Cała prawda o zakupach na Dresslily



Myślę, że wielu z Was robi przynajmniej część zakupów online. Niestety, jak wszystko mają one swoje plusy i minusy. Na pewno nie raz zdarzyło się Wam, że zamówiony przedmiot wygląda całkowicie inaczej niż na zdjęciu. Bardzo często zdarza się, że otrzymujemy coś, co jest całkowicie sprzeczne z naszymi wyobrażeniami. Doskonale to znam. To bardzo częste zjawisko, szczególnie jeżeli chodzi o chińskie sklepy internetowe. Zdarzają się rzeczy, z których jesteśmy zadowoleni, ale są również takie, które kompletnie nas rozczarowały. Jak było w przypadku kolejnego zamówienia na stronie Dresslily?




Gorset z dekoltem w serek





Mam problem ze swoją sylwetką. Przepuklina powoduje skrzywienie kręgosłupa. Dlatego przy każdym zamówieniu rozglądam się za czymś, co chociaż odrobinę schowa moje mankamenty. Najczęściej są to różnego rodzaju pasy, czy kostiumy. W tym przypadku również tak było. Nie ukrywam, że podczas przeglądania oferty to właśnie on najbardziej przykuł moją uwagę. Niestety, gdy dotarł, okazało się, że jest on raczej elementem seksownej bielizny, a nie czymś, co działa ściągająco i wyszczuplająco. Żeby odpowiednio go założyć, trzeba użyć sporo siły, aby ściągnąć wszystkie paski. Z przodu znajduje się zamek, dzięki czemu w każdej chili możemy zdjąć i założyć gorset. Wykonany jest z cienkiego, ozdobnego materiału, który dodaje całości wyjątkowego charakteru. Nie ukrywam, że miałam nadzieję, że będzie to coś innego, co faktycznie wpłynie na poprawę mojego wyglądu. Niestety, jak widać, zakupy przez Internet mają plusy i minusy.








Lampki





Zawsze podczas zakupów, gdziekolwiek bym ich nie robiła, rozglądam się za jakimiś dodatkami do zdjęć. Najczęściej moją uwagę przykuwają lampki, które dodają zdjęciom niezwykły urok. Tym razem zdecydowałam się na wodoodporne lampki z 8 trybami z pilotem. Mają formę skręconego drucika z maleńkimi lampkami. Taki patent można wykorzystać do dekoracji łazienki, wkładając je do słoika. Wybierając poszczególne numery, lampki świecą się na różne sposoby. Lampki są dosyć delikatne, więc trzeba uważać, aby ich nie wygiąć. Na pewno jeszcze nie raz posłużą mi do zdjęć.









Dywanik





Rozglądając się za dodatkami do zdjęć, zwracam uwagę także elementy wyposażenia wnętrz, które będę mogła także wykorzystać do zdjęć. Pomyślałam, że taki włochaty dywanik, to będzie idealne uzupełnienie całego wnętrza. Do wyboru są cztery kolory. Ja zdecydowałam się na jasnobrązowy. Niestety, nie było podanych wymiarów, jednak wedle zdjęć powinien być w sam raz. Niestety, gdy dotarł, okazało się, że jest bardzo mały. Ma wymiary 4040 cm. Kompletnie nie nadaje się jako dywanik. Czasami sięgam po niego przy fotografowaniu, jednak ma tak nietypowy kolor, że nie wszystko dobrze się komponuje. Pewnie prędzej czy później jakoś go przerobi lub wykorzystam w inny sposób. Spodziewałam się czegoś innego.


Jak sami widzicie, zakupy przez Internet, szczególnie na zagranicznych stronach mogą się skończyć różnie. Często oferowany produkt posiada nie do końca autentyczne zdjęcie lub opis, który nie do końca jest zgodny z prawdą. Niestety, często takie zakupy są jak ruletka. Raz się uda, a raz nie. Mimo wszystko chwalę sobie zakupy online, bo można znaleźć ciekawe rzeczy w niskich cenach. Czas odświeżyć szafę! TUTAJ znajdziecie wiele ciekawych ofert. DressLily przygotuje dla Was najlepsze produkty, wysokiej jakości, ale w niskich cenach od poniedziałku do piątku. Oprócz tego obowiązuje darmowa wysyłka przy zamówieniach powyżej 45 USD. Dodatkowo mam jeszcze dla Was kod rabatowy na -20%: GBJKNO (30–6 USD, 50–10 USD, 80–16 USD, 100–20 USD, 150–30 USD, 200–40 USD, 300–60 USD). Nie możecie przegapić takiej okazji!


Co sądzicie o moim zamówieniu? Zdarzyło Wam się kupić coś, co było całkowicie sprzeczna z opisem?

29 komentarzy:

  1. Polskie sklepy też nie zawsze posiadają realne zdjęcia :P Parę razy zdarzyło mi się naciąć, ale i tak kupuję online :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też mam problemy z kręgosłupem - lordozę i bardzo silne bóle jajnika, ciągłe od listopada. najważniejsze zawsze jest zdrowie

    OdpowiedzUsuń
  3. Te lampki są urocze, chyba sobie zamówię. O tym sklepie słyszałam, jednak jeszcze nic nie zamawiałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej nie mialam problemu ze stroną DressLily lubię ich produkty

    OdpowiedzUsuń
  5. Ada załatw sobie rehabilitacje. Ja przy przepuklinie dostalam rwe kulszowa i w efekcie po miesiacu meki wyladowalam na stole operacyjnym, bo nie czulam nic w lewej nodze...
    Z dresslily mam mnostwo dodatkow do zdjec. Lampki sa swietne. Fajnie, ze masz na pilota.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie słyszałam o tej stronie. Będę musiała ją później sprawdzić

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazwyczaj przy zakupach na takich stronach wracam uwagę czy są rzeczywiste zdjęcia produktów zrobione przez klientów, jeśli takich nie ma rezygnuję z aukcji

    OdpowiedzUsuń
  8. Lampki są fajne. Zawsze przydadzą się do zdjęć

    OdpowiedzUsuń
  9. Kilka razy zamawiałam z takich sklepów, również Dresslily, i różnie z tym bywało. Ciężko ogarnąć się w rozmiarach. Nie zawsze produkty na żywo mają odzwierciedlenie w cyferkach na stronie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie tylko na zagranicznych sklepach zdarzają się takie wtopy. Ostatnio na polskim sklepie zamówiłam trzy rzeczy w tym samym rozmiarze, a dostałam całkiem co innego

    OdpowiedzUsuń
  11. Dywanik i lampki są świetne :) Będą idealne do zdjęć!

    OdpowiedzUsuń
  12. rzadko kiedy kupuję ubrania przez internet, zwłaszcza na stronach zagranicznych bo wiele razy się sparzyłam kiepskim zamówieniem

    OdpowiedzUsuń
  13. kupując przez internet zawsze jest ryzyko, niemniej jednak ja lubie ich sklep

    OdpowiedzUsuń
  14. Dywanik i lampki są świetne :) Będą idealne do zdjęć!

    OdpowiedzUsuń
  15. Super że jesteś zadowolona i wybrałaś coś dla siebie. Te lampki dość fajnie się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nic tam nigdy nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam jeszcze o tej stronce

    OdpowiedzUsuń
  18. Z tą bielizną to faktycznie zaszalałaś. Ale skąd mogłaś wiedzieć. Mi też by się przydało coś do modelowania sylwetki.

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety często zdarzają się wpadki przy zamówieniach online ;( zdjęcia a realny wygląd danej rzeczy, to dwie sprzeczności. Świetne te lampki, bardzo lubię takie gadżety :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ladny gorset :)
    Mam takie lampki. Super sa jako dodatek do zdjec

    OdpowiedzUsuń
  21. Lampeczki zamówiłyśmy, a ten dywanik mamy na oku od kilku miesięcy!

    OdpowiedzUsuń
  22. znowu ciekawostki, fajne zamówienie

    OdpowiedzUsuń
  23. Zarówno w chińskich jak i polskich sklepach trafiają się lepsze i gorsze rzeczy.. choć w tych pierwszych dużo częściej :P

    OdpowiedzUsuń
  24. W sumie to nie zdarzyło mi się kupić czegoś z sprzecznym opisem.

    OdpowiedzUsuń
  25. Takie niezgodności czasem się zdarzają i to nie tylko na zagranicznych stronach. Ja zawsze mam największy problem z rozmiarami ubrań, dlatego staram się kupować tam, gdzie można je bezproblemowo zwrócić ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajnie, że znajdzie się tak też takie rzeczy jak lampki i inne pierdołki, niż tylko ubrania.

    OdpowiedzUsuń
  27. Już dawno kusiło mnie by coś tam zamówić :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super!! Może ja zrobię jakieś zakupy ❤️

    OdpowiedzUsuń
  29. Mnie równie zdarzyło się, że zamawiane ubrania, czy akcesoria nie były zgodne ze zdjęciem czy opisem. Mimo wszystko niskie ceny zachęcają do zakupów online. Swoją droga, również uwielbiam różnego rodzaju lampki! ☺ A KOD rabatowy z pewnością się przyda. ☺

    Martyna O

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)