„Gentleman Numer Dziewięć” Penelope Ward






Wakacje to okres, gdy mamy więcej czasu dla siebie. Staram się go spędzić na świeżym powietrzu, z dobrą książką. Wybierając lekturę na lato, staram się zawsze stawiam na przyjemną i lekką. Tym razem zdecydowałam się na książkę autorki bestsellerów New York Timesa Penelope Ward „Gentleman Numer Dziewięć” od Wydawnictwa Editio Red.




Jest to historia trójki przyjaciół Amber, Charing i Rory. Znają się od dziecka, razem bawili się, chodzili na imprezy, dokonywali różnych wyborów, dorastali. Łączyła ich wielka przyjaźń, ale nie tylko. Amber i Charinga łączyła również wielka strata i ból. Siostra chłopaka, która zginęła tragicznie, była również przyjaciółką Amber. Tych dwoje łączyło coś więcej. Jak w takich historia bywa, nie było zbyt spokojnie i sielankowo, jest i ten trzeci Rory. Był on najbliższym przyjacielem Charinga. Ta trójka mogła zawsze liczyć na siebie i żadne z nich nie chciało stracić tej niesamowitej więzi. Obaj mężczyźni pokochali Amber, ale żeby nie zniszczyć przyjaźni, zawarli pakt, z którego wynikało, że żaden z nich nie powie o swoich uczuciach oraz że żaden z nich nie będzie próbował zdobyć dziewczyny tylko dla siebie. Jak zwykle przekorny los namieszał w życiu przyjaciół. Chaning wyjechał do college, a Rory to wykorzystał i złamała obietnicę. Rozkochał w sobie Amber z wzajemnością i zostali parą. Charing po powrocie do rodzinnego miasta dowiedział się o związku swoich przyjaciół. Zdradzony i zraniony odsunął się od nich, aby zapomnieć, rzucił się w wir przelotnych związków z koleżankami Amber. Związek Amber i Rory'ego trwał 9 lat, gdy ten stwierdził, że chce spróbować czegoś innego. Stwierdził, że zbyt szybko związał się z dziewczyną i nie zasmakował życia. Ale czy to był prawdziwy powód rozstania?





Rory złamał serce dziewczynie i zostawił ją bez większych wyjaśnień. Amber nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji, nie rozumie, jak można odtrącić osobę, którą się kocha i z którą planowało się przyszłość. Dziewczyna postanawia przez jakiś czas być sama, by nie komplikować sobie życia. I tu znowu los przygotowuje dla niej niespodziankę. Kontaktuję się z nią Chaning, który przyjeżdża na staż do Bostonu i szuka dla siebie pokoju. Wie on od znajomego, że Amber ma do wynajęcia pokój i składa jej propozycję. Chaning zostaje współlokatorem Amber. Chłopak dla dziewczyny staje się wsparciem i wspaniałym przyjacielem, który potrafi ją wysłuchać i nie oceniać. Nie wie, że przyjaciółka jego nieżyjącej siostry wiele lat temu darzyła go skrywanym uczuciem. Uczucie między dwojgiem przyjaciół rozwija się powoli, ale czuć między nimi unoszącą się chemię. Zatracają się w uczuciu do siebie. Amber walczy z uczuciem do Chanininga, obawia się, że straci jego przyjaźń, a tego by nie zniosła. Po rozmowie z przyjaciółką wpada na szalony pomysł spotkanie się na niezobowiązujący seks z Gentleman Numer Dziewięć z ekskluzywnej agencji towarzyskiej. Postanowił skontaktować się z nim drogą mailową. Przypadkowo czyta go Chanining, który wraca szybciej do domu. Chłopak jest zaskoczony i przerażony planami przyjaciółki. Mimo że jest to niedopuszczalne, ingeruje on w plany Amber. Postanawia w jej imieniu zakończyć znajomość z nieznajomym z internetu i sam zostaje Gentelmenem Numer Dziewięć. Co zrobi Amber, gdy dowie się prawdy? Czy Chanining zostanie na zawsze przy dziewczynie? I jaką rolę odegra w tym związku Rory? Tego i wiele więcej dowiecie się po przeczytaniu tej książki. Chciałabym wam jeszcze zacytować słowa Chanininga, które utkwiły mi w pamięci.







„Wiesz, co jeszcze jest fajnego w pierwszej randce w księgarni?
Co?
Nawet gdy okaże się niewypałem, nadal masz możliwość, zabrania do domu czegoś nowego, z czym będziesz mogła wskoczyć do łóżka."









Dla mnie była to przyjemna lektura. Podobało mi się to, że narracja jest pierwszoosobową, a całą historię opowiadają nam ze swojego punktu widzenia bohaterowie. Cała historia rozwija się powoli i trzyma nas w niepewności do ostatnich stron. Jest to opowieść o przyjaźni i miłości między kobietą a mężczyzną, która musi przetrwać wiele prób. Dla mnie była to super książka na letni wieczór i polecam ją każdemu, kto chce odpocząć przy literaturze. Mam nadzieję, że tak jak ja skoczycie na hamak lub łóżko, by poznać historię tej trójki bohaterów. Gorąco polecam!


Mieliście okazję już czytać tę książkę? Lubicie literaturę miłosną? Czy książka przypadła Wam do gustu?


23 komentarze:

  1. Lubie literaturę miłosna. Ale jej jeszcze nie czytałam

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnio cały mój czas zajmuje praca i sprawy dotyczące wykończenia mieszkania więc mam duże zaległości w czytaniu

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega spodobał mi się cytat jest dowcipny, a z przekazem

    OdpowiedzUsuń
  4. romanse to akurat nie dla mnie, poza tym mam ostatnio sporo książek do przeczytania i stosik rośnie z dnia na dzień :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne zdjęcia, podobaja mi się. Książka nawet wydaje się być ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka dobra dla nastolatków.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie książki to raczej nie moja bajka. Odpuszczę sobie

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada się fajna książka. Ciekawa jestem jak to wszystko się potoczy.

    OdpowiedzUsuń
  9. ojaaa strasznie mi się podoba ten cytat co wrzuciłaś ;) bez kitu zawsze bym się tak pocieszała po nieudanej randce dobrą książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię historie miłosne, ale to jest chyba bardzo młodzieżówka, a tych niekoniecznie lubię czytać;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawa propozycja, jednak nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za tego typu ksiazkami niestety ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wpisuje na swoją listę ma jesień

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze okazji przeczytać tej książki, ale już kompletuję listę na jesienne wieczory i z chęcią ją tam dopiszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejny ładny pan na okładce. Chyba zrobię sobie osobną półkę na książki z takimi okładkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. musze upolować. lubię jej ksiażki. relaksuję się przy nich :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie ksiażki, tej jednak jeszcze nie czytałam

    OdpowiedzUsuń
  18. na jesieni mam wiecej czasu na czytanie ksiazek, wiec czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Trochę nie moje klimaty, więc sobie raczej odpuszczę

    OdpowiedzUsuń
  20. Już sama okładka zachęciła by mnie do poznania wnętrzności tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię tę autorkę i mam w swojej biblioteczce kilka jej książek.

    OdpowiedzUsuń
  22. O może kupię tą ksiażke bo szykuje mi się wyjazd i przydałoby się coś do czytania

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam okazji jej poznać, ale lubię literaturę miłosną, dlatego chętnie bym ją przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)