozświetlająco, nawilżająco i odżywczo na cerę. Maska zastyga na skórze,
delikatnie ją chłodząc. Efekt promiennej cery jest natychmiastowy.
INCI:Agar Agar,
Curcuma Longa, Yellow illite Clay
Odmierz na dołączonej
miarce 2,5 g maseczki, wsyp do rondelka. Dodaj 45 ml (równe 3 pełne miarki)
mleka lub wody. Mieszaj przez około1 min do momentu zgęstnienia. Jeszcze ciepłą
(ale nie gorącą!) maseczkę nałóż na oczyszczoną cerę (mieszając co jakiś czas,
aby nie zastygła). Aplikuj ją nad zlewem, aby zminimalizować ryzyko
zabrudzenia. Trzymaj maskę na twarzy przez ok 6-7 minut a następnie odklej.
Maseczka delikatnie
zabarwia cerę. Można ją zmyć tonikiem lub hydrolatem. Następnie należy nałożyć
krem lub serum nawilżające. Bazę można wzbogacać olejkami eterycznymi lub
ekstraktami w zależności od tego, czego potrzebuje nasza cera. Ważne, aby dodawać je w fazie
końcowej, a nie podczas gotowania produktu.
Naturalne opakowanie
od razu zwraca uwagę każdego użytkownika. Jest wygodne i nieszkodliwe dla
środowiska. Po wykorzystaniu maski nie musimy martwić się, że opakowanie będzie
się długo rozkładało.
Maseczka jest doskonała
dla każdego typu cery. Nawilża i odżywia skore, sprawia, że staje się jędrna,
miła w dotyku i promienna. Niestety, żółty kolor nie schodzi tak od razu, ale
po chwili udaje się go zmyć. Przygotowanie maseczki i jej zmycie zajmuje trochę
czasu, dlatego nie wiem, czy jest to odpowiedni zabieg relaksujący. Mnie raczej zirytował ...Wszystko zależy od tego, co jest dla nas najważniejsze.
Cena: 11,33 zł
6.
Maska torfowa
do ciała – Bania Agafii
Bania Agafii
maska do ciała czarna Torfowa ma działanie odmładzające i ujędrniające.
Wygładza i odżywia skórę, zapobiega pojawianiu się cellulitu. Składniki aktywne
to glinka katomska - o dużej zawartości minerałów i mikroelementów, ma
działanie silnie spowalniające procesy starzenia się skóry, ekstrakt
czarnego torfu - działa na skórę antyseptycznie i przeciwbakteryjnie, a także
tonizująco, olej bylicy pospolitej - dzięki zawartości kwasów organicznych,
flawonoidów i prowitaminy A, głęboko odżywia skórę, ekstrakty organiczne mchu
islandzkiego i arcydzięgla - wzmacnia i ochrania skórę. Sposób użycia:
delikatnie nanieść maskę na ciało, pozostawić na 10 minut, spłukać ciepłą wodą.
100% naturalnych
składników:
- Glinka katomska - nasyca skórę niezbędnymi minerałami i mikroelementami, dzięki czemu znacznie zwalcza procesy starzenia się skóry.
- Ekstrakt czarnego torfu – posiada silne działanie antyseptyczne i przeciwbakteryjne, tonizuje skórę.
- Olej bylicy pospolitej – zawiera kwasy organiczne, flawonoidy i prowitaminę A, sprzyja głębokiemu odżywieniu skóry.
- Organiczne ekstrakty islandzkiego mchu i arcydzięgla – wzmacniają ochronne właściwości skóry.
Maseczka jest
gęsta, ma szarawy kolor i pięknie pachnie. Z łatwością
rozprowadza się ją po całym ciele. Zmycie zaschniętej masy z powierzchni skóry
nie jest łatwe, ale z pomocą gąbki jest dużo prostsze. Po spłukaniu skóra
jest nawilżona, odżywiona i jędrna.
Wygląda zdrowo. Przy dłuższym i regularnym stosowaniu cellulit zmniejsza się, a
po pewnym czasie znika. Po całym zabiegu całe ciało pięknie pachnie. To idealny zabieg
na chwilę rozkoszy.Wcześniej już wiele słyszałam na temat kosmetyków babuszki Agafii, jednak po raz pierwszy miałam okazję poznać i wypróbować je
osobiście.
Zaskoczyło mnie
opakowanie maski. Pomijając to, że znajdują się na nim opisy po rosyjsku,
wyglądem przypomina tubkę z musem owocowym lub z jakąś przyprawą. Hania początkowo
także myślała, że kryje się tam coś smakowitego. Co prawda w ten sposób
najwygodniej jest zaaplikować produkt, ale opakowanie wygląda trochę myląco.
Cena:
7,99zł
7.
Shake
truskawkowy – Foods By Ann
Idealny
na słoneczne dni! Shake sporządzony z 225 g owoców w jednej porcji. Idealny do
przygotowania truskawkowego napoju bądź jako dodatek do koktajlu owocowego. Dzięki innowacyjnej metodzie suszenia w niskiej temperaturze udało się zachować
maksymalnie wysoką wartość odżywczą. Truskawki charakteryzuje przede wszystkim wysoka zawartość witaminy C. Substancje w nich zawarte wywierają dobroczynny
wpływ na metabolizm. Związki fenolowe obecne w owocach neutralizują wolne
rodniki, blokujący ich produkcję oraz wspomagają systemy antyoksydacyjne
organizmu.
Nigdy wcześniej
nie miałam okazji wypróbować produktów Anny Lewandowskiej. W pudełku trafił się
akurat shake truskawkowy od Foods by Ann. Początkowo byłam sceptyczna, ale po wypróbowaniu jestem zdecydowanie na tak. Bałam się,
że truskawek będzie niewiele, ale na szczęście zostałam mile
zaskoczona. Suszone truskawki, trochę mleka, jogurtu
naturalnego i pyszne drugie śniadanie gotowe. Nie myślałam, że tak mi to
zasmakuje. Na pewno będę chciała poznać pozostałe warianty.
CENA:
4,49 zł
8.
Flaming na
drinki
Takiego Flaminga zabierzesz na każdy
basen, możesz włożyć do niego puszkę lub telefon, on będzie pływał, ty będziesz
pływała😊 świetny
dodatek na imprezy lub zwykły chillout nad basenem! Flamingi są dmuchane,
wykonane z PVC.
Co prawda na basenie, czy nad morzem
bywam stosunkowo rzadko, ale kiedy już pozwalam sobie na chwilę relaksu lubię
mieć przy sobie coś do picia. Oczywiście nie mam na myśli nic alkoholowego, bo
jestem osobą niepijącą, ale na przykład lemoniadę, sok pomarańczowy, czy shake warto mieć pod ręką. Zawsze należy
pamiętać o uzupełnianiu płynów. Poza tym, na beach party w takim flamingu można
schować telefon , czy inne rzeczy, które chcemy mieć przy sobie. Taki
flaming to idealny dodatek do zdjęć. Póki co ten różowy ptak kąpie się w wannie
razem z innymi zabawkami. Myślę, że ciekawy dodatek,
choć przyznam, że nie zauważyłabym, jakby go zabrakło.
Cena: 7,49 zł
9.
Pięć rodzajów
książek do wyboru :
- Kryminał : „Sufrażystki” – Lucy Ribchester
- Obyczajowa: „Wielki Liberace” – Alex Thorleifson, Scott Thorson
- Romans: „Dziennik panny służącej” – Octave Mirbeau
- Przygodowa: „Szampańskie dni” – Rafel Nadal
- Fantastyka: „Posłaniec strachu” – Grant Michael
- Dopełnieniem relaksu jest oczywiście książka! Jak zawsze 5 gatunków do wyboru! A ty jaki gatunek wybrałaś? Kryminał? Romans? Obyczaj? Przygodówka? Czy może fantastykę?
- Książka "Posłaniec
strachu" Michaela Granta
Przypomniałam sobie moje imię – Mara. Ale, stojąc w
tym upiornym miejscu, na przeciw poważnego młodego człowieka w czarnym płaszczu
ze srebrnymi czaszkami na guzikach, nie mogłam sobie przypomnieć nic więcej. I
wtedy zaczęła się gra…Posłaniec dostrzega ciemność w młodych sercach. Widzi
szkody, jakie młodzi wyrządzają na świecie. Gdy pozostają bezkarni, oferuje im
nikczemną grę. Jeśli wygrają, mogą odejść bez konsekwencji. Przegrana oznacza,
że będą musieli przeciwstawić się swojej największej fobii. Co to ma wspólnego
z Marą? Wkrótce sama się o tym przekona.
Korzystając z tego, że są wakacje i mam więcej wolnego czasu, udało mi się zabrać za czytanie. Bardzo cieszyłam się, że w ChillBoxie znajdzie się książka, jednak
liczyłam na inny gatunek. Fantasy z odrobiną horroru to zdecydowanie nie jest
lektura dla mnie. Znalazłam już osobę, która ucieszyła się z tej książki i z
przyjemnością ją przeczyta. Wydaje mi się, że właśnie idealnym dopełnieniem
tego pudełka jest książka. W końcu to dzięki nim możemy znaleźć
chwilę dla siebie i się zrelaksować.
Cena: 39,90 zł
Przedstawiłam
Wam już wszystkie produkty, które znalazły się w lipcowym ChillBoxie. Przyznam
szczerze, że nie spodziewałam się, że znajdę w środku tyle rozmaitości, dzięki
którym będę mogła swoje wakacje w Gdańsku zamienić na pobyt na karaibskich
wyspach. Miałam okazję poznać wiele nowych, wcześniej nieznanych produktów i
porządnie odpocząć. Wszystkie rzeczy, które znalazłam w środku pozytywnie mnie
zaskoczyły. Jestem nimi zachwycona. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z pudełkiem o tak różnorodnej zawartości.
Moje serce skradła maseczka bąbelkująca, która zagwarantowała mi wiele nowych
doznań. Czarne mydło i relaks z rytuałem Hammam też był dla mnie czymś
niesamowitym. Nigdy bym nie pomyślała, że tak wiele może dać takie pudełko.
Niebawem pojawi się kolejna recenzja, bo ja zakochałam się w tych pudełkach. Jak już raz się po nie sięgnie, to ciężko z nich zrezygnować.
Moja
ocena 10/10 <3 <3 <3
Zamawiacie ChillBox? Tak samo skradł Wasze serce? Co
sadzicie o edycji lipcowej? Co Wam się najbardziej spodobało?
O tych pudełkach ostatnio jest dość głośnie. Podoba mi się forma łączenia kosmetyków z czymś smacznym a do tego książka. Wymarzony relaksujący box:)
OdpowiedzUsuńSavon używam od lat z rękawica i uwielbiam, natomiast zaciekawiły mnie od jakiegoś czasu produkty myia.
OdpowiedzUsuńWow! This boxes have a great products, thanks for sharing~
OdpowiedzUsuńWould you like to support each other by follow GFC and G+?
Let me know if you follow me and I will follow back asap!
Xoxo,
Erika
bardzo podoba mi się, że w zestawach chillbox można znaleźć także niekosmetyczne dodatki :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nawet zdrowy shake znalazł się w pudełku! Ciekawe ^^
OdpowiedzUsuńPudełko bardzo udane, świetna zawartość. Ja bym wolała książkę z działu romans
OdpowiedzUsuńKrem Miya tylko mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zawartość :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten box! Chyba w końcu skuszę się na subskrybowanie boxów :) Ten bardzo przypadł mi do gustu!
OdpowiedzUsuńzawartosc ciekawa super :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo zawartość tego pudełka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pudełko. Często zastanawiam się nad zakupem jakiegoś boxa.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Będę tutaj wracać z przyjemnością. :)
Obserwuję!
Fajna zawartość :) super opis
OdpowiedzUsuńDawno zamierzam zamówić jakiś box :) a jeszcze tego nie zrobiłam :)
Bardzo fajny box, jestem ciekawa tej marki MIYA :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju boxy, zawsze mają ciekawą zawartość! :) Kochana i chciałam Ci powiedzieć, że masz przecudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńfajny box, ciekawi mnie maseczka bąbelkująca
OdpowiedzUsuńNie miałam tego boxa. Dość głośno o nim ostatnio, a i zawartość całkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam ze czarne mydełko mnie zaciekawiło!
OdpowiedzUsuńSuper post!
Pozdrawiam Eva
Produkty wyglądają bardzo ciekawie ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Rzeczy wyglądają świetnie! Ta bąbelkowa maska mnie szczególnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńczarne mydło bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNo no, ciekawa zawartość tego pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńZawartość boxa jest naprawdę bardzo intrygująca!
OdpowiedzUsuńmnie zaciekawił ten shake :)
OdpowiedzUsuńFlaming mnie urzekł 😉
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ze w tym boxie znajduje sie ksiązka
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba zawartość boxa, jest różnorodna i każdy znajdzie w nim coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej kuszą mnie te pudełka
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość boxa;)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten box. Też pewnie nie byłabym zadowolona z tej książki :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej jednak przekonał mnie do siebie ten Shake hehe;) chodź kosmetyki są również interesujące:)
OdpowiedzUsuńTym razem bardzo fajna zawartość pudełeczka. No i ciekawa jestem tej książki, muszę przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńZawartość jak najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWow jakie czadowe! Chyba się skuszę zeby zamówić ❤️ Pozdrawiam i zapraszam ❤️
OdpowiedzUsuńświetna zawartość :D szczególnie shake i flaming :D książka też ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mojaszafamodnaszafa.blogspot.com
Bylabym mega zadowolona z tego boxu ze wzgledu na ksiazke. Oby wiecej tego typu zawartosci.
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość, chyba skuszę się na taki box :)
OdpowiedzUsuńCzarne mydło jest super, używam od dłuższego czasu i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńLubię te pudełeczka. Zawartość bardzo udana - krem Myio znam i uwielbiam, zaś książka zawsze na tak. Chętnie bym zamówiła tą edycję.
OdpowiedzUsuńSuper kosmetyki!
OdpowiedzUsuńMam go i jestem oczarowana zawartością. Uwielbiam ten box :)
OdpowiedzUsuńZawartość utrzymana na wysokim poziomie ;)
OdpowiedzUsuńZ takiego pudełka byłabym zadowolona.
OdpowiedzUsuńZawartość bardzo udana. Świetny jest ten box.
OdpowiedzUsuńMialam takowy rękawice i czarne mydło suoer są
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda! Chyba będę musiała się sama skusić na takie pudełeczko! :)
OdpowiedzUsuńhttp://myraibowworld1997.blogspot.com
Rewelacyjna zawartość ! Czarne mydło mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartosc tego pudeleczka ;) jestem pozytywnie zaskoczona
OdpowiedzUsuńWow zawartość boxa bardzo interesująca 👍
OdpowiedzUsuńChillbox to jedno z fajniejszych pudełek. Zawsze pozytywnie zaskakuje zawartością.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy box! :) Tego flaminga dmuchanego również mamy :D
OdpowiedzUsuńMam savon noir i jest ok! Jestem ciekawa kremu z Miya, pudełeczko prezentuje się naprawdę ciekawie
OdpowiedzUsuńZawartość tego pudełka jest według mnie jak najbardziej na plus :) Bardzo dużo świetnych produtów :)
OdpowiedzUsuńZawartość tego pudełka to niewątpliwe same fajne rzeczy. Osobiście nie miałam okazji korzystać z żadnego z tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńMam to pudełko i przyznam, że zawartość jest świetna :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał ten box, zawartość idelana dla mnie
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam sobie podobny krem z MIYA, ale ten w opakowaniu w takim morskim kolorze;>
OdpowiedzUsuńNiestety nie zainteresowały mnie te kosmetyki :(
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem najlepsza edycja jakiegokowiek pudełka ;)
OdpowiedzUsuń