Żel z arniką i bursztynem

Mam bardzo delikatną skórę, przesuszającą się, z wieloma niedoskonałościami, z którą nie zawsze umiem sobie poradzić. Dodatkowo, polekowa niedokrwistość sprawia, że nawet po lekkim uderzeniu, czasem przypadkowym, od razu pojawia się siniak. Czasami nawet nie chcę myśleć, co by było przy prawdziwym, bolesnym uderzeniu. Obawiam się, jak zareagują inni na moje sińce i opuchliznę. Na szczęście niedawno odkryłam żel z arniką i bursztynem od firmy GorVita, który może pomóc. Czy się sprawdził?






Żel zamknięty jest w dużej i miękkiej 200 ml tubce, dzięki czemu aplikacja żelu jest niezwykle prosta. Tubka zamykana jest na klik. Z pewnością jest to najwygodniejsze rozwiązanie. Na produkcie napisane są najważniejsze informacje. Grafika opakowania jest estetyczna i bardzo dobrze się prezentuje.




Żel ma bursztynowo - biały, mleczny kolor i piękny, ziołowo - kwiatowy zapach. Z całą pewnością relaksuje i pobudza zmysły. Żel ma dość lekką, wodnistą konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania. Nie pozostawia klejącej ani tłustej warstwy. Nie plami ubrania. Bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, a do tego jest bardzo wydajny.



Działanie żelu jest związane z naturalnymi właściwościami arniki górskiej i ekstraktu z bursztynu, stosowanych od lat m.in. w medycynie ludowej. Poprawia krążenie w ściankach naczyń włosowatych, dlatego polecany jest szczególnie do pielęgnacji skóry podrażnionej. Naturalne ekstrakty ziołowe zawarte w składzie przyspieszają proces regeneracji naskórka oraz zmniejszają sińce i opuchnięcia wywołane różnymi czynnikami zewnętrznymi. Łagodzą podrażnienia po ukąszeniach owadów. Żel nawilża i uelastycznia skórę (panthenol i alantoina). Polecany dla każdego rodzaju cery przez cały rok.



Skład ( INCI): Aqua, Propylene Glycol, Arnica Montana Extract, Succinum Extract, Glycerin, Carbomer, Triethanolamine, Paraffinum Liquidum, Ethylexyl Stearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Polyglyceryl- 3 - Methylglucose Distearate, Allantoin, Panthenol, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, DMDM Hydantoin.



Składniki pochodzenia naturalnego. Przebadany dermatologicznie
Produkt nie testowany na zwierzętach. Notyfikowany w CPNP.




Do tej pory nie stosowałam nic na siniaki i stłuczenia. Zazwyczaj czekałam, aż siniak sam się wchłonie, prezentując kolejno różne kolory. Czasami mogłam zauważyć wszystkie kolory tęczy od fioletowego, czy zielonego aż po żółty, czy pomarańczowy. Nigdy nawet nie myślałam, aby zastosować jakąkolwiek maść, czy krem. Żel jest dla mnie niezwykłym odkryciem. Bardzo łatwo się go stosuje. Dzięki maści siniaki schodzą dużo szybciej. Gdy się gdzieś mocno uderzymy, żel zmniejszy obrzęk. Na opuchliznę jest jak znalazł. Regularne stosowanie sprawia, że po użyciu go kilka razy, po siniaku nie ma już śladu. Dodatkowo żel z arniką i bursztynem nie wysusza skóry, a przy tym sprawia, że jest miękka, delikatna oraz przyjemnie pachnąca i zregenerowana. Myślę, że maść sprawdzi się także przy podrażnionej, atopowej i suchej skórę. Po ukąszeniu łagodzi swędzenie i koi ból, dlatego warto się w niego zaopatrzyć, zwłaszcza latem. Ranki i zaczerwienienia również nie mają przy tym żelu szans. Produkt ładnie łagodzi wszelkie podrażnienia i sprawia, że zaczerwienienia przybierają łagodniejsze barwy. Skóra jest zregenerowana. Jestem tym żelem zachwycona. Jest on dostępny na stronie producenta za około 16 zł. Produkt ten jest wydajny, niedrogi, a przede wszystkim skuteczny. Dodatkowo powstał z wyselekcjonowanych, w pełni naturalnych składników. Warto mieć go w swojej kosmetyczce. Od tej pory będę miała go zawsze pod ręką, zwłaszcza podczas wakacyjnych wyjazdów. Polecam !








Testerka Adrianna

36 komentarzy:

  1. Interesujący produkt nie spotkałam się z nim wcześniej

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie słyszałam o tym produkcie wcześniej, w końcu jakiś produkt na siniaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również mam taką cerę, gdzie się lekko pukne, tam wyskakuje siniak :( bardzo fajnie że ten produkt nie plami ubrań, czasami można dostać białej gorączki z tym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym go przetestowała również :)

    OdpowiedzUsuń
  5. arnika super wpływa na krążenie i siniaki. warto mieć taki produkt w domu

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam wcześniej tego produktu, ale po twojej opinii chętnie po niego siegnę

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam dużo kosmetyków tej firmy i zawsze się u mnie sprawdzają , arnikę lubię w kosmetykach więc chętnie poznała bym ten żel.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tez mam problem, ze lekko sie uderze i juz siniak, wiec moze wyprobuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. super dla mnie, ja mam ciągle gdzieś siniaka

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja codziennie, przynajmniej raz dziennie, z impetem uderzam jakąś częścią ciała o któryś ze złośliwych przedmiotów martwych, więc taki żel niesamowicie by mi się przydał. Najlepiej w ilości hurtowej. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj coś dla mnie ja mam duży problem z siniakami i stłuczeniami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawy produkt, niestety nie dla mnie. Nie mam problemu z siniakami, wiem komu go polecę.

    OdpowiedzUsuń
  13. pierwszy raz widzę ten produkt, muszę go zapamiętać na wszelki wypadek

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam wcześniej o tym żelu. Ja z Gorvity mam maśc z aloesem i ją uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Osobiście nie mam problemu z siniakami, ale moja córka jest strasznie ruchliwa i lubi się wspinać po meblach z których często spada i ma trochę siniaków więc taki żel były dla niej odpowiedni

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znałam tego produktu wcześciej :) wydaje się być ciekawy chętnie po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja mama tak ma, że jak lekko się uderzy to ma straszne siniaki jakby ktoś ją pobił :) Może jej taki produkt się przyda.

    OdpowiedzUsuń
  18. nie mialam ale chętnie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakoś zapach nas nie przekonuje, ale ważne jest działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Słyszałam już o działaniu arniki i jestem szczerze zaciekawiona

    OdpowiedzUsuń
  21. pierwszy mam styczność z tą firmą, a produkt to dla mnie całkowita nowość.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czasem występuje u mnie jakieś podrażnienie wiec mógł by się sprawdzić

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę zaopatrzyć się w ten produkt na lato. Prowadzimy latem bardzo aktywny tryb życia i siniaki są na porządku dziennym

    OdpowiedzUsuń
  24. o zainteresowalas mnie nim. akurat lubie zele uzywac.

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam żel z arniką ale z firmy FLosLek. Tego nie znam ale zauważyłam, że żel pod oczy super radzi sobie z cieniami (pod warunkiem, że regularnie stosujemy) a posiadam również wersję do ciała na większe siniaki. W oby przypadkach działają te żele jak ta lala! Ten sobie zapiszę i poszukam, dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak mówisz, że pomaga na siniaki to koniecznie muszę po niego sięgnąć, gdyż strasznie często się biję

    OdpowiedzUsuń
  27. Kochana czy tą maść można stosować u dzieci? Córeczka ma podejrzenie OI, często ma siniaki i nie wiem, co wtedy począć.

    OdpowiedzUsuń
  28. Z tej firmy miałam żel z kasztanowcem i dobrze się sprawdził. Ten z arniką i bursztynem będę musiała wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  29. Marka to dla mnie nowość. Ciekawa jestem tego zelu .

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam niczego tej marki, ale siniaków nie mam za często :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Te składniki mogą wiele zdziałać. Ja mam nalewkę z bursztynu i wiem, że na bolące stawy potrafi niesamowicie pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  32. nigdy nie używałam tego produktu, ale przyadł by mi sie xd

    OdpowiedzUsuń
  33. Nawet nie wiedziałam, że są takie żele. Świetne rozwiązanie. Ja notorycznie mam siniaki a niewielkie uderzenie to natychmiast popekane naczynka, wiem doskonalne jak to nieestetycznie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie plami, boski zapach, nawilża... to coś dla mojej mamy! :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie widziałam wcześniej produktu z taką zawartością. Chętnie bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie znam tego żelu, ale przyznam, że czasami lekko się uderzę,a już mam siniaki, więc na pewno po niego sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)