Alicja Filipowska „Ani słowa o rodzinie” - recenzja książki

 Życie często zaskakuje nas niespodziewanymi zwrotami akcji, które wymagają odwagi i determinacji. W obliczu trudnych sytuacji, wielu z nas zmuszonych jest stawić czoła wyzwaniom, które wcześniej wydawały się nie do pokonania. Młodość jest czasem pełnym marzeń i aspiracji, ale także trudnych wyborów i niepewności. To właśnie te elementy są tłem dla powieści Alicji Filipowskiej „Ani słowa o rodzinie”.

Autor: Alicja Filipowska
Tytuł: „Ani słowa o rodzinie”
Data wydania: 2024-01-31
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 9788383351179
Liczba stron: 296
Ocena: 9/10

Alicja Filipowska „Ani słowa o rodzinie”

Kaja, dwudziestoletnia bohaterka powieści, marzy o dużej rodzinie i ciepłych, bliskich relacjach, których nigdy nie miała okazji doświadczyć. Wychowana przez samotną matkę w Hamburgu, dziewczyna dorastała w poczuciu braku stabilności i bezpieczeństwa. Po śmierci mamy, Kaja postanawia wrócić do Polski, aby poznać dziadków, o których istnieniu wiedziała tylko z opowieści matki. Z nadzieją i niepewnością przybywa do małego miasteczka, gdzie mieszkają jej przodkowie.

Na miejscu czeka ją rozczarowanie - babcia nie żyje, a dziadek Stanisław, którego nigdy wcześniej nie widziała, okazuje się zgryźliwym samotnikiem, odizolowanym od reszty rodziny i sąsiadów. Dom, do którego trafia Kaja, jest zaniedbany i pełen wspomnień przeszłości, które wciąż rzucają cień na teraźniejszość. Pomimo początkowego chłodu ze strony dziadka, dziewczyna postanawia zostać i spróbować zbliżyć się do niego, licząc na zbudowanie jakiejś formy rodzinnej więzi.

 

Stanisław, początkowo nieufny i zdystansowany, z czasem zaczyna dostrzegać w Kaji cechy swojej zmarłej córki. Ich relacja, choć trudna i pełna napięć, stopniowo się ociepla. Kaja, zdeterminowana, aby zrozumieć, co stało się z jej rodziną, zaczyna drążyć przeszłość. Odkrywa, że jej matka i dziadek mieli skomplikowaną relację, pełną niewyjaśnionych konfliktów i bolesnych tajemnic.

Dziewczyna nawiązuje również kontakty z mieszkańcami miasteczka, którzy znają jej rodzinę od lat. Przez ich opowieści odkrywa fragmenty historii, które jej mama przed nią ukrywała. Kaja dowiaduje się o konfliktach, które podzieliły jej rodzinę, o tajemnicach, które wciąż ciążą na jej dziadku, oraz o marzeniach i tęsknotach, które nigdy nie zostały spełnione.

 

W trakcie swojego pobytu Kaja staje przed wieloma wyzwaniami. Musi nauczyć się, jak radzić sobie z własnymi emocjami i bólem po stracie matki, jednocześnie próbując zrozumieć dziadka i odnaleźć swoje miejsce w jego życiu. Jej determinacja i ciepło stopniowo zmiękczają serce Stanisława, który zaczyna otwierać się na wnuczkę, a także na swoje własne uczucia i wspomnienia.

Przez cały ten czas Kaja odkrywa również wiele o samej sobie. Zrozumienie skomplikowanej historii rodziny pomaga jej dojrzewać i lepiej radzić sobie z własnymi pragnieniami i obawami. W miarę jak odkrywa kolejne tajemnice, zaczyna lepiej rozumieć, kim jest i jakie są jej własne marzenia. Pomimo trudności, które napotyka na swojej drodze, Kaja pokazuje, że warto walczyć o rodzinę, nawet jeśli oznacza to stawienie czoła bolesnym prawdom i trudnym wspomnieniom.

Kaja staje się kluczem do pogodzenia się Stanisława z przeszłością. Dzięki niej, dziadek zaczyna na nowo budować relacje z innymi członkami rodziny i sąsiadami, odnajdując w sobie siłę do zmiany i przebaczenia. "Ani słowa o rodzinie" to zatem nie tylko historia o odkrywaniu przeszłości, ale także o budowaniu przyszłości i odnajdywaniu siebie w otoczeniu, które początkowo wydaje się wrogie i nieprzyjazne.

Siła relacji międzyludzkich i emocjonalna głębia

Jednym z największych walorów powieści „Ani słowa o rodzinie” jest niezwykła głębia emocjonalna, którą Alicja Filipowska nadała swoim bohaterom. Postacie są autentyczne, pełne sprzeczności i emocji, co sprawia, że czytelnik łatwo się z nimi identyfikuje. Kaja, z jej marzeniami i rozczarowaniami, stanowi wzruszający portret młodej kobiety w poszukiwaniu tożsamości i rodziny. Stanisław, z jego zgryźliwością i tajemnicami, jest postacią wielowymiarową, która powoli odsłania przed czytelnikiem swoje głęboko skrywane uczucia.

Autorka mistrzowsko oddaje klimat małego miasteczka, gdzie każdy zna każdego, a przeszłość jest zawsze obecna w teraźniejszości. Opisy zaniedbanego domu dziadka, pełnego starych pamiątek i śladów minionych lat, tworzą nie tylko tło dla fabuły, ale także metaforę skomplikowanych relacji rodzinnych. Autorka z dbałością o szczegóły przedstawia codzienne życie w małej społeczności, gdzie każdy krok i decyzja bohaterki są pod baczną obserwacją sąsiadów.

Kolejnym atutem książki jest sposób, w jaki autorka przedstawia proces odkrywania rodzinnych tajemnic. Przez pryzmat wspomnień, opowieści sąsiadów i stopniowego odkrywania sekretów, czytelnik wraz z Kają przeżywa emocje związane z poznawaniem własnej tożsamości. Filipowska pokazuje, że choć przeszłość może być pełna bólu i nieporozumień, to jej zrozumienie jest kluczem do budowania lepszej przyszłości. Kaja, odkrywając tajemnice rodzinne, jednocześnie dojrzewa i odnajduje swoje miejsce w świecie.

Alicja Filipowska „Ani słowa o rodzinie” - recenzja książki

„Ani słowa o rodzinie” Alicji Filipowskiej to poruszająca i pełna ciepła powieść, która zabiera czytelnika w podróż przez skomplikowane rodzinne więzi i tajemnice przeszłości. Historia Kai jest przypomnieniem, że czasem największe odkrycia dotyczące nas samych można znaleźć w miejscu, gdzie najmniej się ich spodziewamy. Ważnym aspektem poruszonym w książce jest samotność. Każdy jej doświadcza, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że są różne rodzaje samotności i często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że ktoś może czuć się samotny, mając rodzinę i przyjaciół. Autorka stworzyła książkę, która na długo pozostaje w pamięci, ukazując siłę rodziny i determinacji w dążeniu do odnalezienia własnego miejsca na ziemi. To także opowieść o sile relacji międzyludzkich i pokazuje, jak determinacja i empatia mogą przełamać bariery emocjonalne i zbudować nowe więzi.. Relacja między Kają a Stanisławem, mimo trudności, demonstruje, że nawet najbardziej zniszczone więzi można odbudować, jeśli obie strony są otwarte na zmiany. Wspaniała powieść zmuszająca do refleksji i dająca nadzieję na lepsze jutro. Gorąco polecam!

Co sądzisz o tej powieści? Planujesz ją przeczytać? Czy sięgasz po książki, gdzie główną rolę odgrywają relacje rodzinne? 

*Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Zysk i S-ka