Chwila zjednoczenia. Recenzja książki „Banita”







W kosmosie dzieją się niezwykłe rzeczy. Wielu z nich nie znamy bądź nie rozumiemy. Lubimy jednak sięgać po książki, które w pewnym stopniu zapraszają nas do tego nieznanego, pełnego tajemnic świata. Właśnie dlatego dzisiaj przychodzę do Ciebie z recenzją książkę „Banita” autorstwa Wojciecha Zielińskiego z gatunku science fiction, która rewelacyjnie łączy wątki fantastyczne z tym, co dotychczas udało się odkryć nauce.








Autor: Wojciech Zieliński

Tytuł: „Banita”

Cykl: Kula Światów (tom 2)

Wydawnictwo: Wydawnictwo Warbook

Data wydania: 2021-10-27

Gatunek: fantasy, science fiction

Liczba stron: 368


Recenzja książki „Banita” Wojciecha Zielińskiego


W Świecie Centralnym zostaje uwolniona pewna istota. Świat zmierza w złym kierunku. Obca cywilizacja zamierza przejąć Ziemię. Ludzkość jest w stanie się zjednoczyć, aby ochronić planetę. Przywódcy wszystkich państw łączą się ze sobą, doskonale wiedząc, że tylko wspólnie są w stanie coś zadziałać. Jednak ludzka natura bywa nieprzewidywalna, podobnie jak plany z kosmosu. Nie wiemy, co takiego stanie się z Ziemią oraz w jaki sposób zaczną zachowywać się ludzie. Choć doszło do zjednoczenia, to wszyscy czują, że jest ono kruche i chwilowe…






W tej książce nienawiść ma twarz drugiego człowieka. Co poniektórzy doskonale wiedzą, że najłatwiej rządzi się ludźmi, u których obudzi się najniższe i najbardziej pierwotne instynkty. Wykorzystując tę wiedzę, można osiągnąć niesamowitą przewagę. W pewnym momencie nie wiemy, gdzie tak naprawdę czai się zagrożenie i jaką ono ma twarz. Czy to kosmos jest dla nas najbardziej niebezpieczny? A może to na Ziemi czają się najgorsi wrogowie…?


Wojciech Zieliński „Banita”

Ta książka w bardzo ciekawy sposób pokazuje ludzką naturę i daje nam do myślenia. Niestety to, co zobaczymy o sobie jest przykre i przerażające. Instynkty, które w nas drzemią bywają straszne. To bardzo ciekawa powieść, która zabiera nas do świata, którego istnienia byśmy nie podejrzewali. Ogromnym plusem lektury są ciekawostki naukowe, które zostały przez autora bardzo zręcznie przemycone. W ten sposób można dowiedzieć się więcej na temat materii i antymaterii, fizyki czy sztucznej inteligencji. To gratka dla pasjonatów tej gałęzi nauki.






Propozycja od Wydawnictwa Warbook to przede wszystkim książka dla tych, którzy lubią science fiction. Fabuła jest specyficzna, więc osoby niezainteresowane nauką czy kosmosem mogą się tutaj pogubić. Trzeba jednak docenić język, zamysł i wiedzę, jaką dzieli się autor. To bardzo intrygująca książka, która zachęca do refleksji na temat ludzkiej natury. Szczerze polecam!







Zdarza Ci się czytać takie książki? Jak sądzisz, to faktycznie fikcja literacka, czy jednak pokłosie przyszłości?







Przeczytaj także: Rada Ognia

Pustka jego oczu




* Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi, Wojciechowi Zielińskiemu oraz Wydawnictwu Warbook

7 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji jej czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niewątpliwie niezwykle cenne są lektury, które dają odbiorcy do myślenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jest to mój ulubiony gatunek książek, więc tym razem nie czuję się zainteresowana tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten tytuł zainteresowałby z pewnością mojego partnera. Tematyka idealnie wpisuje się w jego zainteresowania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki gatunek literatury nie należy do moich ulubionych dlatego nie czytam takich książek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo tego, że bardzo lubię powieści fantasy to nie sięgnę po ten tytuł. Za bardzo mnie nie zachęcił opis

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie sięgałam po S-FI i przyznam, że mnie zaciekawiłaś. Nie słyszałam wcześniej o tej książce.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)