Ochronna pomadka do ust Tisane - kompleksowa pielęgnacja przesuszonych ust przez cały rok



Nie ma jeszcze kalendarzowej zimy, ale mróz już daje się we znaki. Niestety, wpływa on negatywnie na ogólną kondycję skóry. Dotyczy to nie tylko twarzy i dłoni, ale także ust, które są szczególnie wrażliwe na gwałtowne zmiany temperatur. Właśnie dlatego kluczową rolę o tej porze roku odgrywa prawidłowa pielęgnacja. Jeżeli już mowa o pielęgnacji, to warto podkreślić, że przy tak zmiennej pogodzie najlepiej sprawdzają się kosmetyki o kompleksowym działaniu. Usta są mocno ukrwione, a to oznacza, że niska lub wysoka temperatura bardzo szybko pozostawia negatywne skutki. Można temu zapobiec poprzez prawidłową pielęgnację. Stojąc przed wyborem pomadki ochronnej warto najpierw przeanalizować jej skład oraz właściwości, a na koniec wybrać tę, która oferuje najwięcej. Dla mnie usta są najbardziej problematyczne w okresie zimowym i używałam już wielu balsamów do ust i to z różnym skutkiem. Od jakiegoś czasu moim sprzymierzeńcem jest pomadka ochronna Tisane Sport z filtrem SPF30.











Dlaczego stosowanie pomadek ochronnych z filtrem UV przez cały rok jest ważne?

Usta są szczególnie wrażliwą częścią ciała. Nie posiadają gruczołów łojowych, a warstwa rogowa jest bardzo cienka. Dużo szybciej stają się przesuszone, spękane i podrażnione. Usta, w przeciwieństwie do innych części ciała, nie posiadają mechanizmów ochronnych, które mogłyby temu zapobiegać. Niestety, brak prawidłowej pielęgnacji często prowadzi do znaczącego pogorszenia się ich kondycji, a także obszarów znajdujących się w ich okolicy. Mam tutaj na myśli nie tylko przesuszenia i podrażnienia, ale także zmarszczki, czy utratę jędrności. Oczywiście konsekwencji braku pielęgnacji ust jest znacznie więcej. To właśnie dlatego pielęgnacja ust ma tak duże znaczenie i pod żadnym pozorem nie powinno się jej bagatelizować.












Jakie właściwości posiada balsam do ust Tisane Sport z filtrem SPF30?



Balsam do ust Tisane Sport jest przewidziany głównie dla sportowców i osób, które aktywnie spędzają czas na świeżym powietrzu, jednak moim zdaniem ten balsam nadaje się dla każdego, kto po prostu chce zadbać o kondycję swoich ust. Na pewno to, co wyróżnia go na tle innych produktów, to zawartość kompleksu witamin, które od razu po zastosowaniu dają efekt ukojenia spękanych i podrażnionych ust. Pomadka ochronna za sprawą wielu składników aktywnych przywraca ustom prawidłowy poziom nawilżenia. Kosmetyk regeneruje wrażliwe wargi, a przy tym je odżywia, zmiękcza i wygładza. Warto również wspomnieć, że balsam pozostawia warstwę ochronną na powierzchni ust, a tym samym chroni je przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. Zawiera filtr SPF30 (UFA/UFB), dzięki czemu może być stosowany niezależnie od pory roku.







Jaki ma skład pomadka ochronna Tisane Sport?

INCI: Ricinus Communis Seed Oil, Isopropyl Myristate, Sucrose Tetrastearate Triacetate, Paraffin, Copernicia Cerifera Cera, C12-15 Alkyl Benzoate, Titanium Dioxide (nano), Cera Alba, Bis-Ethylhexylphenol Methoxyphenyl Triazine, Lanolin, Olea Europaea Fruit Oil, Mel, Echinacea Purpurea & Melissa Officinalis Extract & Silybum Marianym Extract, Butyrospermum Parkii Butter, Theobroma Cacao Seed Butter, Alumnium Stearate, Glyceryl Stearate, Lauryl PEG/PPG-18/18 Methicone, Tocopheryl Acetate, Parfum (Strawberry 80424), Propylene Glycol, Ethyl Vanillin, Capryhlhydroxamic Acid, Caprylyl Glycol, Glycerin, Polyhydroxystearic Acid, Alumina, BHA.






Co uważam o balsamie do ust Tisane Sport z filtrem SPF30?

Muszę przyznać, że moje usta dawno nie były tak wypielęgnowane. Według mnie balsam do ust Tisane Sport z filtrem SPF30 to doskonała ochrona ust o każdej porze roku. Balsam działa kompleksowo na kondycję ust, a dzięki delikatnemu aromatowi, bogatej formule i praktycznemu opakowaniu jego stosowanie jest bardzo wygodne i niesamowicie przyjemne. Balsam nie spływa z ust, a także nie jest szczególnie wyczuwalny. Uważam, że jak na cenę 12 zł to świetny kosmetyk. Jest dostępny w aptekach internetowych Doz.pl, iapteka.pl, Cefarm24.pl oraz w drogerii Jaśmin i drogerii Hebe. Jestem bardzo zadowolona z tego balsamu i póki co jest on bezkonkurencyjny.



9 komentarzy:

  1. Nigdy nie używałam pomadek ochronnych tej marki, ale jestem fanem pomadek wszelakich, więc to pewnie kwestia czasu, zanim ta właśnie w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam okazji używać takiej pomadki, ale może to zmienię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto postawić na ochronę ust w jesiennej i zimowej aurze, sama chętnie stosuję w tym okresie balsamiczne pomadki. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tę markę pokochałam szczególnie zeszłej zimy - te pomadki to żywy miód na usta!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tisane to marka, po którą od wielu lat własnie jesienią-zimą sięgam. Nie ma moim zdaniem lepszego kosmetyku do pielęgnacji ust (no może balsam z Oriflame, w takim słoiczku, ale tu też słoiczek z Tisane był podobny!).

    OdpowiedzUsuń
  6. Tisane to jedna z moich ulubionych marek. Zawsze chętnie sięgam po ich pomadki

    OdpowiedzUsuń
  7. nie korzystam z ochronnych pomadek, po prostu ni lubię mieć czegoś na ustach, ale mam wśród znajomych prawdziwych fanów, więc na pewno polecę

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam do tej marki ogromne zaufanie od dzieciństwa. Pamiętam jak miałam problem z ustami i ich okolicami i Pani w aptece poleciła mojemu tacie miodek Tisane. Szybko mi pomógł i do dziś regularnie go kupuję. Tej pomadki nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze w torebce mam pomadkę, a to dlatego że moja usta są bardzo suche. Tej jeszcze nie znam ale z miłą chęcią przeteatuje.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)