Openbox - SHINYBOX Think Pink - październik 2018

Październik minął, nim zdążyłam się obejrzeć. Dlatego wybaczcie za drobne opóźnienie. Kilka dni temu otrzymałam październikowy ShinyBox. Październik był miesiącem walki z rakiem piersi i ShinyBox ponownie dołączyło do akcji.







Think Pink pomóżmy wspólnie w walce z rakiem piersi! Dowiedz się więcej się o profilaktyce i pokaż swój gest solidarności z kobietami, które dzielnie walczą z tą chorobą. Celebruj życie, ciesz się wyjątkowymi chwilami i zadbaj o swoje ciało, bo przecież to Ty jesteś najważniejsza!


Jeżeli jesteście ciekawi, co tym razem znalazło się w tym pudełku i czy zawarte w nim kosmetyki są godne polecenia, tego i wiele więcej dowiecie się, czytając dalszą część wpis. Wiem, że przychodzę z nim do Was z opóźnieniem, ale nic straconego, bo ShinyBox „Think Pink” jest nadal dostępny i jeżeli zawartość Wam się spodoba, w każdej chwili możecie go zamówić.




1. IL Salone Milano Regenerujacy szampon do włosów CON CHERATINA (1 z 8 do wyboru)









Profesjonalny szampon do włosów suchych i zniszczonych. Zawiera podwójną dawkę protein mleka, dogłębnie regeneruje włosy oraz nadaje im zdrowy wygląd. Dodatkowo zawarty w produkcie wyciąg z bambusa sprawia, że włosy są mocniejsze, grubsze i mniej łamliwe.





Nieraz już Wam wspominałam, że moje włosy są słabe, suche i łamliwe, dlatego bardzo ucieszyłam się, gdy zobaczyłam pół litrową buteleczkę szamponu w sam raz dla mnie. Marka jest mi zupełnie obca, jednak sporo już o niej czytałam w Internecie. Szampon ma piękny zapach i jest bardzo delikatny. Duże opakowanie z zamknięciem na klik znacznie ułatwia jego aplikację. Od razu po nałożeniu pieni się, dogłębnie oczyszczają i nawilżają skórę głowy i włosy. Już po pięciu użyciach można zauważyć zmianę kondycji włosów. Stają się bardziej gęste i puszyste oraz przestają nadmiernie wypadać. Włosy wyglądają zdrowo i promiennie. Osiągnąć takie rezultaty w okresie jesiennym, to ogromne wyzwanie. W końcu mogę cieszyć się lśniącymi i puszystymi włosami.





Cena: 29,99 zł / 500 ml
OCENA: 10/10




2. Bee Natural Balsam do ust, granat









Bee Natural jest dla osób, które szukają bardziej naturalnego podejścia do życia i dla tych, którzy potrafią odróżnić koszt od wartości. Bee Natural to autentyczna wartość: naturalne składniki, najwyższa jakość, uczciwa cena, żadnych sztuczek. 100% naturalny balsam do ust z woskiem pszczelim, regeneruje usta, natłuszcza, wygładza. Dostępne tylko w Rossmann.





W okresie jesienno – zimowym takie pomadki są na wagę złota. Bardzo lubię bezbarwne pomadki do ust, dlatego bardzo ucieszyłam się na widok produktu BEE NATURAL. 100% naturalny balsam do ust o zapachu granatu z woskiem pszczelim. Wiatr i mróz mają negatywny wpływ na wygląd i kondycję ust. Potrzebują nawilżenia i regeneracji. Warto przed każdym wyjściem na świeże powietrze posmarować usta taką ochronną pomadką. Co prawda teraz nie ma jeszcze niesprzyjających warunków pogodowych, jednak już warto wyposażyć się w taki kosmetyk i mieć go na wszelki wypadek w kieszeni. Pomadkę użyłam już kilka razy, jak miałam bardzo spękane, wysuszone usta i muszę Wam powiedzieć, że nie spodziewałam się takich rezultatów. Pomadka nawilża i regeneruje sucha i spękaną skórę ust. Dzięki kremowej konsystencji jest łatwa i przyjemna w stosowaniu, a do tego pozostawia na ustach warstwę ochronną. Na pewno jest to jeden z hitów na sezon jesienno – zimowy. Z przyjemnością będę używała jej codziennie, w końcu piękne i zadbane usta są wizytówką każdej kobiety.








Cena: 10,99 zł / 4,2 g
OCENA: 10/10




3. Olimp Labs Suplement diety APECONTROL




Apecontrol to suplement diety w postaci kapsułek, stanowiący kompozycję składników aktywnych, wspomagających kontrolę masy ciała poprzez niwelowanie chęci podjadania oraz regulację metabolizmu makroskładników odżywczych. Zawiera m.in. takie składniki aktywne jak Garcinia Cambodia, ekstrakt z Guarany, Chrom czy Morwa Biała.




Myślę, że wielu osobom przyda się ten suplement diety, szczególnie kiedy chcemy zrzucić kilka kilogramów. Jednak nie uważam, aby była to rzecz konieczna w takim pudełku. Nie każda chce się odchudzać, a tym bardziej nie za pomocą pierwszych lepszych suplementów. Najlepiej tracić wagę w zdrowy i naturalny sposób, a nie faszerować się suplementami działającymi na zasadzie placebo lub powodując efekt jojo. Na pewno ten preparat znajdzie jakichś zainteresowanych, jednak ja znacznie wolałabym jakiś kosmetyk. Pomijam już to, że ten suplement pojawił się już we wcześniejszych pudełkach.







Cena: 31,50 zł
OCENA: 4/10





4. Biotaniqe Naturalny krem odżywczy






Naturalny Krem Odżywczy Biotaniqe oparty na świeżej wodzie proaQua z technologią probiotyczną, która w inteligentny sposób wspiera mikroflorę skóry, długotrwale i dogłębnie nawilża oraz odżywia ją i chroni. Wzbogacony o D-Panthenol i wyjątkowo bogaty w kwasy Omega-6, witaminy i minerały Olej z Opuncji Figowej, który pozostawia skórę wygładzoną i silnie zregenerowaną. Aktywnie łagodzi podrażnienia, chroni przed przesuszeniem. Odpowiedni dla skóry twarzy i ciała. Bogaty w bezpieczne składniki odżywcze jest przyjazny skórze wrażliwej. Lekka konsystencja szybko się wchłania, pozostawiając na skórze miłe, aksamitne odczucie.




Zawsze cieszę się, kiedy w pudełku znajduje się kosmetyk do pielęgnacji ciała. Takich produktów nigdy za wiele. Jako posiadaczka bardzo suchej skóry, używam wielu balsamów i kremów nawilżających. Tym razem to naturalny krem odżywczy od BIOTANIUE. Znajduje się w dużym, 250 ml opakowaniu. Wystarczy na niejedną aplikację, jednak obawiam się, że nie zdążę go wykorzystać, bowiem jego data ważności kończy się w lutym 2019 roku. Krem jest bardzo lekki i przyjemny, a do tego cudownie pachnie. Doskonale się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną, wygładzoną i silnie zregenerowaną. Krem nie pozostawia tłustej ani klejącej warstwy. Wspiera mikroflorę skóry, długotrwale i dogłębnie nawilża oraz odżywia ją i chroni. Łagodzie wszelkie podrażnienia, a także chroni skórę przed nadmiernym wysuszaniem się. Pozostawia skórę miłą w dotyki i aksamitnie gładką. Dla mnie jest nieodłącznym elementem mojej pielęgnacji.



Cena: 10,49 zł / 150 ml
OCENA: 10/10


5. Delia Krem do rąk i paznokci, wygładzający z d-panthenolem







Krem Delia Cosmetics Extra Hand Care doskonale nawilża skórę rąk i zapewnia im potrzebne odżywienie. Formuła wzbogacona masłem shea i alantoiną sprawia, że skóra staje się aksamitna i gładka w dotyku. D-pantenol doskonale koi i łagodzi podrażnienia.




W chłodne, zimowe dni nasze dłonie są szczególnie narażone na negatywny wpływ czynników zewnętrznych. Czasami nawet rękawiczki nie są w stanie odpowiednio zabezpieczyć skóry rąk. Dlatego tak istotna jest codzienna pielęgnacja. Krem Delia Cosmetics Extra Hand Care ma bardzo przyjemny, delikatny i kwiatowy zapach. Ma delikatną formułę i natychmiastowo wnika w skórę, pozostawiając na nich delikatną warstwę ochronną. Już po pierwszym użyciu niweluje suche skórki i spękania. Doskonale nawilża i odżywia skórę rąk i zapewnia im niezbędną ochronę. Formuła wzbogacona masłem shea i alantoiną sprawia, że skóra staje się aksamitna i gładka w dotyku. D-pantenol doskonale koi i łagodzi podrażnienia. Krem sprawia, że skóra wygląda zdrowo. Kolorowa szata graficzna i wygodne zamknięcie znacznie uatrakcyjnia stosowanie tego kremu. Zawsze mam go pod ręką, dla mnie jest niezawodny!



Cena: 3,90 zł / 75 ml
OCENA: 10/10


6. Kontigo POMADKA MOOV Liquid LipsMatter Show-off (1 z 4 do wyboru)





Płynna pomadka matowa o kremowej konsystencji zapewnia komfortowe, matowe wykończenie ust bez uczucia przesuszenia i lepkości. Dzięki niezwykle trwałej formulacji, długo utrzymuje się na ustach - nie rozmazując się. Zapewnia długotrwały efekt, bez przesuszania.


W październikowym pudełku oczywiście nie mogło zabraknąć kosmetyku do makijażu. W moim przypadku to KONTIGO Pomadka MOOV Liquid LipsMatter Show-off w intensywnym, różowym kolorze. Płynna pomadka ma przyjemną, kremową konsystencję, dzięki czemu bardzo dobrze się ją nakład. Wygodny aplikator ułatwia precyzyjne pomalowanie ust. Gwarantuje piękne, matowe wykończenie. Nie wysusza ust, a do tego nie podkreśla niedoskonałości i suchych skórek. Nie powoduje lepkości i uczucia dyskomfortu. Dzięki niezwykle trwałej formulacji długo utrzymuje się na ustach. Jest trwała i nie rozmazuje się. Gwarantuje niesamowicie podkreślone usta przez wiele godzin. Pomadka sprawuje się rewelacyjnie, jednak wolałabym znacznie delikatniejszy i bardziej stonowany kolor. Do mojej jasnej karnacji taki intensywny róż się dla mnie nie nadaje.



Cena: 18,99 zł / 5,5 ml
OCENA: 8/10


7. DR.Barbara Voucher ze zniżką 50 zł




Kurs online na doradcę dietetycznego z certyfikatem. Wykonany kurs pozwoli na uzyskanie lub poszerzenie wiedzy z zakresu zdrowego odżywiania, którą możesz wykorzystać w codziennym życiu.


Do całej zawartości pudełka został jeszcze dołączony voucher zniżkowy o wartości 50 zł na kurs online na doradcę dietetycznego z certyfikatem. Dzięki takiemu kursowi można uzyskać lub poszerzyć wiedzę z zakresu zdrowego odżywiania, którą możesz wykorzystać w codziennym życiu. Kurs dzięki takiemu kuponowi kosztuje 15 zł. Jak sami widzicie, twórcy ShinyBoxa na siłę chcą nas odchudzać. Ja raczej nie skorzystam. Słowa nie sprawią, że będziemy o kilka kilogramów lżejsi. Myślę, że rabat na kosmetyki byłby znacznie bardziej przydatny i uniwersalny.


OCENA: 5/10


8. CEWE FOTOJOKER Voucher na fotousługi




25 odbitek cyfrowych w prezencie w formacie 10. Wywołaj swoje ulubione zdjęcia i ciesz się wspomnieniami przez długie lata.


Bardzo lubię robić zdjęcia i uwieczniać wspólnie spędzone chwile. Fotoksiążki i inne fotopamiątki zachwycają mnie od dawna. Dzięki nim można przywołać wspólne, wesołe i radosne chwile. Myślę, że taki voucher na pewno sprawi wielu osobom radość. Uprawnia nas do zrobienia 25 odbitek zdjęć w FotoJoker. Można wybrać spośród wielu zdjęć te najpiękniejsze, a następnie wywołać i oprawić w ramce. Nie ukrywam, że ten element bardzo mnie ucieszył.


OCENA: 10/10




Tradycyjnie dodano do niego kilka próbek i ulotek, a osoby, które są stałymi Subskrybentkami ShinyBoxa, otrzymały jeszcze trzy produkty, a mianowicie:




Serum rozświetlające LIQ CC Serum Light 15% Vitamin C BOOST marki LiqPharm
Bursztynowe mydełko „Aqua Baltic” marki Horfes
Krem do twarzy 360°AOX marki Naturativ

Miałam okazję poznać już kilka ShinyBoxów i z całą pewnością mogę powiedzieć, że październikowa edycja jest jedną z lepszych. Jestem bardzo zadowolona z tak wielu produktów do pielęgnacji, które nie oszukujmy się, teraz przydadzą się najbardziej. Ponadto przedmioty, które się w nim znalazły, były całkowitą nowością. Różnorodna zawartość sprawi, że na pewno wiele z Was będzie z niego zadowolonych. Szczególnie ucieszył mnie szampon, krem do ciała i dłoni. Takich kosmetyków nigdy w nadmiarze. Jedyne, co nie przypadło mi do gustu to ten suplement diety. Ogólnie oceniam to pudełko bardzo dobrze i jestem z niego całkiem zadowolona J
OGÓLNA OCENA: 67/80 = 8,4/10

# Na moją ocenę składa się przydatność danego produktu, jego właściwości i cechy. Oczywiście możecie się z tym nie zgadzać. To moja, subiektywna opinia.



 
Co sądzicie o zawartości październikowego ShinyBoxa? Które produkty najbardziej przypadły Wam do gustu?

28 komentarzy:

  1. mam trochę inną wersję ale jestem bardzo zadowolona z zestawu :) z niecierpliwością czekam na listopadowy

    OdpowiedzUsuń
  2. znam i lubię kosmetyki marek Il Salone Milano i Biotaniqe :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem dość zadowolona z tej edycji, chociaż wrześniowa bardziej mi podeszła :) Z ciekawością wyglądam już na listopadową :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie jedynie ten kosmetyk od Il Salone :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet dzisiaj jestem umalowana pomadka moov tylko innym kolorem, a właściwie dwoma innymi kolorami;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyjemna zawartość. Byłabym z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten box bardzo mile mnie zaskoczył i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie , że Shinybox włącza się w akcje prozdrowotne. Zawartość boxa w tym miesiącu naprawde świetna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej z tego zestawu podoba mi się pomadka oraz szampon. Ogólnie też słyszałam kiedyś o Shinybox ale jeszcze nigdy się na niego nie zdecydowałam

    OdpowiedzUsuń
  10. Nasze pudełko trochę się różni - miałam odżywkę w sprayu do włosów - a Ty szampon. Skorzystałam z odbitek za free, wczoraj właśnie odebrałam swoje zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  11. Paczuszka bardzo fajna ;) Podoba mi się jej zawartość :) Szczególnie przypadła mi do gusty ta pomadka od Kontigo ma piękny kolor 😊 Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Super paczkę dostałaś.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ooo Ty masz szampon, a eidzialam, ze w boxie jest tez odzywka. Ofolnie fajny box. Pierwsze, co bym zrobila, to zdjecia z Cewe ogarnela.

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię szampony IL Salon milano

    OdpowiedzUsuń
  15. to jedno z pudelek ktore zdecydowanie przypadło mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdybym dostała to pudełko z pewnością byłabym zadowolona z tej zawartości :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Całkiem fajna zawartość podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  18. W tym miesiącu zawartość pudełka fantastyczna! Ja jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bylabym zadowolona z tego pudelka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Osobiście nie znalazłam nic dla SIebie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Standardowe pudełko dla mnie wypada średnio, ucieszyłabym się z kremu botanique.. a wersja rozszerzona jest już dużo ciekawsza niestety nie trafia ona do wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  22. Średnie jest to pudelko więc nie wiem czy bym się skusila

    OdpowiedzUsuń
  23. fajna zawartość pudełka, ale na kolana nie powala :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jedynie tabletki mi się w tej zawartości nie podobają.

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajna zawartość. Ciekawa jestem szamponu. Mam odżywkę z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem ciekawa tego kremu do rąk :) Ma śliczne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przyglądam się od jakiegoś czasu tym pudełeczkom, ale na zakup jeszcze się nie zdecydowałam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)