Trychoxin - ratunek dla słabych i wypadających włosów



Nadmierne wypadanie włosów dotyczy coraz większej ilości osób. Sama borykam się z tym problem i doskonale wiem, jak jest to uciążliwe. Cały czas przyjmuję wiele leków i to one mają negatywny wpływ na moje włosy. Na początku było dużo gorzej i włosy wypadały garściami, jednak gdy organizm już się przyzwyczaił, jest trochę lepiej. Mimo to pozostały miejsca, w których jest niewiele włosów. Postanowiłam rozejrzeć się za czymś, co sprawi, że włosy nie będą wypadać i nabiorą objętości. Stosowałam wiele różnych sposobów, jednak żaden nie był skuteczny. Wtedy postanowiłam sięgnąć po kurację przeciw wypadaniu włosów Trychoxin, którą poleciła mi moja przyjaciółka.






Prawie miesiąc temu rozpoczęłam moją kurację przeznaczoną do włosów słabych i wypadających z szamponem oraz ampułkami Trychoxin.

TRYCHOXIN to kompleksowa miesięczna kuracja przeciw wypadaniu włosów, opracowana przez specjalistów. Skuteczność udokumentowana badaniami:
- 90 % badanych - odrost nowych włosów po 3 - miesięcznej kuracji,
- 75 % badanych - zmniejszenie wypadania włosów po miesięcznej kuracji.

Najważniejsze cechy produktu:
• kuracja przeciw wypadaniu włosów
• włosy stają się grubsze i silniejsze
• nie obciąża
• możliwość stosowania na dzień i na noc
• miły zapach
• wygodny w użyciu, dzięki atomizerowi
• przywraca włosom połysk
• daje miękkość i elastyczność.


TRYCHOXIN Kuracja przeciw wypadaniu włosów posiada trzy fazy działania dla zdrowia twoich włosów:






Faza I - Zapobieganie nadmiernemu wypadaniu włosów
Zanim zacznie się odbudowa struktury włosa, najpierw trzeba zmierzyć się z nadmiernym wypadaniem włosów. Zawarty kwas oleanowy zmniejsza produkcję DHT - dihydrotestosteronu – DHT, czyli głównej przyczyny wypadania włosów, poprzez hamowanie 5-alfa-reduktazy. Produkt powinien się sprawdzić szczególnie u osób, u których wypadanie włosów spowodowane jest nadmiarem androgenów.





Faza II - Wspomaganie włosów do odrostu
Gdy włosy przestaną już nadmiernie wypadać, ich ilość i kondycja wciąż pozostawiają jeszcze dużo do życzenia. To odpowiedni moment, aby pobudzić włosy do odrostu. W tym celu należy odżywić i dotlenić mieszki włosowe, a także dostarczyć im energii do intensywnego wzrostu i tworzenia „baby hair”. Należy także pamiętać, aby zadbać o łuskę włosa tak, aby zapewnić każdemu z nich zdrowy wygląd. W osiągnięciu powyższych celów pomogą nam takie składniki jak: Apigenina - zwiększa mikrokrążenie w skórze głowy
Arginina - odżywia cebulki włosów
Witamina PP - umożliwia optymalną gospodarkę wodną skóry głowy, zapobiega wypadaniu
Vanillyl Butyl Ether - poprawia mikrokrążenie krwi poprzez rozszerzenie naczyń krwionośnych
Biotyna - źródło niezbędnej dla włosów siarki, wpływa na prawidłową kondycję skóry głowy








Faza III - Wzmocnienie zakotwiczenia włosów
Trzeba pamiętać, że należy odpowiednio wzmocnić włosy, sprawić, by ich zakorzenienie było silne i zapewniało stabilne utrzymanie włosów na długo po zakończeniu kuracji. Dzięki temu efekt będzie bardziej widoczny i długotrwały. Peptide biotynylo-GHK poprawia zakotwiczenie włosów, spowalnia ich wypadanie. Ekstrakt z imbiru łagodzi podrażnienia skóry głowy.
Kurację Trychoxin stosowałam przez miesiąc, postępując zgodnie z zaleceniami producenta. Mimo, iż na opakowaniu znajduje się informacja, że zadowalające efekty będą widoczne dopiero po 3 miesiącach stosowania, ja już po dwóch tygodniach widziałam ogromną zmianę w kondycji moich włosów.


Odpowiednio zaprojektowane pudełko, umożliwia bezpieczne, wygodne przechowywanie i łatwy dostęp do ampułek w czasie kuracji. W dużym, kartonowym opakowaniu znajduje się 12 przezroczystych ampułek o pojemności 9 ml. Widnieją na nim wszystkie informacje dotyczące produktu, także to, w jakiej kolejności należy zużywać konkretne ampułki. Całość umieszczona jest na kartonowym stojaku, z którego możemy wyczytać, kiedy i jak aplikować zawartość fiolek. Jest to doskonałe rozwiązanie, albowiem można postawić opakowanie w łazience, nie martwiąc się, że się przewróci. W ten sposób dużo łatwiej pamiętać o regularnym stosowaniu. Całe opakowanie zawiera 24 aplikacje, które odpowiadają miesięcznej kuracji. Każda aplikacja to 4,5 ml kompozycji dziewięciu starannie dobranych substancji aktywnych, które hamują wypadanie włosów, przyspieszają odrost włosów oraz je odżywiają. Każda z nich starcza na dwie aplikacje, a dzięki przedziałce jest to dużo prostsze. Ampułki bardzo ładnie się prezentują. Można je później wykorzystać do czegoś innego. Są bardzo trwałe. Fiolki zostały wyposażone w atomizery, dzięki czemu w wygodny i precyzyjny sposób można aplikować odpowiednią ilość preparatu w formie delikatnej mgiełki. Niektóre z nich czasem się zacinają, ale swobodnie można wymienić je na te działające, ze zużytych ampułek. Preparat najlepiej stosować na mokre włosy, po umyciu głowy. W ten sposób osiągniemy lepsze rezultaty, jednak nie jest to wymóg konieczny. Kiedy stosowałam produkt na mokre włosy, odczuwałam lekkie mrowienie i uczucie ciepła. Wiąże się to z tym, że zawartość ampułki dotarła do głębszych warstw skóry. Kosmetyk możemy stosować tak naprawdę o każdej porze, nawet przed snem. Należy spryskać skórę głowy połową zawartości ampułki i wmasować przez 1-2 minuty. Miesięczną kurację podzielono na poszczególne etapy, które zaznaczone są na opakowaniu. Preparat stosowałam przez 6 dni i robiłam jeden dzień przerwy. Po upływie tygodnia cały proces powtarzamy. Systematyczność przy takich kuracjach jest kluczowa.




Preparat ma postać wodnistego, bezbarwnego płynu o przyjemnym, delikatnym zapachu. To właśnie dzięki niemu stosowanie preparatu jest tak przyjemne. Włosy po zastosowaniu preparatu pozostają świeże. Nie ma nieprzyjemnej, tłustej ani klejącej warstwy. Dzięki temu preparat możemy stosować zarówno w ciągu dnia, jak i na noc. Nie powinny stosować go kobiety w ciąży i dzieci poniżej 12 roku życia.




Cała kuracja jest bardzo przyjemna i nie potrzeba na nią zbyt wiele czasu. Płyn nie obciąża włosów. Nie podrażnia skóry, ani nadmiernie jej nie przesusza. U niektórych osób preparat może wysuszać skórę głowy. Jest to spowodowane obecnością alkoholu w składzie, jednak jest on niezbędny do przeniknięcia wszystkich substancji odżywczych w głąb skóry głowy. Osoby z bardzo wrażliwą skórą powinny na niego uważać, gdyż może nadmiernie podrażniać skórę. Już po upływie dwóch tygodni widoczne były pierwsze rezultaty. Przede wszystkim włosy znacznie mniej wypadały. Jest to szczególnie zauważalne na szczotce, ale także na ubraniach, czy podczas mycia głowy. Wcześniej było wszędzie mnóstwo włosów, a teraz zniknęły niemal całkowicie. Włosy nabrały jędrności i objętości, nie są już takie liche jak na początku. Stały się zdrowsze, mocniejsze i lśniące. Zauważyłam, że stosowane ampułki przyspieszają porost włosów, a w miejscach, gdzie włosów było najmniej widać „baby hair”.







Mimo tego, że kuracja Trychoxin nie należy do najtańszych, bo koszt takiego zestawu to aż 120 zł, to warto się nią zainteresować i poznać ją osobiście. Szczególnie polecam ją osobom, u których dotychczasowe metody walki z wypadającymi włosami zawiodły. Produkt jest niezwykle skuteczny i wart każdych pieniędzy, bo przy takich kuracjach najważniejsze jest działanie. Po miesięcznej kuracji sami zobaczycie, że warto było w ten produkt zainwestować.


Idealnym dopełnieniem kuracji ampułkami jest szampon. To dzięki niemu możliwa jest pełna kuracja. Przy jego regularnym stosowaniu można osiągnąć dużo lepsze efekty.





Szampon przeciw wypadaniu włosów Trychoxin, regularnie stosowany przeciwdziała przerzedzaniu się włosów i powstawaniu zakoli. Działanie szamponu oparte jest na zastosowaniu:
Kwasu oleanolowego – zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów
Apigeniny – zwiększa mikrokrążenie w skórze głowy, co umożliwia lepsze przenikanie substancji aktywnych
Peptide biotynylo – GHK wzmacnia włosy poprzez lepsze „ukorzenienie” włosów na skórze głowy
Argininy – odżywia włosy zapewniając ich prawidłowy wzrost włosa. Szampon doskonale oczyszcza włosy i skórę głowy. Wyeliminowanie ze składu parabenów, silikonów SLS, SLES umożliwia delikatną pielęgnację, zapobiega zaklejaniu i obciążaniu włosa i skóry głowy oraz podrażnieniom.





Szampon został zamknięty w bardzo poręcznej i eleganckiej buteleczce o pojemności 250 ml. Została ona wyposażona w pompkę, poprzez którą można wydobyć odpowiednią ilość produktu. Pompkę w każdej chwili można zablokować. Estetyczna i czytelna szata graficzna sprawia, że chętniej się po niego sięga. Na opakowaniu znajdują się wszystkie niezbędne informacje, między innymi, jak stosować ten szampon. Wydaje mi się, że takie opakowanie jest najlepszym, a na pewno najprostszym i najbardziej higienicznym rozwiązaniem. Można w ten sposób wydobyć odpowiednią ilość szamponu, niezbędną do dogłębnego oczyszczenia skóry głowy. Dzięki takiej formie opakowania, kosmetyk można wykorzystać do samego końca.



Produkt ma lekką, wodnistą – nie za rzadką i nie za gęstą formę, dzięki czemu bardzo łatwo się go rozprowadza. Jest bezbarwny, przeźroczysty. Bardzo dobrze się pieni, pielęgnując delikatną skórę głowy. Ma ładny, lekki zapach, podobny do aromatu ampułek, który utrzymuje się przez dłuższy czas. Dzięki temu włosy cudownie pachną.









Szampon stosowałam przez cały miesiąc, jednak już po dwóch tygodniach zauważyłam jego dobroczynny wpływ. Produkt jest przyjemnym i delikatnym kosmetykiem do mycia włosów. Jego działanie również oparte jest na tych samych składnikach odżywczych, co w ampułkach: Kwasu oleanolowego, Apigeniny, Peptide biotynylo-GHK, Argininy. Po jego zastosowaniu moje włosy były miękkie, lśniące i puszyste. Od razu po spłukaniu, można było poczuć ich miękkość i jedwabistość. Szampon jest doskonały dla skóry, mimo tego, że posiada mniej drażniący i bardziej delikatny zamiennik SLS. Początkowo obawiałam się, że może mieć zły wpływ na moją skórę, ale już po pierwszym użyciu moje obawy zniknęły. Kosmetyk pozbawiony jest parabenów i silikonów. Nie ma w nim także alkoholi i silnie działających detergentów SLS i SLES. Składniki aktywne, takie jak kwas oleanowy, apigenina i arganina doskonale pielęgnują skórę. Zazwyczaj myję nim głowę dwa razy, najpierw większą ilością, aby pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń, natomiast drugi, aby włosy wyglądały zdrowo. Często, kiedy stosuję ten szampon, pozostawiam go na głowie jeszcze na kilka minut, aby składniki aktywne mogły wniknąć w głąb skóry i zacząć działać. Produkt dobrze się pieni, jednak znacznie niej niż kosmetyki drogeryjne. Szampon doskonale oczyszcza włosy, nawet z trwałych kosmetyków. Nie podrażnia, ani nie uczula skóry. Bez obaw mogą go stosować osoby z suchą i wrażliwą skórą, a także te po koloryzacji i innych zabiegach. Szampon bardzo dokładnie myje i pielęgnuje włosy, jednocześnie ich nie przesuszając. Włosy ładnie się układają i nie plączą, nie ma najmniejszego problemu z ich rozczesaniem. Szampon bardzo dobrze się spłukuje. Włosy nie są w żaden osób obciążone. Są piękne, zdrowe i świeże. Kosmetyk jest bardzo wydajny, dzięki temu można jeszcze go wykorzystać po zakończeniu kuracji. Jest idealnym produktem, który warto stosować, nawet w ramach profilaktyki. Szampon można używać samodzielnie, jednak najlepsze rezultaty osiąga się, jeżeli równocześnie stosujemy kurację ampułkami. Dostępny jest w Internecie za około 30 zł. Jestem nim oczarowana i na pewno zaopatrzę się w jeszcze jedną buteleczkę.






Jestem zachwycona rezultatem po stosowaniu ampułek i szamponu. Moje włosy zmieniły się nie do poznania. Gołym okiem widać, że są w dużo lepszej kondycji. Włosy są miękkie, lśniące, odżywione i doskonale wyglądają. Bez wątpienia w końcu odżyły. Jestem przekonana, że gdybym kontynuowała stosowanie obu tych preparatów, efekt byłby jeszcze lepszy.




CIEKAWOSTKA: Zapoznając się z informacjami zamieszczonymi na kartonowym opakowaniu znalazłam informację, że producentem Trychoxin jest Delia Cosmetics. Nigdy bym o tym nie pomyślała. Było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem :)






Znacie serię kosmetyków Trychoxin? Mieliście z nimi kiedyś styczność? A może macie jakieś inne sprawdzone sposoby na piękne i lśniące włosy?


61 komentarzy:

  1. Ciekawe jak te kosmetyki spisałyby się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zestaw wygląda bardzo profesjonalnie, możliwe, że się skuszę, bo włosy wypadają mi garściami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Slyszałam już o tych preparatach i raczej opinie były niezłe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Już słyszałam o tych produktach. Widać diametralną różnicę i jestem zainteresowana efektami tego preparatu.. Niestety cena jest duża.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzieś już widziałam te produkty i jestem ciekawa jakby podziałał na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem w trakcie kuracji tymi kosmetykami

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na szczęście nie mam takich problemów i nie muszę stosować takich kuracji.

    OdpowiedzUsuń
  8. przeszłam tą kurację, dobrze wpłynęła na moje włosy, wzmocniła cebulki

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam już kilka osób po tej kuracji i naprawdę efekty są bardzo zadowalające!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi też ostatnio zaczełwy wypadać włosy , będe musiała się rozejżeć za tymi kosmetykami .
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Super recenzja zachęcająca by wypróbować na swoich włosach.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda bardzo profesjonalnie, i masz racja 120 zl to nie jest tani produkt lecz tez nie nalezy do najdrozszych. Osobiscie sadze ze skoro ktos ma problemy z wlosami to warto zainwestowac. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. To zdecydowanie coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie słyszałam o tej serii, jednak super, że tak się u Ciebie sprawdziła. Na pewno polecę go koleżance, która również zmaga się z nadmiernym wypadaniem włosów.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajna i wygodna opcja z tymi małymi ampułkami. Cena nie jest niestety zbyt niska ale jeśli działa to z pewnością warto za nie zapłacić. Będę pamiętać o tym produkcie po zimie. Wtedy zawsze moje włosy są mocno osłabione.

    OdpowiedzUsuń
  16. nigdy wczesniej o tych ampułkach nie słyszałam, może dlatego, że po prostu nie potrzebuję tego typu kuracji

    OdpowiedzUsuń
  17. Z ampułek jestem bardzo zadowolona :) Fajnie się u mnie spisały :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie znam kompletnie, ale duza ilośc baby heair zacheca

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tych produktów ale zapiszę sobie nazwę. Bardzo dobra recenzja zachęca do kupna.

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę przyznać, że bardzo mnie zaciekawiłaś. Chętnie i ja bym przetestowała te kosmetyki ;)

    im-dollka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Na chwilę obecną nie mam problemu z wypadającymi włosami i skupiam się na ich poroście. Te produkty są ciekawe i może kiedyś w potrzebie je poznam

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam produktu, ponieważ nie mam tego problemu.

    OdpowiedzUsuń
  23. Trzeba przyznać że włosy, to atrybut każdej kobiety i wypadanie to duży problem. Czujemy się wtedy nieatrakcyjne. Wydaje mi się, że jeżeli inne środki wcześniej testowane nie pomogły, to dość wysoka cena kuracji przestanie mieć znaczenie.

    OdpowiedzUsuń
  24. mam tą kurację i jestem w trakcie jej stosowania

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam silne i zdrowe włosy, więc nie znam problemu.

    OdpowiedzUsuń
  26. To kapitalna sprawa dla kogoś kto ma ten problem :) z doświadczenia mogę polecić :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Widzę kompleksowy zestaw który nie tylko zapobiega wypadaniu włosów ale i wspomaga wzrost

    OdpowiedzUsuń
  28. Moje włosy ostatnio są dużo słabsze, przydałby się im taka kuracja :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Może by to było "lekarstwo" dla moich włosów...muszę wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  30. Chyba się skuszę na tą kurację! Bardzo ciekawie się zapowiada, a moje włosy potrzebują takiego odżywienia!

    OdpowiedzUsuń
  31. ciekawy produkt, muszę go sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam wrażenie, że o Trychoxin słyszałam już bardzo dawno temu

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie znam, ale chętnie wypróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nam włosy wypadają, ale nie narzekamy :) Fajnie, że miałaś możliwość przetestowania tego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  35. Super, że widać efekty. Ja już nie mam problemów z wypadaniem włosów, przynajmniej na razie, więc nie dla mnie obecnie ta kuracja. W razie czego będę pamiętać o niej. W życiu by mi do głowy nie przyszło, że producentem jest Delia :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Chętnie wypróbowałabym ampułki, obecnie dość mocno wypadają mi włosy.

    OdpowiedzUsuń
  37. Słyszałam już o tych produktach i sprawiają się naprawdę bardzo fajnie więc warto o nich pamiętać ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Na szczęście ostatnio nie mam problemu z wypadaniem włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ciekawy produkt, mam problem z wypadającymi włosami więc chyba musze się za nim rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  40. ja nie moge farbowac z powodów zdrowotnych

    OdpowiedzUsuń
  41. Miałam okazję poznać tą kurację i u mnie się fajnie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  42. O chętnie bym wypróbowała taką kuracje.

    OdpowiedzUsuń
  43. Muszę pokazać koleżance, ma ogromny problem z wypadaniem włosów. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  44. o ciekawe.. jak uda mi sie kiedyś mojego małego ssaka odczepić od źródła mleka to muszę koniecznie sięgnąć po tą kuracje i ratować to co mi po porodzie i karmieniu zostanie :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja mam ten zestaw i u mnie soe w ogole nie sprawdzil

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja na szczęście nigdy nie musiałam stosować produktów do słabych włosów i mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Również stosuję te kurację jestem bardzo pozytywnie zaskoczona efektami.

    OdpowiedzUsuń
  48. Kiedyś używałam, czuję, że musze powtórzyć kurację! :) Super sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie jestem jakoś przekonana do tych cudów, wynalazków..

    OdpowiedzUsuń
  50. Mam te produkty i uwielbiam. Szampon pięknie pachnie :D

    OdpowiedzUsuń
  51. Mi też kiedyś bardzo włosy wypadały, teraz już trochę mniej, ale u mnie to od wiązania mocno włosów gumką :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie znam tych kosmetyków, ale bardzo lubię takie ampułki i chętnie bym je przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  53. Na szczęście moje włosy mają się dobrze i nie potrzebuję takich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Ja miałam przygodę z ampułkami niestety mi nie pomagają to co ma wypaść wypada i wracam do normy

    OdpowiedzUsuń
  55. Z szoku wyjsc nie mogę, czytalam juz kiedys o tym produkcie, i o rewelacyjnych jego działaniach. Ale ze on jest od Delii.... pacz pani co to się na świecie dzieje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  56. Super, że kuracja działa - to najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Miałam tę kurację i świetnie się u mnie sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Jestem zadowolona po stosowaniu kuracji :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)